Biuletyn Informacyjny Urzędu Miejskiego w Gliwicach, 15 grudnia 2020 r.

W konkursie na najlepszą pracę dyplomową dotyczącą Gliwic w 2020 roku prezydent Adam Neumann nagrodził dwa dyplomy i wyróżnił trzy kolejne. Wszyscy laureaci i wyróżnieni zaproponowali ciekawe projekty architektoniczne lub urbanistyczne. Nasze miasto kolejny rok z rzędu okazało się bardzo inspirujące.

–  Bardzo się cieszę, że zdecydowaliście Państwo w pracach dyplomowych poruszyć tematy związane z naszym miastem. Nasz konkurs ma wieloletnią tradycję i cieszy się sporym zainteresowaniem. Gliwice są ciekawym miastem z wielkim potencjałem rozwojowym i warto wiązać z nim swoją przyszłość zawodową – powiedział prezydent Gliwic Adam Neumann podczas spotkania z nagrodzonymi.

Wydarzenie miało miejsce 14 grudnia w Urzędzie Miejskim w Gliwicach. Poza prezydentem Neumannem wziął w nim udział prorektor ds. nauki i rozwoju Politechniki Śląskiej dr hab. Tomasz Trawiński, a także przewodniczący komisji konkursowej – Paweł Staszel, naczelnik Wydziału Kultury i Promocji Miasta Urzędu Miejskiego w Gliwicach. Najważniejsi byli jednak laureaci konkursu. Z pięciu osób nagrodzonych i wyróżnionych trzy były obecne na spotkaniu: Marlena Kulisa, Sylwia Lipus i Dawid Krzeszowiec.

Werdykt w tegorocznym konkursie okazał się absolutnym triumfem absolwentów Wydziału Architektury Politechniki Śląskiej. I nagrodę zdobyła Marlena Kulisa za pracę magisterską „Teoria miasta zwartego w projekcie przekształceń Śródmieścia Gliwic” przygotowaną pod kierunkiem dr hab. Agaty Twardoch.

– Fascynuje mnie temat rozwoju miasta, jego przemian, rewitalizacji. Mamy w Gliwicach wielu architektów z Politechniki Śląskiej i mam nadzieję, że nasze pomysły będą inspiracją dla osób, które podejmują decyzje w mieście – powiedziała Marlena Kulisa, odbierając główną nagrodę w konkursie.

II nagroda przypadła Tomaszowi Węgrzynowi za pracę inżynierską „Marina Gliwice – Centrum Turystyki i Edukacji Wodnej”. W gronie wyróżnionych znalazł się Dawid Krzeszowiec z pracą inżynierską „Crystal Cube. Dom kultury na miejscu spalonej synagogi w Gliwicach”.

– Bardzo mnie cieszy, że Miasto Gliwice organizuje taki konkurs na prace dyplomowe. Nie spotkałem się z taką praktyką w innych miastach. To wyróżnienie dla autorów prac i świetna promocja dla Gliwic. Pomysł na moją pracę zrodził się, kiedy przechodziłem koło tej działki [między pl. Inwalidów Wojennych a ul. Dolnych Wałów – przyp. red.]. Mieszkam w Gliwicach od małego i zapaliła mi się lampka – dlaczego w tkance Śródmieścia jest taka wyrwa? W mojej pracy miał też znaczenie kontekst historyczny, fakt, że w tamtym miejscu kiedyś była synagoga. To drugie dno tego projektu, coś, do czego nawiązałem – wyjaśnił Dawid Krzeszowiec.

Drugim wyróżnionym był Tomasz Sadowski i jego praca magisterska „Projekt koncepcyjny »Centrum Kreatywności Teatralnej – Mała Scena«. Adaptacja i rozbudowa Ruin Teatru Victoria w Gliwicach”. Trzecie wyróżnienie odebrała Sylwia Lipus za pracę inżynierską „Marina Gliwice – Centrum Turystyki i Edukacji Wodnej”.

– Bardzo cieszy mnie to, że mogłam pokazać kierunek, w którym można podążać w przypadku Mariny Gliwice i jak wykorzystać potencjał przestrzeni nad wodą, z uwzględnieniem krajobrazu i środowiska naturalnego – powiedziała Sylwia Lipus.

