// 17-02-2020
|
![]() |
Wielki sukces gliwickich onkohematologów
![sukces gliwickich onkohematologów, konferencj prasowa](https://gliwice.eu/sites/default/files/styles/newsletter_img/public/news/images/img_20200217_100413.jpg?itok=B3YWxgK-)
„Zespół prof. Giebla podarował mi drugie życie. Czuję wielką ulgę i radość. Z każdym dniem jestem mocniejsza, coraz lepiej chodzę” – opowiadała podczas poniedziałkowej konferencji w Narodowym Instytucie Onkologii w Gliwicach pierwsza polska pacjentka poddana terapii CAR-T cells. To immunoterapia na miarę XXII wieku, polegająca na wykorzystaniu w leczeniu własnych, zmodyfikowanych genetycznie komórek odpornościowych chorego. Leczenie 62-letniej pani Jadwigi zakończyło się 13 lutego. Przeprowadzili je lekarze z Kliniki Transplantacji Szpiku i Onkohematologii NIO pod kierunkiem szefa tej kliniki, prof. Sebastiana Giebla.
CAR-T cells (ang. Chimeric Antygen Receptors T cells) jest obecnie najbardziej zaawansowaną i spersonalizowaną technologią, jaką wykorzystuje się na świecie do leczenia agresywnych nowotworów krwi i szpiku. Po raz pierwszy zastosowano ją w 2012 roku w Filadelfii (USA) u chorego na ostrą białaczkę limfoblastyczną. To terapia ostatniej szansy, która przychodzi z pomocą wtedy, gdy inne onkologiczne formy leczenia zawodzą. CAR-T cells pozwala leczyć białaczkę u dzieci z 50-procentową skutecznością, a ciężkie chłoniaki z 40-procentową szansą na wyzdrowienie. W konfrontacji z 90-procentowym ryzykiem śmierci chorego bez nowatorskiego leczenia, daje nadzieję. Jest jednak droga (ok. 1,4 mln zł), skomplikowana w produkcji i wymaga spełnienia bardzo specyficznych wymagań dla ośrodków leczących.
Gliwice są drugim po Poznaniu certyfikowanym ośrodkiem hematologicznym w Polsce, w którym jeszcze pod koniec ubiegłego roku wdrożono immunoterapię CAR-T cells. Procedurę leczenia udało się uruchomić dzięki darowiźnie jednego z producentów terapii. To szansa na życie dla pani Jadwigi i jeszcze jednej lub dwóch chorych osób.
Dwa ostatnie miesiące w telegraficznym skrócie przedstawiają się tak: 19 grudnia 2019 roku lekarze z gliwickiej kliniki pobrali od pochodzącej ze Śląska 62-letniej pani Jadwigi, chorej na chłoniaka rozlanego z dużych komórek B (DLBCL), jej własne limfocyty T. W amerykańskim laboratorium, w Kalifornii, zostały one poddane modyfikacji, polegającej na wszczepieniu do nich genu kodującego chimerowy receptor rozpoznający antygen specyficzny dla nowotworu tej pacjentki – po to, aby mogły z nim walczyć. Zmodyfikowane komórki zostały w laboratorium namnożone. Zamrożone następnie w temperaturze -150 stopni Celsjusza, wróciły w specjalnym pojemniku do Gliwic.
Trzy tygodnie temu – 27 stycznia – po trzydniowej chemioterapii tłumiącej układ odporności w celu zapobieżenia odrzuceniu przeprogramowanych limfocytów T, specjaliści z Kliniki Transplantacji Szpiku i Onkohematologii NIO w Gliwicach podali je pani Jadwidze w formie infuzji dożylnej. – Ten wlew był jednorazowym „strzałem”. Po zabiegu pani Jadwiga czuła się dobrze, jednak decydujące były kolejne dwa tygodnie, kiedy wystąpiły spodziewane działania niepożądane: zespół uwalniania cytokin i neurotoksyczność. Zastosowaliśmy odpowiednie leczenie i pacjentka opuściła oddział transplantacyjny w miniony czwartek. Po CAR-T cells nie potrzebuje leków immunosupresyjnych. Za trzy miesiące spotkamy się znowu na kompleksowej kontroli – relacjonował w trakcie konferencji prof. Sebastian Giebel.
