Biuletyn Informacyjny Urzędu Miejskiego w Gliwicach 12.04.2018

Arena Gliwice - to jedna z najnowocześniejszych i największych hal widowiskowo-sportowych w Polsce - została nominowana do nagrody TOP Inwestycje Komunalne 2018. O tytuł walczy 30 projektów z całego kraju.

To jeden z największych tego typu obiektów widowiskowo-sportowych w Polsce. Podobno obejście wszystkich pomieszczeń zajmuje 2 dni! Dzięki przyjętym rozwiązaniom, w gliwickiej hali przy ul. Akademickiej 50 będzie można przeprowadzać zawody sportowe między innymi w lekkoatletyce, tenisie, siatkówce, koszykówce, piłce ręcznej, halowej piłce nożnej oraz boksie.

W całym kompleksie dominuje budynek hali głównej, która pomieści ponad 17 tys. widzów. Przylega do niej hala treningowa i budynek fitness. Na terenie hali znajduje się także dwupoziomowy garaż, którego górna płyta jest przystosowana do organizacji imprez i wystaw plenerowych. Zamontowano w obiekcie również najwyższą w Europie ściankę wspinaczkową i spektakularny system podwieszenia scenicznego.

Wszyscy, którzy chcieliby wesprzeć GŁOSAMI gliwicką inwestycję, mogą to zrobić TUTAJ. Głosowanie internautów (stanowiące pierwszy etap konkursu TOP Inwestycje Komunalne) potrwa do 2 maja do godz. 12.00. Inwestycja, która zbierze największą liczbę głosów internautów, otrzyma nagrodę specjalną od czytelników strony PortalSamorzadowy.pl.

To już siódma edycja konkursu TOP Inwestycje Komunalne, w którym nominowane są inwestycje miejskie, proekologiczne projekty antysmogowe, a także projekty z zakresu smart cities.  W kolejnym etapie tej rywalizacji o wygranych decydować będą członkowie Rady Konsultacyjnej. Nagrody zostaną wręczone podczas uroczystej gali w trakcie Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach (14-16 maja).

Organizatorami konkursu są m.in. Grupa PTWP oraz PortalSamorządowy.pl.

Gliwickim Rowerem Miejskim jeździmy od roku. Drugi sezon ruszył 1 marca i już widać pierwsze efekty – gliwiczanie chętnie przemierzają ulice i ścieżki na miejskich jednośladach. Tylko w marcu skorzystaliśmy z nich ponad 3,7 tys. razy.

Firma Nextbike, operator GRM, podał kolejne dane dotyczące systemu rowerów miejskich. Wynika z nich, że w od 1 do 31 marca skorzystano z niego 3 742 razy. Najwięcej wypożyczeń – 249 – było 13 marca. Najchętniej wypożyczano rower miejski na pierwszy darmowy kwadrans. W drugim sezonie działania GRM do systemu dołączyło 348 nowych użytkowników.

Przypominamy, że system funkcjonuje do 30 listopada, przez całą dobę, siedem dni w tygodniu. Mamy 15 stacji i 150 rowerów miejskich. Każda stacja wyposażona jest w terminal z panelem informacyjnym i sterującym.

Stacje, w których można wypożyczyć i oddać rower, znajdują się:

• przy dworcu PKP (przy wejściu głównym na dworzec),
• pl. Piłsudskiego (nieopodal pomnika),
• pl. Inwalidów Wojennych (blisko kiosku),
• przy ul. Kozielskiej (u zbiegu z ul. Góry Chełmskiej),
• na skwerze Dessau (przy fontannie),
• przy ul. Akademickiej (przy skrzyżowaniu z ul. B. Krzywoustego, blisko fontanny),
• przy ul. Żwirki i Wigury (przy pawilonach handlowych),
• na Sikorniku (przy ul. Sikornik, obok siłowni pod chmurką i Domu Pomocy Społecznej),
• na os. Kopernika (ul. Gwiazdy Polarnej),
• przy ul. Poniatowskiego (nieopodal Domu Pamięci Żydów Górnośląskich),
• przy Arenie Gliwice przy ul. Akademickiej,
• w Łabędach przy ul. Przyszowskiej (przy Centrum Kulturalno-Sportowym Łabędź),
• w Sośnicy przy ul. Sikorskiego (w rejonie skrzyżowania z ul. Reymonta),
• w Szobiszowicach przy ul. Lublinieckiej (w rejonie Radiostacji Gliwickiej),
• na osiedlu Obrońców Pokoju (w rejonie szkoły i skweru).