Wszystkim nagrodzonym i wyróżnionym serdecznie gratulujemy! Trud włożony w przygotowanie pracy zaowocował nie tylko zdaną „śpiewająco” obroną, ale posłuży też za inspirację dla miejskich urzędników. Z projektami, na polecenie prezydenta Adama Neumanna, zapoznają się wydziały merytoryczne i miejskie jednostki organizacyjne. Razem możemy więcej!

W niedzielę, 13 grudnia, w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego w Polsce, uczczono pamięć Władysława Suleckiego – niezłomnego obrońcy robotników w czasach PRL-u. Przy pomniku Suleckiego, na terenie Nowych Gliwic, kwiaty złożyli i zapalili znicze: Aleksandra Wysocka, zastępca prezydenta Gliwic, Marek Pszonak, przewodniczący Rady Miasta Gliwice i Grzegorz Krawczyk, dyrektor Muzeum w Gliwicach.

Władysław Sulecki był polskim patriotą, gliwiczaninem, człowiekiem niezłomnej wiary, górnikiem w kopalni Gliwice, który od lat 60. XX wieku czynnie walczył z komunistycznym zniewoleniem. Współpracował z Komitetem Obrony Robotników, a następnie Komitetem Samoobrony Robotników KOR. Współredagował pismo „Robotnik”, był też zaangażowany w tworzenie pierwszych w powojennej Polsce Wolnych Związków Zawodowych Górnego Śląska. Podczas manifestacji w Krakowie własnym ciałem zasłonił studentkę bitą przez funkcjonariuszy SB i trafił do szpitala. Kiedy Partia chciała usunąć krzyż przy kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Gliwicach, Władysław Sulecki bronił go z ojcem Hieronimem, franciszkaninem, a za jego przykładem poszli inni. Był stale na celowniku Służby Bezpieczeństwa, wielokrotnie aresztowany i bity, cierpiał z powodu prześladowań wymierzonych w jego rodzinę. Zmuszony do emigracji, zamieszkał w Niemczech Zachodnich gdzie zmarł w 2004 r.

Pomnik Władysława Suleckiego odsłonięto w Gliwicach w 2014 r. Od tamtej pory przedstawiciele miasta corocznie składają przy nim kwiaty i zapalają znicze. (mf)

Ledwo wybrzmiały ostatnie dźwięki solowego koncertu Krzysztofa Kobylińskiego, który zakończył tegoroczny festiwal PalmJazz, a już mamy dla was dokładkę. W grudniu na jazzową publiczność czeka sześć kolejnych występów.

15 grudnia wieczór rozpocznie się muzyką izraelskich artystów: wystąpią Dima Gorelik Trio i Reut Rivka. Później scena będzie należeć do damy polskiej piosenki – Hanny Banaszak. Na 16 grudnia także zaplanowane dwa koncerty. Zagrają Stechek i cieszący się wielką popularnością popowy zespół Mikromusic. 17 grudnia zapraszamy na występ Paweł Kaczmarczyk Trio oraz Karen Edwards i Eljazz Trio.

Wszystkie wydarzenia będą transmitowane na portalu Vimeo. Miasto Gliwice i Fundajca Integracji Kultury zapraszają!

Mecz był wyrównany, jednak o wyniku przesądziła końcówka, w której do gry weszli doświadczeni torunianie Aaron Cel i Damian Kulig. W gliwickiej drużynie zabrakło Kacpra Radwańskiego, który doznał fatalnej kontuzji w meczu z Kingiem Szczecin. Diagnoza lekarzy wyłączyła go z gry GTK na okres trzech miesięcy, tyle bowiem potrwa rehabilitacja po zabiegu chrząstki w kolanie. Na toruńskim parkiecie zabrakło także najlepszego strzelca GTK Jordona Varnado. Osłabiony skład próbował dopasować taktykę do wymagającego rywala, jednak wysiłki Perkinsa i Szewczyka nie pozwoliły wygrać tego starcia z popularnymi Piernikami. Pocieszeniem okazał się fakt, że przewaga gospodarzy okazała się na tyle niewysoka, że to gliwiczanie mają korzystniejszy bilans po obu spotkaniach. Kolejne spotkanie pomarańczowi rozegrają już w tę sobotę z Eneą Astoria Bydgoszcz.