„To drugie życie to nagroda. Czuję się jak nigdy od dwóch lat” – mówiła na konferencji wzruszona pacjentka.
62-latka była leczona wcześniej na boreliozę i rwę kulszową ze względu na silne bóle nóg i problemy z chodzeniem. Właściwie rozpoznanie choroby nastąpiło jednak dopiero w gliwickim NIO. Pani Jadwiga jest drugim dorosłym pacjentem w Polsce i jednym z pierwszych w Europie Środkowo-Wschodniej, u którego zastosowano immunoterapię CAR-T cells. Pod koniec listopada 2019 roku podobnej terapii poddano około 30-letniego pacjenta Kliniki Hematologii i Transplantologii Szpiku Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu.
Klinika Transplantacji Szpiku i Onkohematologii w Narodowym Instytucie Onkologii w Gliwicach obchodziła niedawno jubileusz przeprowadzenia 2000 transplantacji szpiku.
Oddział przeszedł też gruntowny remont, który pozwolił na zwiększenie łóżek dla pacjentów – z 6 do 20.
Był cmentarz, będzie park
![stare drzewa przy alejce](https://gliwice.eu/sites/default/files/styles/newsletter_img/public/news/images/img_0766.jpg?itok=ngPLCxGy)
Cmentarz Tryński, u zbiegu ulic Pszczyńskiej i Kopalnianej, zostanie przekształcony w park – zdecydowali gliwiccy radni. Głosy mieszkańców w sprawie udostępnienia tej przestrzeni w celach parkowych pojawiały się już od kilku lat. Na terenie parku stanie tablica upamiętniająca dawny cmentarz i spoczywające tam ofiary masowych mordów z 1945 r.
Podczas ostatniej sesji Rady Miasta gliwiccy radni podjęli decyzję o zamknięciu dawnego cmentarza Tryńskiego. Decyzja została podjęta w konsultacji z Państwowym Powiatowym Inspektorem Sanitarnym, który zaopiniował ją pozytywnie. Szczątki spoczywające na tym terenie zostaną ekshumowane na cmentarz Centralny.
Uwaga! Osoby, które są zainteresowane ewentualnym przeniesieniem szczątków swoich bliskich zmarłych z cmentarza Tryńskiego do indywidualnych grobów na cmentarzu Centralnym powinny niezwłocznie skontaktować się z zarządem cmentarzy przy ul. Kozielskiej 120 (tel. 32/335-04-63).
W przyszłości istniejąca zieleń zostanie uporządkowana i odnowiona, na odrestaurowanych alejkach staną ławki. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem prace powinny ruszyć w marcu.
Nekropolia przy ul. Pszczyńskiej została utworzona w 1881 r. jako rzymsko-katolicki cmentarz parafialny. Powstała na planie prostokąta, przy osiedlu górniczym. Główna aleja była wysadzana szpalerami starych kasztanowców zwyczajnych i lip drobnolistnych. Aleję poprzeczną zdobiły szpalery klonów, jaworów i głogów.
Później cmentarz został przekształcony w cmentarz komunalny. Ostatniego pochówku dokonano w 1948 r. Na tym terenie znajduje się także kilka masowych grobów ludności cywilnej zamordowanej w 1945 r. (mf)
ZUS zaprasza na bezpłatne szkolenia
![baner](https://gliwice.eu/sites/default/files/styles/newsletter_img/public/news/images/zus2019.jpg?itok=RdEmT1C2)
Oddział Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Zabrzu zaprasza do udziału w bezpłatnych szkoleniach na temat programów płatniczych, prowadzeniu własnej firmy i opłacania składek.