(mf)

Podczas derbów między GKS Tychy a Ruchem Chorzów, które odbyły się 31 marca, doszło na trybunach do zamieszek. Po całym zajściu kibice gospodarzy zreflektowali się  i sami zabrali się za naprawę tego, co zniszczyli.

W trakcie spotkania najpierw tyszanie rozłożyli sektorówkę i odpalili race, potem goście spalili flagę w tyskich barwach oraz prowokowali rywali hasłami m.in. „chodźcie po flagę”.  W efekcie, fani GKS-u zniszczyli część swojej trybuny, wyrywając cześć krzesełek.

Brzmi znajomo? Podobne zdarzenia miały miejsce w Gliwicach 3 marca, podczas meczu Piasta z Górnikiem Zabrze. Na stadionie miejskim w czasie zamieszek wyrwano ogrodzenie i kilku kibiców Piasta weszło na murawę. Jednak finał obu akcji jest zgoła inny.

Po meczu w Tychach PZPN nałożył zakazy wyjazdowe na grupy kibiców obu drużyn. Spółka Tyski Sport oświadczyła, że w sposób zdecydowany i stanowczy potępia zachowanie pseudokibiców.

A co zrobili kibice GKS-u? Stowarzyszenie Kibiców „Tyski Fan” w oświadczeniu napisało między innymi tak: „Nie chcemy przepychać się dyskusjami typu „kto sprowokował”, „kto zaczął” itp. (…) dziś nie chowamy głów w piasek, gdy część naszych fanów dało się ponieść niepotrzebnym emocjom i stało się to, co się stało. Pomimo tego, że żaden z członków naszego Stowarzyszenia nie brał udziału w zajściach, jako gospodarze naszego Stadionu, poczuwamy się w obowiązku pomóc naszemu Klubowi w naprawie zniszczeń, oraz dołożeniu się do kosztów z tym związanych.”

Po słowach przeszli do czynów. Zamontowali część ze 150 zdewastowanych krzesełek. Pomogli także przy innych pracach porządkowych prowadzonych na stadionie, w tym przy montażu balustrady.  – Kibice zdawali sobie sprawę z powagi sytuacji i bardzo szybko doszliśmy do konkretnych wniosków. Jest dobra wola i chęć współpracy. Sytuacja z sobotnich derbów już nigdy nie może powtórzyć się na naszym stadionie. Wszyscy wyciągnęliśmy z tej lekcji odpowiednie wnioski – mówi Krzysztof Trzosek, rzecznik prasowy Tyski Sport S.A.

Takie zachowanie godne jest pochwały i docenienia. Jednocześnie powinno być przykładem dla kibiców innych śląskich, i nie tylko, drużyn. (kr)

W jaki sposób technologie pomagają nam w codziennym życiu oraz w poznawaniu świata i innych ludzi, będzie można się przekonać na Targach Nowych Technologii „Media Tent – Smart life”. Dwudniowa impreza odbędzie się 13 i 14 kwietnia w hali sportowej przy ul. Górnych Wałów 29. Zaprasza Śląska Sieć Metropolitalna i Miasto Gliwice.

Technologii nie trzeba się bać, bo dobrze wykorzystane podnoszą standard naszego życia.  Wirtualna rzeczywistość, druk 3d, drony i roboty, kuchnia molekularna, games room, sprzęt elektroniczny oraz aplikacje mobilne, to tylko niektóre z możliwości, jakie oferują nam nowe technologie. Będzie się można z nimi zapoznać 13 i 14 kwietnia w ramach MediaTent.

