Biuletyn Informacyjny Urzędu Miejskiego w Gliwicach, 15 lutego 2019 r.

// 15-02-2019

Uczcimy pamięć Jana Olszewskiego

Jan Olszewski

15 i 16 lutego do godz. 19.00 będzie obowiązywać żałoba narodowa w związku ze śmiercią Jana Olszewskiego, premiera RP w latach 1991–1992 i Kawalera Orderu Orła Białego. W Willi Caro gliwiczanie będą mogli wpisać się do księgi kondolencyjnej.

Jan Olszewski (1930–2019) był politykiem, prawnikiem i publicystą. W czasie II wojny światowej i okupacji był członkiem Szarych Szeregów. Brał udział w powstaniu warszawskim.

W okresie PRL-u był członkiem opozycji demokratycznej. Jako adwokat bronił oskarżonych w procesach politycznych, reprezentował także studentów aresztowanych podczas manifestacji marcowych. Wysunął ideę napisania dokumentu znanego jako List 59 – protestu polskich intelektualistów z 1975/1976 roku przeciw zmianom w Konstytucji PRL.

Wyszedł także z inicjatywą napisania Listu czternastu – przeciw drastycznym represjom wobec uczestników czerwca 1976. Uczestniczył w obradach Okrągłego Stołu. W grudniu 1991 roku stanął na czele Rady Ministrów .

Polacy uczczą pamięć Olszewskiego żałobą narodową. W Willi Caro (ul. Dolnych Wałów 8a) będzie można wpisać się do księgi kondolencyjnej (czwartek–piątek: godz. 12.00–17.00, sobota: godz. 11.00–13.00).

Wspólne kolory dla metropolitalnej komunikacji miejskiej

Autobus

Poruszające się po 41miastach i gminach Górnośląsko–Zagłębiowskiej Metropolii pojazdy komunikacji miejskiej obsługiwane przez Zarząd Transportu Metropolitalnego,   będą miały ujednolicone barwy.

Regularne linie autobusowe będą żółte, specjalne – fuksjowe, tramwaje pozostaną czerwone, a trolejbusy będą żółto-zielone. To wspólna paleta barw dla pojazdów kursujących pod szyldem Zarządu Transportu Metropolitalnego.
Wraz z logo Zarządu Transportu Metropolitalnego, na pojazdach pojawi się też logo Górnośląsko–Zagłębiowskiej Metropolii, metropolitalny piktogram danego miasta oraz logo operatora. Logo GZM znajdzie się po obu bokach w przedniej części burty pojazdu. Logo ZTM będzie tożsame z kolorem pojazdu i zostanie umieszczone na bocznych szybach. Z kolei autobusy będące własnością przedsiębiorstw komunikacji miejskiej będą mogły posiadać symbol miasta nad pierwszymi drzwiami. Znak ten musi być zgodny z piktogramami zamieszczonymi w systemie identyfikacji wizualnej GZM. Na autobusach i trolejbusach logo będzie w kolorze fuksji, natomiast na tramwajach – w kolorze żółtym. Aktualnie kursujące pojazdy pozostaną w starych barwach. Nowe kolory będą się pojawiać sukcesywnie, wraz z nowo kupowanymi pojazdami.
Obecnie żółte autobusy jeżdżą w PKM Gliwice i PKM Katowice, jednak i one będą wymagały zmiany kolorów, aby odcień był zgodny z identyfikacją wizualną Zarządu Transportu Metropolitalnego. (GZM/mf)

 

„Dzielnice” zamiast „Osiedli”? Wyraź swoje zdanie!

rynek

Trwają konsultacje społeczne w sprawie zmiany nazewnictwa 21 jednostek pomocniczych miasta. Mieszkańcy i Rady Osiedli mogą wyrażać swoje opinie do 4 marca.

Podczas prac nad ostatnimi zmianami statutów osiedli (w pierwszej połowie 2018 roku) przedstawiciele Rad Osiedli i radni Rady Miasta zgłosili postulat zmiany nazw „osiedla” na „dzielnice”.

Ich zdaniem „osiedla”, utożsamiane potocznie z jednolitą zabudową mieszkaniową, powinny zostać zastąpione przez „dzielnice”, dużo lepiej oddające zróżnicowanie poszczególnych części miasta pod względem historycznym, funkcjonalnym, społecznym i architektonicznym.

W pierwszej kolejności konieczna była zmiana Statutu Miasta w tym zakresie. Nastąpiło to w grudniu. Rada Miasta uchwaliła wówczas nowy Statut Miasta, w którym jednostki pomocnicze nazwano dzielnicami.

