Biuletyn Informacyjny Urzędu Miejskiego w Gliwicach, 17 grudnia 2019 r.

// 17-12-2019

Nasze Muzeum w finale konkursu

mężcyzzna oglądający ekspozycję w Domu Pamięci

Muzeum w Gliwicach ma szansę na Nagrodę dla Europejskiego Muzeum Roku. Doceniono nas za Dom Pamięci Żydów Górnośląskich i otwartą w nim przed rokiem wystawę stałą.

W ścisłym finale konkursu jest 61 muzeów z całego kontynentu. W tym gronie są instytucje, które rozpoczęły działalność albo przeszły całkowitą przemianę w ciągu ostatnich trzech lat. Nagrody dla Europejskiego Muzeum Roku są przyznawane przez European Museum Forum, organizację działającą pod auspicjami Rady Europy.

Wyniki konkursu poznamy na przełomie kwietnia i maja 2020 roku. Trzymamy kciuki i zapraszamy do zwiedzania Domu Pamięci Żydów Górnośląskich (ul. Poniatowskiego 14). Oglądając wystawę, poznajemy kawał bardzo ciekawej historii naszego regionu. (mm)

W oddziale Muzeum w Gliwicach, jakim jest Dom Pamięci Żydów Górnośląskich, jak w soczewce skupia się to, czym w przeciągu ostatniej dekady stało się Muzeum w Gliwicach – instytucją wielowymiarową, nastawioną na edukację i popularyzowanie wiedzy, prężnie współpracującą z ośrodkami badawczymi, naukowcami, artystami z kraju i zagranicy, otwartą dla szerokiej publiczności – z bogatą i zróżnicowaną ofertą –  instytucją troszczącą się o wielokulturowe dziedzictwo regionu, odpowiadającą na potrzeby lokalnej społeczności, realizującą projekty będące unikalnymi nie tylko w skali regionu, kraju ale i… Europy – takim Muzeum, które nominowane zostaje do European Museum of the Year Award. Muzeum prawdziwie europejskim, które nie choruje na kompleks prowincji, ale potrafi czerpać z bogactwa polskiej i górnośląskiej historii, a także wziąć odpowiedzialność za spuściznę społeczności, których losy splotły się z dziejami Rzeczpospolitej. Przez lata w regionie zgłaszano potrzebę utworzenia ośrodka pamięci o żydowskich mieszkańcach Górnego Śląska. Dzięki zaangażowaniu szeregu osób, a  przede wszystkim Samorządu Miasta Gliwice, powstał  Dom Pamięci Żydów Górnośląskich, który dziś jest tętniącym życiem miejscem, gdzie nie tylko przechowuje się pamięć, ale gdzie uczy się wrażliwości i rozumienia naszego dziedzictwa – a zatem gdzie edukacja nie jest przekazywaniem informacji, ale staje się wychowaniem do wartości. Tak w Muzeum w Gliwicach rozumiemy zadanie naszej instytucji – jej  przestrzeń  ma być miejscem animowania życia kulturalnego i przypominania o tym, co ważne – o imponderabiliach, o niezmiennych wartościach, które jak klej wiążą społeczeństwo. Kolejne tak prestiżowe w świecie muzealnym wyróżnienie dla naszego muzealnego oddziału, jakim jest nominacja do EMYA to potwierdzenie kierunku rozwoju Muzeum w Gliwicach, w którego realizacji – wbrew przeciwnościom – jesteśmy konsekwentni. Nie bez przesady będzie stwierdzenie, że stanowimy awangardę polskiego muzealnictwa, reagując na potrzeby i braki współczesności, dążąc do upowszechniania kultury, która tym różni się od rozrywki, że ufundowana jest na wartościach – powiedział Grzegorz Krawczyk, dyrektor Muzeum w Gliwicach.

Wystawa fotografii w słusznej sprawie

mężczyzna oglądający prace

W gliwickiej galerii na6 (ul. Matejki 6) otwarto wystawę fotografii. To niezwykła ekspozycja, dochód ze sprzedaży zdjęć trafi bowiem do gliwickiego hospicjum.