– Podczas Targów będzie można przejechać się na elektronicznej deskorolce, zwiedzić ogród na Marsie, spróbować potraw molekularnych, sterować robotem i wirtualnie pospacerować po dachach wieżowców – zachęcają organizatorzy. (mf)

Organizatorzy: Miasto i Śląska Sieć Metropolitalna

Współorganizatorzy: Miejska Biblioteka Publiczna

Partner Technologiczny: Media Markt

Partner Merytoryczny: Technopark

Partner: Future Processing

Honorowy Patronat : Rektor Politechniki Śląskiej

Nie jesteś zameldowany w Gliwicach, ale właśnie tutaj mieszkasz? Chcesz, żeby twoje otoczenie zmieniało się na lepsze? Rozlicz swój podatek dochodowy w Gliwicach i przeznacz w ten sposób część pieniędzy na rozwój miasta.

Nowe boiska, place zabaw czy tereny zielone, wyremontowane szkoły i przedszkola, zmodernizowane ulice, chodniki, ścieżki rowerowe, ciekawe imprezy kulturalne i sportowe – to tylko niektóre z przedsięwzięć wpływających na jakość naszego życia w mieście. Właśnie m.in. na takie zadania wydawane są pieniądze z miejskiej kasy. Dlatego warto płacić podatki tam, gdzie faktycznie mieszkamy. 

Do miejskiej kasy trafia co roku mniej więcej połowa naszego podatku PIT, a wpływy z tego tytułu stale wzrastają.
W 2017 roku stanowiły ponad 24% dochodów miasta – do budżetu Gliwic trafiło łącznie około 278 milionów złotych. To więcej niż w ubiegłych latach - w 2016 r. z podatków od osób fizycznych miasto uzyskało 262, a w 2015 r. 245 milionów złotych. Z podatków płaconych przez mieszkańca Gliwic, zarabiającego miesięcznie ok. 3 tys. zł brutto, do wspólnego budżetu wpłynie kwota ok. 1.150 zł.

Gdzie zapłacimy podatek? O tym możemy zadecydować nawet w ostatniej chwili – w dniu składania deklaracji podatkowej PIT. Co zrobić, gdy nie jesteśmy zameldowani w Gliwicach, ale tu pracujemy, mieszkamy i chcemy w tym mieście płacić podatek? Aby zmienić miejsce rozliczenia podatkowego, wystarczy wpisać adres zamieszkania na druku rozliczenia podatkowego. Właściwość urzędu skarbowego nie zależy bowiem od miejsca zameldowania, ale od miejsca zamieszkania. Zeznanie podatkowe kierujemy do naczelnika urzędu skarbowego właściwego na dzień 31 grudnia roku podatkowego. (bzp)

Tylko przez dwa dni, 17 i 18 kwietnia, ma działać w Urzędzie Miejskim stanowisko skarbówki, w którym będzie można złożyć w formie elektronicznej zeznania podatkowe za 2017 rok. To decyzja naczelnika I Urzędu Skarbowego w Gliwicach.

Choć prezydent miasta zabiegał, aby wzorem 15 poprzednich lat umożliwić gliwiczanom składanie PIT-ów w UM przez dwa ostatnie tygodnie kwietnia, w tym roku termin ten będzie znacząco krótszy.

Stanowisko skarbówki będzie działało na terenie Biura Obsługi Interesantów UM w godzinach pracy urzędu (od 8.00 do 16.00). Zainteresowani mieszkańcy złożą tam zeznania roczne za 2017 rok w formie elektronicznej – zarówno do I, jak i II Urzędu Skarbowego w Gliwicach. Pomocą będą im służyć pracownicy skarbówki, wydający każdemu podatnikowi potwierdzenia złożenia zeznań podatkowych (tzw. UPO). Szczegółowe informacje na ten temat można uzyskać w I Urzędzie Skarbowym pod numerem telefonu 32/339-67-70.

Dodatkowo 6 kwietnia w godz. od 11.30 do 13.30 w Gliwickim Ośrodku Integracji Osób Niepełnosprawnych (ul. Zwycięstwa 34, oficyna) zorganizowany zostanie dyżur pracowników I Urzędu Skarbowego. W trakcie dyżuru osoby niepełnosprawne będą mogły zasięgnąć informacji w sprawie rozliczeń podatkowych i ulg za rok 2017 oraz złożyć zeznanie podatkowe.

