Biuletyn Informacyjny Urzędu Miejskiego w Gliwicach, 2 września 2016 r.

// 02-09-2016

To już DZIŚ! Mateusz Ziółko, Margaret i Perfect!

koncert

Wielki koncert na Pl. Krakowskim z okazji dwudziestolecia Strefy Ekonomicznej w Gliwicach już 2 września! Niezapomnianych wrażeń dostarczą gwiazdy polskiej estrady. Wstęp wolny!

Repertuar zespołu Perfect, gwiazdy wieczoru, jest znany niemal każdemu mieszkańcowi naszego kraju. Przeboje takie jak „Ale wkoło jest wesoło”, „Kołysanka dla nieznajomej”, „Nie płacz Ewka”, „Niepokonani” czy legendarna „Autobiografia” uchodzą za klasyczne przeboje polskiego rocka. Podczas gliwickiego koncertu grupy na pewno ich nie zabraknie.

Przed zespołem Perfect wystąpią: Margaret i Mateusz Ziółko. Margaret, czyli Małgorzata Jamroży. Młoda wokalistka zdobyła serca publiczności przebojowymi hitami takimi jak „Thank You Very Much” oraz niezwykle nastrojowemu wykonaniu piosenki „It Will Be Lovely Day”. Jej najnowszy przebój „Cool Me Down” znalazł się na 4. miejscu listy AirPlay – Top i stał się jednym z najczęściej odtwarzanych utworów w polskich rozgłośniach radiowych.

Mateusz Ziółko natomiast jest zwycięzcą trzeciej edycji popularnego talent show „The Voice of Poland”. Jury doceniło jego niezwykły talent i wielowymiarową osobowość muzyczną dzięki której przyciąga na swoje występy tłumy fanów. Krytycy wróżą mu wielką muzyczną karierę.

Wielki koncert w Gliwicach rozpocznie się 2 września o godzinie 18.00 na pl. Krakowskim. Organizatorem jest Miasto Gliwice. Koncertowi towarzyszyć będą konkursy i quizy z udziałem publiczności.

Dziennikarze zainteresowani akredytacjami proszeni są o kontakt z Wydziałem Kultury i Promocji Miasta Urzędu miejskiego w Gliwicach (tel.: 32/239 12 60; 32/238 54 43). (pm)

KLIKNIJ, ABY POWIĘKSZYĆ

Na początku był… Opel

Strefa Ekonomiczna w Gliwicach to jeden z kluczowych elementów wzrostu gospodarczego miasta. Kamieniem węgielnym pod rozwój tego terenu inwestycyjnego była fabryka Opla.

Budowę rozpoczęto w 1996 roku, a za przykładem koncernu General Motors poszły następne przedsiębiorstwa.

Kiedy 6 maja 1996 roku sfinalizowano starania Gliwic o budowę fabryki produkującej samochody marki Opel,  Gliwice wkroczyły na drogę dynamicznych przemian gospodarczych. Nowo powstała Strefa Ekonomiczna w Gliwicach zaczęła przyciągać kolejnych znaczących inwestorów.

/Uroczystość rozpoczęcia budowy gliwickiej fabryki Opla z udziałem prezydenta RP Aleksandra Kwaśniewskiego, 2 października 1996 r./

Per aspera ad astra

Kiedy ponad 20 lat temu po kraju rozeszła się wieść, że General Motors, amerykański koncern motoryzacyjny, szuka miejsca na fabrykę produkującą samochody, zainteresowanie było ogromne. Kilkadziesiąt miast dwoiło się i troiło, żeby przekonać GM do zainwestowania na ich terenie. Gliwice nie były faworytem w tej rozgrywce. Mało które miasto traktowało je jako poważną konkurencję, ale mimo to samorząd miejski przekonał inwestora i zapadła decyzja o budowie fabryki w Gliwicach. W ten sposób jedno z najbiedniejszych miast w regionie okazało się czarnym koniem negocjacji z General Motors.