Szkolenia potrwają do końca czerwca i będą prowadzone w oddziałach ZUS w Zabrzu i Tarnowskich Górach. Aby wziąć udział w spotkaniach wystarczy zarejestrować się pod nr. tel. 32/27-787-76 (oddział ZUS przy ul.3-go Maja 8 i oddział przy ul. Szczęść Boże 18 w Zabrzu) oraz 32/39-32-202 (inspektorat w Tarnowskich Górach, ul. Górnicza 4-8). Pod tymi numerami można też uzyskać szczegółowe informacje na temat harmonogramu spotkań. Najbliższe szkolenie w Zabrzu odbędzie się we wtorek 18 lutego (Zasady koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego obowiązujące w krajach Unii Europejskiej), a w Tarnowskich Górach w czwartek 27 lutego (Program Płatnik dla początkujących – warsztaty). (mf)
Poeta kina
![uśmiechnięty mężczyzna trzyma mikrofon](https://gliwice.eu/sites/default/files/styles/newsletter_img/public/news/images/lech_majewski_bytom_2019.jpg?itok=8HwYUWtn)
Lech Majewski – reżyser, scenarzysta, poeta, prozaik, malarz. Z wybitnym artystą spotkamy się 27 lutego w Willi Caro.
Twórca filmowy i teatralny będzie gościem Wszechnicy Polskiej Akademii Umiejętności. Podczas swojego wykładu zastanowi się, „Czy XX wiek zamordował ideę piękna?”. Spotkanie rozpocznie się o godz. 16.00 w Willi Caro (ul. Dolnych Wałów 8a).
Lech Majewski przelewa swoje wszechstronne artystyczne zainteresowania na taśmę filmową. Opowiedział o życiu poety przeklętego w filmie „Wojaczek”, nawiązywał do historii malarzy z Grupy Janowskiej w „Angelusie”. Na duży ekran przeniósł także swoją własną powieść („Ogród rozkoszy ziemskich”), a film „Młyn i krzyż” poświęcił obrazowi Pietera Breugla (starszego). W jego ostatnim dziele, „Dolina bogów”, zagrali między innymi John Malkovich i Josh Hartnett. (mm)
To był mecz!
![SPR Gliwice](https://gliwice.eu/sites/default/files/styles/newsletter_img/public/news/images/spr_k_widuch.jpg?itok=-qyh87Aj)
W bardzo emocjonującym, trzymającym w napięciu do ostatniej sekundy spotkaniu SPR Gliwice pokonał różnicą jednej bramki 25:24 derbowego przeciwnika, KS Zgodę Ruda Śląska.
Jest już długoletnią tradycją, że mecze pomiędzy tymi drużynami dostarczają kibicom potężnej dawki adrenaliny, rzadko spotykanej dramaturgii i walki do końca o zwycięstwo. Tak było i tym razem. Już w 3. minucie pierwszą bramkę w tym spotkaniu zdobył SPR Gliwice. Gospodynie objęły prowadzenie i nagle Zgoda ruszyła do zdecydowanych ataków, zyskując przewagę 4, a nawet w niektórych momentach 5 bramek. Gliwiczanki mimo ogromnej woli walki oraz wielkiej ambicji nie mogły odrobić strat. Dopiero w 50. minucie doprowadziły do remisu 19:19, po pięknej bramce Agnieszki Drażyk. Wtedy nastąpił dramatyczny moment spotkania. Jedna i druga drużyna zdobywała bramkę. Do ostatniej minuty nie wiadomo było, komu przypadną trzy punkty – a może będzie remis i rzuty karne?
Ostatecznie to większa dojrzałość i niesamowita determinacja SPR-u pozwoliły drużynie odnieść zwycięstwo, akcentując to w 59. minucie golem Eweliny Wojciechowskiej. Dzięki trzem punktom SPR Gliwice jest już na szóstym miejscu w tabeli I ligi kobiet.
Kolejny mecz w Gliwicach odbędzie się 14 marca. O godz. 18.00 gliwiczanki podejmą KS AZS AWF Handball-28 Wrocław.
Pech w Gdańsku
![Piast Gliwice](https://gliwice.eu/sites/default/files/styles/newsletter_img/public/news/images/piast_21.png?itok=6InG-e0j)
W 22. kolejce PKO Ekstraklasy Lechia okazała się minimalnie lepsza od drużyny mistrzów Polski. Gdańszczanie pokonali na własnym boisku Piasta Gliwice 1:0, a zwycięskiego gola strzelił Flávio Paixão. Portugalczyk w pierwszej połowie nie wykorzystał rzutu karnego.