W kolejnym etapie działań zmierzających do ujednolicenia nazewnictwa jednostek pomocniczych w Gliwicach konieczne jest dokonanie zmian statutów osiedli, polegających na wprowadzeniu do nich nowej nazwy – zaznacza sekretarz miasta Andrzej Karasiński.

Zmiana statutów osiedli musi być poprzedzona przeprowadzeniem konsultacji społecznych. Zachęcamy mieszkańców do wyrażania swoich opinii w tej sprawie. Szczegółowe informacje są dostępne w Biuletynie Informacji Publicznej.

Gliwice z wieży kościoła! Kto chętny?

wieża

W najbliższy weekend wyjątkowo będzie można wejść na wieżę kościoła pw. Wszystkich Świętych. Do pokonania będzie 200 stromych schodów. Zwiedzanie odbędzie się z przewodnikiem.

Z okazji ferii PTTK Odział w Gliwicach organizuje dzienne i nocne zwiedzanie wieży kościoła  pw. Wszystkich Świętych w Gliwicach. To świetna okazja do podziwiania panoramy miasta.
Z 63 metrowej wieży przy dobrej widoczności można dostrzec górę świętej Anny, a także Beskid Śląski, Mały i Żywiecki.

W sobotę 16 lutego przewidziano wejścia o godzinie 14.30 i 15.30, 16.30  oraz 17.30. Z kolei w niedzielę 17 lutego, na budowle będzie można się wspiąć o godzinie 15.00, 16.00, 17.00 oraz 18.00.
Nie trzeba się zapisywać. PTTK informuje, iż w przypadku większej ilości chętnych, będzie możliwość zorganizowania dodatkowych wejść tj. w sobotę o godz. 19.00, a w niedzielę o godz. 19.30. W takim wypadku należy zgłosić się przed kościołem pół godziny wcześniej lub poinformować o chęci uczestnictwa przez FB (tutaj link do wydarzenia: https://www.facebook.com/events/634141520390995/

Dzieci i młodzież przed ukończeniem 18 roku życia mogą wejść wyłącznie z dorosłymi opiekunami. Pozostałe informacje dotyczące zwiedzania wieży, w tym dotyczące ceny biletów można znaleźć pod adresem: http://www.gliwice.pttk.pl/panorama-gliwic (mw)

Odległość nie gra roli

kobieta z telefonem

28 lutego o godz. 16.00 rozpocznie się wykład dr. hab. inż. Jacka Izydorczyka. Naukowiec opowie o telekomunikacji – o tym, jak transmisja informacji na odległość wyglądała w przeszłości i jak przebiega obecnie.

Dr hab. inż. Jacek Izydorczyk jest pracownikiem Instytutu Elektroniki Politechniki Śląskiej w Gliwicach, gdzie kieruje Zakładem Telekomunikacji. Sposoby porozumiewania się człowieka na duże odległości są wielkim osiągnięciem naszej cywilizacji. Współczesny rozwój telekomunikacji cechuje się stałym rozwojem i wprowadzaniem nowych rozwiązań technicznych – mówi Jacek Rogoliński z Polskiej Akademii Umiejętności.

Wydarzenie odbędzie się w Willi Caro (ul. Dolnych Wałów 8a) w ramach Wszechnicy PAU. Wstęp na wykład jest wolny. (mm)

Do utraty tchu

Robert Celiński

25 lutego w kinie Amok poznamy niezwykłego biegacza. Robert Celiński nie tylko będzie bohaterem dwóch filmów dokumentalnych, ale też porozmawia z gliwicką publicznością o swojej pasji do ekstremalnych wyzwań.

Z wykształcenia ekonomista, z zawodu informatyk, z zamiłowania biegacz – tak mówi o sobie sam Celiński. A biegacz z niego nie byle jaki – ukończył maratony na wszystkich kontynentach, również na piekielnie wymagającej Antarktydzie. Na dużym ekranie widzowie będą mogli zobaczyć go w dwóch dokumentach Adriana Dmocha. Reżyser towarzyszył biegaczowi podczas treningów i pokonywania bardzo długich i trudnych dystansów. Powstały z tego ciekawe materiały filmowe.