Władze koncernu szybko się przekonały, że decyzja o uruchomieniu produkcji w Gliwicach była trafiona – zakład powstał ekspresowo i już 31 sierpnia 1998 roku z taśmy zjechał pierwszy biały opel astra. W 2016 roku opel astra V został uznany za Samochód Roku na Targach Motoryzacyjnych w Genewie, deklasując konkurencję, ale wtedy fabryka Opla w Gliwicach była już powszechnie postrzegana jako jedna z najważniejszych w całym koncernie. To tutaj produkowano wszystkie generacje astry. Samo miasto ma też obecnie jeden z najwyższych w Polsce dochodów budżetu na 1 mieszkańca – 7097,98 zł (średnia dla kraju to 5398,35 zł), wg danych Głównego Urzędu Statystycznego z 31 grudnia 2014 roku. Gliwice nie są już jednym z najbiedniejszych miast w regionie, ale jednym z najbogatszych w skali kraju.

/Pierwszy samochód marki Opel Astra, wyprodukowany w gliwickiej fabryce Opla - zdjęcie z 31 sierpnia 1996 roku/

– W negocjacjach dotyczących utworzenia Strefy Ekonomicznej w Gliwicach jako argument wykorzystaliśmy fabrykę Opla. Mówiliśmy o tym, że mamy inwestora strategicznego. W niektórych strefach bez tego inwestora głównego nic się nie dzieje. Co więcej, kilka stref zostało nawet zlikwidowanych – mówi Andrzej Karasiński, sekretarz Gliwic. W ten sposób teren na obrzeżach miasta został przekształcony w świetnie prosperującą Strefę Ekonomiczną, siedzibę firm działających w oparciu o najnowocześniejsze technologie i zatrudniających wykwalifikowanych pracowników. Obecność General Motors dla wielu inwestorów była gwarancją powodzenia ich własnych przedsięwzięć, dlatego teren został szybko zagospodarowany pod budowę kolejnych zakładów. Sąsiedztwo fabryki Opla przez cały czas windowało pozycję Gliwic, bo zakład zawsze był liderem w zakresie zarządzania produkcją, innowacyjności, bezpieczeństwa, higieny pracy i ochrony środowiska. To w gliwickim zakładzie produkowano najbardziej znane modele Opla, eksport zawsze stał na bardzo wysokim poziomie, a zużycie energii dzięki projektom środowiskowym dotyczącym optymalizacji zarządzania energią było niskie (co doceniło także Ministerstwo Środowiska przyznając fabryce nagrodę za efektywne zarządzanie energią).

Strefa – garść nieznanych faktów

Choć obecnie istnienie świetnie prosperującej Strefy Ekonomicznej na obrzeżach miasta dla wielu mieszkańców jest czymś oczywistym, to droga Gliwic do wejścia w skład Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej była wyboista. – Kiedy rozpoczęliśmy starania, żeby znaleźć się w tej katowickiej grupie, ona była już zorganizowana. Opierała się na Tychach i Żorach, a Gliwice były traktowane, delikatnie mówiąc, z rezerwą. Obawiano się tego, że nie zdążymy przygotować materiałów, nad którymi inne miasta pracowały przez wiele miesięcy – mówi Andrzej Karasiński. Dokumentację udało się w Gliwicach sporządzić w kilka tygodni, oczywiście pracując w weekendy i po godzinach, ale warto było: Podstrefa Gliwicka jest dzisiaj największa w całej KSSE.

Poza nastawieniem innych miast do udziału Gliwic w pracach nad powołaniem Stefy Ekonomicznej, problemem były też grunty, na których planowano inwestować. Fabryka Opla musiała kupić grunty należące do Skarbu Państwa, którymi władała Agencja Nieruchomości Rolnych. – Trzeba było jeszcze zmienić zapisy w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego. Była to kolejna rzecz, której dokonano w rekordowo krótkim czasie – tłumaczy Andrzej Karasiński.