Walce i czardasze pod palmami? Czemu nie! 30 kwietnia Zespół Muzyki Salonowej Eleganza wykona koncert w bardzo egzotycznej scenerii. Spotykamy się w Palmiarni Miejskiej (park Chopina, ul. Fredry 6) o godz. 19.30!

W repertuarze Eleganzy są same przeboje – utwory, przy których bawiła się wyrafinowana publiczność na salonach XIX-wiecznej Europy. Tym razem znakomici gliwiccy muzycy proponują słuchaczom spacer w otoczeniu bujnej zieleni z muzyką graną na żywo.

– Projekt jest kontynuacją cyklu koncertów plenerowych zespołu. Przenosząc występy do pawilonu historycznego Palmiarni, tworzymy nową atmosferę i tradycję spędzenia wolnego czasu przy muzyce salonowej. W programie są walce, polki, czardasze, serenady, marsze, wiązanki, uwertury i tańce – wyjaśnia Waldemar Staniczek, skrzypek Eleganzy.

Zespół powstał na bazie Gliwickiej Orkiestry Kameralnej w 2016 roku. Koncert premierowy odbył się w parku Chopina podczas Pożegnania Lata. Eleganza kontynuuje wiedeńskie tradycje muzykowania w klasycznym, lekkim i tanecznym nastroju.

(mm)

Podstawowe zasady obrony mogą przydać się każdej mieszkance Gliwic. Będzie można się ich nauczyć podczas bezpłatnego kursu samoobrony dla kobiet.

Centrum Ratownictwa Gliwice wspólnie z Ośrodkiem Interwencji Kryzysowej oraz Strażą Miejską w Gliwicach organizuje XXVIII bezpłatny kurs samoobrony dla kobiet. Jego celem jest wzmocnienie poczucia bezpieczeństwa wśród kobiet poprzez poznanie technik samoobrony, rozwijanie sprawności fizycznej i naukę właściwego reagowania w sytuacjach zagrożenia.

Kurs prowadzony będzie od 14 maja do 20 czerwca w hali sportowej Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego nr 1 przy ul. Kozielskiej 1. Zajęcia będą się odbywać w poniedziałki i środy w godzinach od 17.30 do 19.30 oraz, wyjątkowo, w dwa pierwsze piątki po rozpoczęciu kursu.

Na zainteresowane panie czeka 100 miejsc. Zapisy na kurs rozpoczną się 24 kwietnia. Uwaga! W tej edycji pierwszeństwo przy zapisach mają mieszkanki Śródmieścia.

W kursie mogą uczestniczyć gliwiczanki, które ukończyły 15. rok życia. W przypadku osób niepełnoletnich wymagana jest pisemna zgoda rodzica lub opiekuna prawnego. Szczegółowe informacje można uzyskać na stronie www.crg.gliwice.pl lub dzwoniąc pod numer 32/301-97-23.

Przedsięwzięcie prowadzone jest w ramach programu "Bezpieczne Gliwice" i finansowane ze środków Gliwickiego Budżetu Obywatelskiego. (kr)

HARMONOGRAM KURSU SAMOOBRONY DLA KOBIET

14 maja - 20 czerwca 2018 r.

1. 14 maja 2018 r. (poniedziałek) – w godzinach 17:30-19:30
2. 16 maja 2018 r. (środa) – w godzinach 17:30-19:30
3. 18 maja 2018 r. (piątek) – w godzinach 17:30-19:30
4. 21 maja 2018 r. (poniedziałek) – w godzinach 17:30-19:30
5. 23 maja 2018  r. (środa) – w godzinach 17:30-19:30
6. 25 maja 2018 r. (piątek) – w godzinach 17:30-19:30
7. 28 maja 2018 r. (poniedziałek) – w godzinach 17:30-19:30
8. 30 maja 2018 r. (środa) – w godzinach 17:30-19:30
9. 4 czerwca 2018 r. (poniedziałek) – w godzinach 17:30-19:30
10. 6 czerwca 2018 r. (środa) – w godzinach 17:30-19:30
11. 11 czerwca 2018 r. (poniedziałek) – w godzinach 17:30-19:30
12. 13 czerwca 2018 r. (środa) – w godzinach 17:30-19:30
13. 18 czerwca 2018 r. (poniedziałek) – w godzinach 17:30-19:30
14. 20 czerwca 2018 r. (środa) – w godzinach 17:30-19:30

Trwają remonty niektórych gliwickich ulic. Z jakimi utrudnieniami muszą się liczyć kierowcy?