Początek spotkania można określić jako wzajemne „badanie się” zespołów, które skoncentrowane były na pracy w obronie. Zarówno Piast, jak i Lechia liczyły na wyprowadzenie szybkich kontrataków tuż po przechwycie piłki. Najwięcej emocji na Energa Arenie w Gdańsku kibice posmakowali dopiero w ostatnim kwadransie pierwszej połowy. Przed idealną sytuacją do wyjścia na prowadzenie stanęli Biało-Zieloni, po tym jak sędzia po faulu Sebastiana Milewskiego na Conrado odgwizdał rzut karny. Kapitan Lechistów, Flávio Paixão, trafił jednak jedynie w poprzeczkę. Gliwiczanie mogli strzelić bramkę „do szatni”. W 44. minucie spotkania w dogodnej sytuacji był Jorge Félix, lecz strzał Hiszpana został zblokowany.
W drugiej połowie spotkanie wyraźnie się zaostrzyło. Nie brakowało wślizgów zwłaszcza ze strony gospodarzy, dzięki czemu przyjezdni mogli pokusić się o wykorzystanie któregoś ze stałych fragmentów gry. Tymczasem to podopieczni Piotra Stokowca otworzyli wynik. Flávio Paixão zrehabilitował się za zmarnowany rzut karny i w 63. minucie rywalizacji zdołał pokonać Františka Placha. Goście z Gliwic mocno pracowali na boisku, by odrobić straty. Swoje okazje mieli między innymi Jorge Félix, Patryk Sokołowski, a także Tom Hateley. Przy każdej próbie jednak czegoś brakowało podopiecznym Waldemara Fornalika lub skutecznie ze swoich zadań wywiązał się bramkarz Lechistów.
– Żałujemy, że nie udało nam się tego meczu wygrać albo przynajmniej zremisować. Poza strzelonym golem Lechia miała jeszcze rzut karny w pierwszej połowie, ale i my mieliśmy kilka dobrych sytuacji pod bramką przeciwnika. Sam Jorge mógł strzelić ze trzy bramki… – powiedział po meczu trener Waldemar Fornalik. – Nie jesteśmy z siebie zadowoleni. Wiemy ile pracy przed nami. Musimy poprawić kilka rzeczy w naszej grze, szczególnie skuteczność, bo to ten element zadecydował o końcowym wyniku – podkreślił trener Piasta.
Biuro Prasowe
GKS Piast SA
Zapraszamy na Kawiarenkę Zdrowia!
![Kawiarenka Zdrowia](https://gliwice.eu/sites/default/files/styles/newsletter_img/public/news/images/kawiarenka.png?itok=GY7LtcBq)
19 lutego w Centrum Edukacyjnym im. św. Jana Pawła II (naprzeciw gliwickiej katedry) odbędzie się pierwsze w tym roku spotkanie w ramach popularnego miejskiego cyklu Kawiarenka Zdrowia. Początek – godz. 17.00. Wstęp wolny!
W związku z tym, że w lutym przypada dzień walki z rakiem, tematem przewodnim spotkania będą wyzwania, jakie stawia przed nami choroba nowotworowa. Prelekcję wygłosi dr n.med. Maria Turska-d’Amico. O oprawę muzyczną zadbają Claudia i Kasia Chwołka. Jak zwykle na uczestników będzie czekał zdrowy poczęstunek.
Organizatorem Kawiarenki Zdrowia jest Miasto Gliwice.
Tai chi już od 21 lutego
![tai chi](https://gliwice.eu/sites/default/files/styles/newsletter_img/public/news/images/tai_chi_pixabay.jpg?itok=IAYi5M6C)
Tai chi to zajęcia, które od kilku lat cieszą się powodzeniem wśród mieszkańców. To aktywność, która łączy gimnastykę zdrowotną i wybrane elementy sztuk walki, jest również doskonałym odprężeniem dla psychiki i umysłu. W zajęciach może wziąć udział każdy.
Zachęcamy do systematycznego udziału w spotkaniach edycji wiosennej, odbywających się od 21 lutego w każdy piątek, od godz. 15.00 do 16.30, w sali gimnastycznej GCOP – Domu Aktywnej Młodzieży w Gliwicach przy ul. Barlickiego 3. W okresie letnim zajęcia przeniosą się do parku Chopina.
Organizatorem treningów jest Samorząd Miasta Gliwice. Wstęp wolny.