Po tym, jak uruchomiono fabrykę Opla, inwestycjami w strefie zainteresowane były jeszcze dwie duże firmy. Bardzo szybko pojawili się w Gliwicach przedstawiciele firmy Roca. Udało się ich przekonać do wybudowania nowoczesnej fabryki ceramiki łazienkowej na terenie miasta. Zakład prężnie działa do dziś, produkując na potrzeby rynku krajowego i eksportując. Drugim inwestorem, który rozważał Strefę Ekonomiczną w Gliwicach, był Isuzu Motors Polska. – Prowadziliśmy z nimi bardzo długie negocjacje, do Gliwic przyleciał nawet cały zarząd z Japonii, żeby sprawdzić, jak wygląda nasza oferta. Przy pożegnaniu powiedzieli, że będą w Gliwicach. Wszystko było rozpracowane, działka była wybrana, cena ustalona, ale ostatecznie Isuzu zdecydowało się na Tychy. Szkoda, że ta inwestycja nie doszła do skutku w Gliwicach, wówczas rozwój naszej strefy byłby jeszcze dynamiczniejszy – kończy Andrzej Karasiński.

– Nie byłoby Strefy Ekonomicznej w Gliwicach, gdyby nie wygrana w wyścigu o ulokowanie zakładów Opla w naszym mieście. Po trudnej walce zdobyliśmy tę inwestycję, koncern zdecydował się na Gliwice i dzięki temu zapadła decyzja o włączeniu miasta do tworzącej się Strefy Ekonomicznej – wspomina Zygmunt Frankiewicz, prezydent Gliwic, który zabiegał o zawarcie umowy inwestycyjnej z General Motors.

Co zyskało miasto?

Obecność takiej fabryki jak Opel to dla Gliwic impuls do dalszego rozwoju. General Motors przyciągnął innych inwestorów i walnie przyczynił się do rozbudowy strefy – obecnie działa 65 przedsiębiorstw, które zatrudniają ok. 17 tys. osób. Za ciosem poszła Politechnika Śląska, kształcąc wyspecjalizowane kadry inżynierów, którzy wdrażają innowacyjne rozwiązania w przemyśle, a ostatnio także Górnośląskie Centrum Edukacyjne, które podpisało umowę o utworzeniu klasy patronackiej o profilu monter mechatronik.

/Gliwicki Opel to potęga branży motoryzacyjnej. W 2015 roku wyprodukowano ok. 170 tys. samochodów/

/Prezydent Gliwic Zygmunt Frankiewicz i dyrektor gliwickiej fabryki Opla Andrzej Korpak z dumą prezentują Samochód Roku 2016 - Opla Astrę V/

– Gliwicka inwestycja General Motors to dowód na to, że branża motoryzacyjna jest kołem zamachowym gospodarki, ale także kołem zamachowym Gliwic. Fabryka Opla otworzyła drogę dla rozwoju miasta opartego na nowoczesnym przemyśle i nowych technologiach. Dwadzieścia lat temu byliśmy jednym z najbiedniejszych miast dawnego województwa katowickiego, dziś jesteśmy jednym z najbogatszych w Polsce – mówił Zygmunt Frankiewicz podczas uroczystości z okazji 20-lecia działalności koncernu General Motors w Gliwicach.

           

(mm)

Jak zmieniły się Gliwice?

jak zmieniały się Gliwice

Coraz większe wpływy do miejskiego budżetu z podatku od nieruchomości, coraz mniejsze bezrobocie – to największe korzyści wynikające z obecności Strefy Ekonomicznej w Gliwicach.

W ciągu dwóch ostatnich dekad Gliwice pokonały imponujący dystans – od jednego z najbiedniejszych miast dawnego woj. katowickiego do miasta bogatego, nieustannie rozwijajacego się – miasta tętniącego życiem, docenianego przez ekspertów i mieszkańców. To w dużej mierze zasługa Strefy Ekonomicznej, ale nie tylko.

Powstała dwadzieścia lat temu Strefa Ekonomiczna to obecnie 9,1 mld zł bezpośrednio zainwestowanych w Gliwicach. – Strefa ma znaczący wpływ na rozwój Gliwic. Daje tysiące miejsc pracy. Gliwiczanie dobrze zarabiają, a inwestorzy wnoszą podatki do miejskiego budżetu – mówi Zygmunt Frankiewicz, prezydent Gliwic. Rosną także wpływy do budżetu miasta z podatku od nieruchomości (z którego początkowo nowym firmom przysługują zwolnienia udzielane przez gminę – to jedna z tak zwanych zachęt inwestycyjnych). W 2010 wpływy z tego podatku do budżetu miasta wynosiły 12 047 250 zł, w tym roku będzie to 28 401 035 zł, a w przyszłym roku – zgodnie z prognozami – już 36 052 804 zł. Trudno to sobie wyobrazić, ale jeszcze dwadzieścia lat temu dochody budżetu w przeliczeniu na jednego mieszkańca Gliwic wynosiły zaledwie 652 zł (1995 rok – dane GUS). Obecnie to aż 7 694 zł
(2015 rok – dane GUS).