We wtorek, 10 kwietnia, rozpoczął się remont ulicy Bohaterów Getta Warszawskiego. Ulica została zwężona, ale zachowano ruch dwukierunkowy. Remontowane sa też chodniki przy ulicach: Róży Luksemburg, Kunickiego oraz Libelta. Zarząd Dróg Miejskich przypomina o zwracaniu uwagi na oznakowanie tymczasowe.

Trwa równeiż remont nawierzchni DK 88 w rejonie wiaduktu nad ul. Edisona. W związku z pracami ruch w tej okolicy zastosowano ruch wahadłowy sterowany sygnalizacją świetlną. Remontowane są też chodniki przy ul. Wawelskiej i Kosmonautów oraz ulica Malinowskiego. W związku z pracami ulice zostały zamknięte.

W czwartek, 12 kwietnia, rozpoczną się roboty na dwóch pasach ul. Św. Huberta (w kierunku na Wrocław). Prace będą się odbywały przy częściowym zwężeniu jezdni.

W poniedziałek, 16 kwietnia, o godz. 7.00 planowane jest rozpoczęcie remontu chodników przy ul. Paderewskiego. Przedsiębiorstwo Remontów Ulic i Mostów - wykonawca robót - prosi kierowców o zwracanie uwagi na oznakowanie tymczasowe.

Remont ulicy Kosmonautów realizowany jest w ramach Gliwickiego Budżetu Obywatelskiego. Pozostałe inwestycje realizowane są zgodnie z  harmonogramem remontów bieżących Zarządu Dróg Miejskich w Gliwicach. Pełna lista prac zaplanowanych na ten rok dostępna jest na stronie www.zdm.gliwice.pl. (mf)

Firma Johnson Matthey Battery Systems, wiodący w Europie dostawca akumulatorów litowo-jonowych, podpisała z Politechniką Śląską umowę o współpracy.

Dzięki porozumieniu studenci będą odbywać praktyki i staże w siedzibie spółki, zwiększy się też ich szansa na zatrudnienie w JMBS, który w gliwickiej strefie ekonomicznej jest obecny od 2016 r. Będą też pisać prace dyplomowe na tematy związane z procesami technologicznymi i potrzebami firmy. Wspólnie będą też ustalane tematy prac badawczo-rozwojowych, będą powstawać programy edukacyjne. Aby zrealizować wszystkie założenia współpracy, zostanie powołany zespół specjalistów dla strategicznych rozwiązań technicznych i organizacyjnych.

– To kolejny etap umocnienia relacji pomiędzy naszą firmą a Politechniką Śląską. Chcemy połączyć doświadczenie i dorobek naukowy Politechniki Śląskiej z potencjałem i pozycją Johnson Matthey Battery Systems. To stworzy nowe możliwości rozwoju zarówno dla naszej firmy, jak i Politechniki, ale też całego regionu – mówi Vladyslav Kryvenko, HR menadżer Johnson Matthey Battery Systems.

Umowę o współpracy, we wtorek 10 kwietnia, sygnował prof. Arkadiusz Mężyk, rektor Politechniki Śląskiej oraz – z ramienia Johnson Matthey Battery Systems – Vladyslav Kryvenko. Została ona zawarta na czas nieokreślony.

Firma Johnson Matthey Battery Systems jest wiodącym dostawcą litowo-jonowych systemów zasilania. Firma projektuje i wytwarza akumulatory o szerokim zastosowaniu. Produkuje baterie o dużej mocy i objętości mające zastosowanie w rozwijającej elektromobilności. Stosowane są w skuterach, pojazdach trójkołowych oraz małych samochodach miejskich. Wytwarza również baterie o mniejszej objętości i mocy przeznaczone dla rowerów elektrycznych, elektronarzędzi oraz urządzeń medycznych. Przetwarza ponad 50 milionów ogniw  rocznie, dostarczając produkty na globalny rynek.