O godz. 19.00 w Amoku (ul. Dolnych Wałów 3) rozpocznie się projekcja „RunCamino”. Jest to zapis pierwszego w historii przebiegnięcia najstarszej drogi pielgrzymkowej w Europie – Camino del Norte. Trasa Celińskiego liczyła 885 km i wiodła z San Sebastian do Santiago de Compostela. Czy podczas morderczego wysiłku był czas na rozmyślania? Na te i inne tematy będzie można porozmawiać z Adrianem Dmochem i Robertem Celińskim.

Panowie wezmą też udział w projekcji „Chasing the Breath”, która rozpocznie się o godz. 20.15. W filmie będzie można podpatrzeć treningi przed jednym z najtrudniejszych maratonów na świecie. W surowej scenerii Himalajów Robert Celiński przygotowywał się do niemożliwego. Seans obowiązkowy – dla sportowców i tych, którzy po prostu szukają motywacji. (mm)

Oddaj krew! Naprawdę warto

krew

W lutym w trzech mobilnych punktach będzie można oddać krew w Gliwicach. Jedna z akcji jest organizowana przez Klub Honorowych Dawców Krwi "Dar Nadziei" przy OSP w Gliwicach-Brzezince.

Krew ratuje życie. Najnowocześniejsze i najbardziej skomplikowane zabiegi operacyjne nie byłyby możliwe do wykonania, gdyby nie dawcy krwi.

Krew będzie można oddać w poniedziałek 18 lutego w godzinach od godz. 10.00 do 17.00 przy Placu Krakowskim. Autokar przyjedzie w ramach walentynkowej akcji krwiodawstwa Klubu Honorowych Dawców Krwi "Dar Nadziei" działającego przy OSP w Gliwicach-Brzezince.

Mobilne punkty oddawania krwi będą dostępne dla mieszkańców także:

  • we wtorek 19 lutego w godzinach od 10.00 do 17.00 przy Placu Dworcowym,
  • w poniedziałek 25 lutego w godzinach 10.00 do 17.00 przy Placu Dworcowym.

Przypominamy, że krew można oddać także w Centrum Onkologii- Instytut im. M. Skłodowskiej-Curie - Oddział w Gliwicach ul. Wybrzeże Armii Krajowej 15.  Rejestracja dawców odbywa się od poniedziałku do piątku w godzinach 7.00 - 12.30. (mw)
 

Poloneza czas zacząć

obraz

W lutym w Willi Caro królują Kresy. Na wystawie malarstwa można oglądać cenne płótna, a na 24 lutego zaplanowano koncert z muzyką Michała Kleofasa Ogińskiego.

Przy fortepianie zasiądzie Tadeusz Trzaskalik – pianista matematyk. To on jako pierwszy polski muzyk nagrał komplet polonezów Ogińskiego, ze słynnym „Pożegnaniem ojczyzny” na czele. Ta melodia rozpoczęła już wiele balów maturalnych. Co ciekawe, utwór Ogińskiego jest popularny także na Białorusi – na odwrocie banknotu o wartości 50 rubli jest fragment szóstego taktu właśnie tego poloneza.

Książę Ogiński był twórcą znaczącym – specjalizował się w pisaniu tańców, zwłaszcza polonezów. Wywarł wpływ między innymi na Fryderyka Chopina. Komponował przede wszystkim w swoim podwileńskim majątku, który był za jego czasów ważnym ośrodkiem kultury. Ogiński jest dziś niesłusznie zapomniany, ale na gliwickie salony wróci w pięknym stylu. Koncert w Willi Caro (ul. Dolnych Wałów 8a) rozpocznie się o godz. 16.00. (mm)

Sensacja dla archeologów

Grób skazańca z przemieszczoną czaszką

„Odrzuceni przez społeczeństwo” – pod tym tajemniczym tytułem kryje się książkowa opowieść o niezwykłym odkryciu przy ul. Dworcowej. Podczas budowy drogi odkopano tam cmentarz, na którym nie wszystkie szczątki miały... głowy.

A w zasadzie nie wszystkie głowy były na swoim miejscu. Niektóre były wetknięte między nogi. A fakt, że cmentarz znajdował się w oddaleniu od kościołów i kaplic, jeszcze bardziej daje do myślenia. Kogo chowano w średniowieczu i nowożytności w niepoświęconej ziemi? Przede wszystkim skazańców, samobójców i wszelkiej maści wygnańców. Ludzie w ten sposób zabezpieczali się przed zmarłymi, których obawiali się nawet po śmierci. Albo karali tych, którzy złamali reguły społeczne jeszcze za życia.