W Gliwicach znajduje  się największy węzeł drogowy w Europie. miasto jest świetnie skomunikowane dzięki lokalizacji na przecięciu dwóch autostrad A1 i A4.  Fot. "25 lat gliwickiego samorządu"

Początkowo rozwój miasta oparto na branży motoryzacyjnej, potem doszły nowe technologie, a następnie logistyka. Z ciągłym rozwojem strefy w naszym mieście wiąże się spadek bezrobocia. Na koniec 2015 roku bez pracy pozostawało 5,6 proc. gliwiczan (dla woj. śląskiego stopa bezrobocia wyniosła 8,2 proc., a dla całej Polski 9,8 proc. – dane GUS). Konkurencyjność powoduje, że w Gliwicach zarabia się lepiej niż w innych, znacznie większych miastach (także miastach wojewódzkich). W 2015 roku średnie miesięczne wynagrodzenie mieszkańców Gliwic wyniosło 4 726 zł.

Duży wpływ na inwestycyjną atrakcyjność Gliwic ma doskonała lokalizacja. Skrzyżowania dwóch autostrad – A1 i A4, Drogowa Trasa Średnicowa, dostęp do trzech dużych lotnisk (Katowice-Pyrzowice, Kraków i Ostrawa) sprzyjają pozyskiwaniu nowych inwestycji. Korzystne warunki wielkiemu biznesowi stwarza miasto, a kapitał ludzki na wysokim poziomie zapewnia obecna w Gliwicach od ponad 70 lat Politechnika Śląska, która jest jedną z najlepszych uczelni technicznych w Polsce i kuźnią specjalistycznych kadr. Jej absolwenci pracują w najlepszych firmach. Współpraca miasta z Politechniką Śląską i Strefą Ekonomiczną zaowocowała utworzeniem w 2004 roku „Technoparku GLIWICE”, który jest nowoczesnym centrum wsparcia biznesu akademickiego. O promocję przedsiębiorczości dba m.in. działająca w Gliwicach Górnośląska Agencja Przedsiębiorczości i Rozwoju. Od kilku lat wizytówką miasta są firmy, które podbijają krajowy i zagraniczny rynek w dziedzinie zaawansowanych technologii informatycznych. Nowoczesne przedsiębiorstwa lokują się w Nowych Gliwicach – biznesowej części miasta, w której działalność gospodarczą prowadzą obecnie 44 podmioty zatrudniające w sumie ok. 2 tys. osób.

LIDER INNOWACYJNOŚCI

Doświadczenie we wdrażaniu nowych technologii przekłada się na codzienne funkcjonowanie miasta. Gliwice to jedno z niewielu polskich miast, które zainwestowało w infrastrukturę związaną z szerokopasmowym przesyłem danych. Wybudowano ponad 60 kilometrów światłowodów. Dzięki temu i sprawniej, i taniej można zarządzać miastem. Sieć szerokopasmowa poprawia bezpieczeństwo. Łatwo podłączyć do niej kolejne kamery miejskiego systemu monitoringu.

Działający od prawie trzech lat system detekcji ruchu drogowego usprawnił poruszanie się po Gliwicach. W trakcie remontów dróg przejazd przez miasto jest łatwiejszy i szybszy. Zmodernizowano sygnalizacje świetlne na gliwickich skrzyżowaniach i obniżono koszty eksploatacji, wykorzystując lampy LED. Sygnalizacje są energooszczędne i mniej awaryjne, mogą pracować nawet w niesprzyjających warunkach atmosferycznych. Oczywiście zamontowano też kamery, które monitorują to, co dzieje się na drogach. Zebrane dane trafiają do Centrum Sterowania Ruchem, które mieści się w siedzibie Zarządu Dróg Miejskich w Gliwicach. Przesłane dane są poddawane analizie, dzięki czemu można jeszcze sprawniej sterować ruchem tam, gdzie w danej chwili tworzą się największe korki.
To przedsięwzięcie na poziomie europejskim, zrealizowane w sposób, który przekroczył moje oczekiwania – mówił prof. Stanisław Krawiec z Wydziału Transportu Politechniki Śląskiej, który miał okazję poznać gliwicki system od kuchni, gdy rozpoczynał działanie. Gdyby doszło do poważnego wypadku lub katastrofy drogowej – analitycy z Centrum Sterowania Ruchem mogą reagować natychmiast, powiadamiając o zdarzeniu odpowiednie służby.