Johnson Matthey Battery Systems jest częścią Johnson Matthey Plc., brytyjskiej, międzynarodowej firmy specjalizującej się w produkcji zaawansowanych materiałów chemicznych działającej na rynku międzynarodowym od ponad 200 lat. Firma działa przy ul. Alberta Einsteina. Na terenie gliwickiej podstrefy KSSE (uznanej w 2015 r. przez magazyn Business Financial Times za najlepszą wolną strefę ekonomiczną w Europie) JMBS w 2016 r. wybudowała nowoczesne hale produkcyjne o łącznej powierzchni 12,5 tys. m². Znajdują się tam magazyny, laboratoria (m.in. prototypowo-testowe) oraz pomieszczenia biurowe. Obecnie firma zatrudnia blisko 700 osób i stale się rozwija. (mf)



Gliwice są jednym z pionierów nowoczesnej industrializacji na Górnym Śląsku. Przemysłem, który zadecydował o obliczu Gliwic, było hutnictwo żelaza. Początki huty w Łabędach sięgają 1847 roku. W lutym (MSI 8/2018) przybliżyliśmy pierwsze sto lat istnienia zakładu. Dziś przedstawiamy kolejną część historii huty Hermina.

Nowa rzeczywistość – huta w strukturach państwa polskiego (1945-1989)
Po kilku dniach po przejęciu władzy w Gliwicach przez Komendanturę Wojenną Armii Czerwonej w 1945 r., produkcja we wszystkich zakładach Łabęd została zatrzymana. Do huty doprowadzony został szeroki tor i rozpoczął się regularny demontaż wszystkich urządzeń. Zdemontowane urządzenia zostały wywiezione w głąb ZSRR. Władze polskie przejęły hutę Hermina 5 maja 1946 r. w stanie całkowitej ruiny. Pierwszym polskim dyrektorem huty został Franciszek Brudny. W tym czasie zakład stanowił zamiejscowy oddział huty „Pokój”, a później Gliwickich Zakładów Hutniczych.

W 1948 r. jako pierwszą uruchomiono walcownię uniwersalną, a rok później – stalownię martenowską. W 1949 r. produkcję rozpoczął jako pierwszy piec martenowski nr 2, a także piec elektryczny o pojemności 25 ton. W 1950 r., gdy huta nosiła już imię Józefa Stalina, zostały uruchomione piece martenowskie nr 3 i 4, a rok później – piece martenowskie nr 1 i 5. Na miejscu pieca przechylnego został zbudowany w 1953 r. piec martenowski nr 6. W tamtym okresie produkcja stali w pojedynczym piecu martenowskim (ostatecznie było ich siedem) trwała ponad 8 godzin. Dla porównania - dziś, kiedy złom spalany jest w piecu elektrycznym, cały proces trwa tylko godzinę.

Wróćmy do lat 50. XX w. W lipcu 1953 r. nastąpił podział na Hutę im. Józefa Stalina oraz Zakłady Mechaniczne tego samego imienia. Wiązało się to z podziałem stalowni, w której piece martenowskie przejęła huta, a piece elektryczne – Zakłady Mechaniczne.

Lata powojenne były okresem stałego rozwoju huty. Huta Łabędy jako pierwsza w Polsce wprowadziła opalanie pieców martenowskich mazutem, a w 1968 r. mazutem i gazem z odmetanowania kopalń. Pozostałe piece martenowskie w latach 1964–1969 zostały przebudowane na pojemność 100 ton. Ostatnia modernizacja wyposażenia miała miejsce w latach 1984–1986, kiedy to piece martenowskie nr 1, 2 i 3 zostały przebudowane na segmentowy piec typu Maerz-Boehlens. W 1987 roku powstał dział eksportu, który istnieje do dziś i dostarcza półprodukty do zagranicznych klientów. Gdy nadszedł rok 1989, a wraz z nim przemiany polityczne, gospodarcze i społeczne przyszedł czas, żeby Huta Łabędy sama zaczęła „pisać” kolejny rozdział swojej historii.   
                                                                                                                                                                Anna Kulczyk
                                                                                                                                                                Muzeum w Gliwicach