Mroczna nekropolia dla odrzuconych została odkryta w latach 2011–2013 w rejonie skrzyżowania ul. Dworcowej i Jagiellońskiej. Groby i szczątki zbadano, a teorie naukowców na temat tego miejsca zostały zaprezentowane w najnowszym wydawnictwie Muzeum w Gliwicach. Autorami książki „Odrzuceni przez społeczeństwo. Cmentarz z końca XV / I połowy XVI wieku odkryty przy ul. Dworcowej w Gliwicach” są Jacek Pierzak, Łukasz Obtułowicz, Henryk Głąb i Jarosław Wróbel. Warto po nią sięgnąć, zwłaszcza, że cmentarz jest obecnie zasypany. Można także spotkać się z naukowcami osobiście. 22 lutego o godz. 17.00 w Willi Caro (ul. Dolnych Wałów 8a) rozpocznie się spotkanie autorskie. Wstęp wolny. (mm)

Malarski perfekcjonista

obraz

Edgar Degas był jednym z najciekawszych francuskich malarzy. Jego sztukę będzie można podziwiać na dużym ekranie 17 lutego podczas specjalnej projekcji w kinie Amok.

Przemyślana kompozycja, znakomita kreska, a do tego wyjątkowa umiejętność przedstawiania postaci w ruchu – z tego słynął Degas. Jest zaliczany do grona najwybitniejszych XIX-wiecznych impresjonistów, jednak twórczość Degasa wymyka się prostej klasyfikacji. W jego pracach wiele jest także realizmu i romantyzmu. W historii sztuki zapisały się zwłaszcza wspaniałe portrety tańczących kobiet.

17 lutego o godz. 18.15 w kinie Amok (ul. Dolnych Wałów 3) rozpocznie się projekcja filmu dokumentalnego „Degas. Umiłowanie perfekcji”. Pójdziemy na filmowy spacer po paryskich ulicach, na których Degas obserwował przechodniów. Przeczytamy listy malarza i zajrzymy do galerii, w których poza rysunkami, pastelami i malarstwem olejnym znajdziemy też rzeźby artysty. (mm)

(K)raj utracony. Cenne obrazy w Willi Caro

obraz Szermentowskiego

15 lutego zostanie otwarta wyjątkowa wystawa „Kresy w malarstwie polskim”. Zobaczymy na niej dzieła uznanych polskich twórców, takich jak Józef Chełmoński czy Leon Wyczółkowski. Cenne obrazy pochodzą z kolekcji Muzeum Narodowego w Krakowie. Wystawę w Willi Caro będzie można oglądać do 23 czerwca. Miasto Gliwice zaprasza!

Kresowe krajobrazy i motywy były niewyczerpaną skarbnicą inspiracji dla wielu pokoleń artystów. Żmudź, Polesie, Wołyń – już nazwy tych miejsc pobudzają wyobraźnię.

Oglądając nową wystawę w gliwickim muzeum, wyruszymy w nostalgiczną podróż na rubieże dawnej Polski.

Mistrzem kresowych pejzaży był Jan Stanisławski. W Willi Caro (ul. Dolnych Wałów 8a) zobaczymy niektóre z jego prac. Stanisławski słynął z dbałości o światło i kolor. Zanim namalował obraz, studiował naturę o różnej porze dnia i nocy. Udało mu się uchwycić na płótnach niezwykły rytm ukraińskiej przyrody.

Na wystawie zobaczymy także twórczość Józefa Chełmońskiego. Był doskonałym malarzem koni. Anegdota głosi, że w czasie studiów artystycznych w Monachium szokował swoich kolegów granatową ułańską czapką i... czerwonymi rajstopami, takimi samymi, jakie nosiła rosyjska konnica. W swojej sztuce dbał o realizm i pieczołowicie oddawał piękno przyrody.

Na wystawie zostaną także zaprezentowane płótna Adama Chmielowskiego, znanego również jako Święty Brat Albert. Mało kto wie, że Chmielowski przed wstąpieniem do zakonu był wziętym artystą!

„Kresy w malarstwie polskim” to powtórka z historii i lekcja geografii dla całych rodzin.