W galerii na6 można znaleźć prace podarowane między innymi przez Wojciecha Plewińskiego, Janusza Gajosa, Marcina Kydryńskiego, Tomasza Sikorę, Arkadiusza Branickiego, Arkadiusza Ogłozę, Zbigniewa Podsiadłę, fotografików zrzeszenonych w ZPAF-ie okręgu śląskim, Stowarzyszeniu Fotografów „Przeciw nicości” im M. Wielomskiego, Grupę AF13, a także miłośników fotografii. Można je kupić do 27 grudnia. Zebrane pieniądze przyczynią się do rozbudowy Hospicjum Miłosierdzia Bożego w Gliwicach. (mm)

Daj sobie upuścić krew!

akcja krwiodawstwa

Hasło „I Ty możesz uratować czyjeś życie – oddaj krew !” jest niezmiennie aktualne. Krew to towar deficytowy, a 3 stycznia będzie można go przekazać na gliwickim Rynku – w ramach akcji Regionalnego Centrum Krwiodawstwa.

Ambulans RCK będzie oczekiwał na chętnych od godz. 10.00 do 14.00. Jak się przygotować? Szczegóły można znaleźć TUTAJ.

WODY POLSKIE prowadzą wycinkę przy Kłodnicy w Łabędach

wycinka drzew na wale przy Parku Chrobrego

W ostatnich dniach niepokój gliwiczan wzbudza wycinka drzew w okolicach Kłodnicy w dzielnicy Łabędy. Urząd Miejski w Gliwicach postanowił wyjaśnić tę sprawę.

Gospodarzem skarp rzeki Kłodnicy jest Państwowe Gospodarstwo Wodne WODY POLSKIE Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gliwicach. Dlatego też zwróciłem się do nich o pełną informację dotyczącą usuwania drzewostanu – mówi p.o. prezydenta Gliwic Janusz Moszyński.

Okazało się, że z mocy obowiązującego prawa drzewa i zakrzewienia muszą być usuwane z wałów przeciwpowodziowych oraz z terenu znajdującego się w odległości mniejszej niż 3 metry od stopy wału, ponieważ stwarzają zagrożenie. –  W czasie burz i porywistych wiatrów może dojść do ich połamania, co może utrudnić spływ wód wysokich i przyczynić się do lokalnych podtopień oraz powodzi. Wycinki takie podyktowane są interesem społecznym. To właśnie bezpieczeństwo mieszkańców, ich dobytku, miejsc pracy, ośrodków naukowych i kulturalnych stanowi priorytet gliwickich WÓD POLSKICH – pisze Łukasz Lange, dyrektor RZGW w Gliwicach.

Do tej pory Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gliwicach zdecydował o wycięciu 114 drzew rosnących na skarpie odwodnej lewego wału przeciwpowodziowego Kłodnicy przy Parku Chrobrego. Do końca roku usuniętych ma być jeszcze 30 drzew, rosnących powyżej ul. Staromiejskiej w Łabędach.

W całej tej sprawie jedno jest pocieszające – RZGW w Gliwicach dokona w przyszłym roku tzw. nasadzeń zastępczych. Nowe drzewa pojawią się już nie na wałach, a w granicach miasta, po uwzględnieniu sugestii mieszkańców i fachowców-dendrologów – podkreśla Janusz Moszyński.

Jak oni kolędowali!

grupa dzieci na scenie

Czy wiecie, że Polska jest krajem, w którym najwięcej się kolęduje? Wprawdzie kolędy śpiewa się w wielu krajach, ale tylko my możemy liczyć kolędy i pastorałki na setki.

Dzięki temu coroczny konkurs kolęd i pastorałek cieszy się taką popularnością mimo dosyć rygorystycznego regulaminu. W odróżnieniu do większości konkursów wokalnych, tutaj trzymamy się tradycji: nie ma miejsca na podkłady muzyczne. Uczestnicy, jak przystało na prawdziwych kolędników, śpiewają do muzyki na żywo lub a capella.

W tym roku odwiedziło nas 12 zespołów i 17 solistów. Usłyszeliśmy zatem 58 kolęd i pastorałek. Wysłuchało ich jury składające się z profesjonalnych muzyków: Danuta Czok, Bogusław Pietrzak i Henryk Pielichowski.

Organizatorami konkursu byli Młodzieżowy Dom Kultury w Gliwicach i Szkoła Podstawowa nr 32 w Gliwicach. (MDK)