Kuratorką ekspozycji jest Urszula Kozakowska-Zaucha. Wernisaż zaplanowano na piątek 15 lutego o godz. 17.00. Obrazy będzie można oglądać w Willi Caro do 23 czerwca. Godziny zwiedzania są dostępne na stronie muzeum.gliwice.pl. (mm)

„Kresy” to słowo o ogromnym ładunku emocjonalnym. Odnosi bowiem nie tyle do terytorium, ale przede wszystkim do całej spuścizny historycznej i dziedzictwa kulturowego Rzeczypospolitej na wschodzie, dla której kresowe rubieże od średniowiecza były obszarem osadnictwa i kulturowej ekspansji. Dlatego jeśli już myślimy o Kresach w kategoriach geograficznych, to właśnie „geografii serdecznej”, która – jak w romantyzmie – każe nam szukać związków pomiędzy ludem, narodem a zamieszkiwanym przez niego terytorium. Jakby w ziemi, chmurach, niebie, barwach przyrody zawarty był jakiś szczególnie cenny dla tożsamości pierwiastek. Dlatego tak ważne jest, by Kresy były nie tylko „mityczną krainą”, ale też istotną częścią polskiej świadomości narodowej – żywym źródłem, z którego czerpiemy. Pielęgnowanie pamięci Kresów jest wyjątkowo ważne na Śląsku, jako że w kształtowaniu się powojennego oblicza naszego regionu znaczny udział miały osoby wysiedlone z Kresów. Gliwice są tego szczególnym przykładem. To, obok Bytomia, jedno z tych miast na obszarze górnośląskiej niecki przemysłowej, gdzie trafiło najwięcej przybyszów ze Lwowa, Stanisławowa, Drohobycza czy Tarnopola. W Gliwicach jesienią 1945 r. rozpoczęła działalność Politechnika Śląska, której kadra naukowa, pracownicy administracji, jak i w dużej mierze studenci rekrutowali się z Politechniki Lwowskiej. Z tego powodu bardzo się cieszę, że dzięki współpracy z Muzeum Narodowym w Krakowie możemy szerokiej publiczności przybliżyć świat Kresów widziany oczami wybitnych polskich artystów, jego klimat i ducha. Ostateczną zagładę tego świata rozpoczęła rewolucja bolszewicka, a dokończyły decyzje trzech mocarstw, zaś po masowych wywózkach, mordach i wysiedleniach Polaków, eksterminacji Żydów, przesiedleniu innych grup narodowościowych i etnicznych wielonarodowe, wieloetniczne, wieloreligijne Kresy już nie istnieją. Jednak dzięki dziełom sztuki wciąż możemy do nich powracać i lepiej – poprzez nie – rozumieć naszą polskość. Zanurzmy się w świat Kresów, zaczerpnijmy ze źródła. Jestem wdzięczny prof. Andrzejowi Betlejowi, dyrektorowi Muzeum Narodowemu w Krakowie, za życzliwe potraktowanie gliwickiego muzeum, za użyczenie cennych obrazów i włączenie się w organizację ekspozycji, co w mojej ocenie oznacza, że po wielu latach Muzeum Narodowe w Krakowie otwiera się na współpracę z placówkami małymi, które działają niejako na rubieżach centrów kultury w Polsce. W mojej ocenie to bardzo ważna, dobra i długo oczekiwana zmiana. Dołożę wszelkich starań aby nasza współpraca nie była jednorazowa, i żeby narodowa instytucja kultury znalazła w gliwickim muzeum godnego ambasadora na Górnym Śląsku, zaś wystawa Kresy w malarstwie polskim była zapowiedzą kolejnych wspólnych przedsięwzięć programowych – mówi Grzegorz Krawczyk, dyrektor Muzeum w Gliwicach.

Twój e-PIT, czyli od tego roku ministerstwo rozlicza się za Ciebie

podatki

Twój e-PIT to wypełnione za podatnika elektroniczne zeznanie podatkowe PIT-37 lub PIT-38 za 2018 rok. Od15 lutego tysiące takich e-formularzy będą dostępne w internetowym Portalu Podatkowym Ministerstwa Finansów (www.podatki.gov.pl). Nie trzeba składać żadnego wniosku w tej sprawie! Rozliczenie z fiskusem ma być dzięki temu proste jak nigdy dotąd.

W Twoim e-PIT znajdą się informacje od pracodawcy i dane z ubiegłorocznych zeznań, takie jak numer rachunku bankowego, ulga na dzieci czy dane organizacji pozytku publicznego (OPP). Dane te będzie można zmienić (np. dodając informacje o innych ulgach, z których osoba zainteresowana korzysta) lub zatwierdzić (jeśli są prawidłowe i nie wymagają aktualizacji).

Podatnicy rozliczający się elektronicznie mogą też liczyć na szybszy zwrot nadpłaconego podatku dochodowego – do 45 dni zamiast standardowych 3 miesięcy.