KLIKNIJ, ABY POWIĘKSZYĆ

 

GLIWICE NIE ZWALNIAJĄ TEMPA

W Gliwicach wciąż realizowane są kolejne, ważne inwestycje. Pod koniec marca oddano do użytku Drogową Trasę Średnicową, na ukończeniu jest Hala Gliwice, a niebawem zostanie oddany do użytku gruntownie zmodernizowany dworzec PKP w Gliwicach.

Niedawno dowiedzieliśmy się też, jak będzie wyglądało Centrum Przesiadkowe – następna duża inwestycja. Będzie to zintegrowany system stacji autobusów miejskich, regionalnych i międzynarodowych z parkingami dla samochodów i rowerów oraz zapleczem dla podróżnych (lokalami gastronomicznymi i punktami z prasą). W jednym miejscu będą skupione wszystkie środki transportu miejskiego – niewątpliwie usprawni to przemieszczanie się podróżnych. Inwestycja ma być gotowa do 2020 r. Centrum Przesiadkowe będzie zlokalizowane po północnej stronie dworca PKP. Zmodernizowane zostaną również plac Piastów i plac przed dworcem, od strony południowej (od ul. Zwycięstwa).

Kompleksowej modernizacji zostanie również poddane lotnisko Aeroklubu Gliwickiego, które zostanie dostosowane m.in. do potrzeb inwestorów i publicznego transportu lotniczego na małą skalę. W Gliwicach jest wiele firm, które chętnie skorzystają z takiej oferty. W przyszłości pojawi się tam niezbędna infrastruktura: zostanie wybudowany utwardzony pas i droga startowa, drogi kołowania, płyta postojowa, kontenerowa stacja paliw, hangary postojowe i postojowo--obsługowe, parkingi oraz drogi dojazdowe. Według założeń lotnisko ma być gotowe do 2018 roku. Inwestycja zostanie sfinansowana z budżetu miasta, a zrealizuje ją Górnośląska Agencja Przedsiębiorczości i Rozwoju.

Przyspieszenia nabrały też prace związane z rozbudową Gliwickiego Centrum Medycznego (dawnego Szpitala Miejskiego nr 1 przy ul. Kościuszki). Plan zakłada budowę budynku wyposażonego w nowe oddziały. Na razie poznaliśmy program funkcjonalno-użytkowy planowanej inwestycji.

Za finansowanie systemu ochrony zdrowia odpowiedzialny jest Narodowy Fundusz Zdrowia podlegający administracji rządowej, jednak kontrakty z NFZ nie odpowiadają rzeczywistym potrzebom i gliwicki samorząd od lat sukcesywnie podejmuje własne działania poprawiające infrastrukturę placówek i warunki świadczenia usług zdrowotnych.

GLIWICE DOCENIONE

Pozytywne zmiany, które przez dwadzieścia lat stały się w Gliwicach faktem nie umknęły uwadze ekspertów. Miasto może poszczycić się wieloma nagrodami i wyróżnieniami w prestiżowych rankingach i konkursach.

Ostatnio Gliwice zajęły III miejsce w rankingu zamożności samorządów w kategorii miasto na prawach powiatu przeprowadzonym przez czasopismo „Wspólnota” oraz III miejsce w Rankingu Samorządów 2016 wśród miast na prawach powiatu przeprowadzonym przez dziennik „Rzeczpospolita”. Wyróżnień jest więcej.

Wszystkich wymienić nie sposób. Najważniejsze w ostatnich latach to: I miejsce w „Rankingu Zrównoważonego Rozwoju Samorządu Terytorialnego 2015”, I miejsce w „Rankingu Najdynamiczniej Rozwijających się Samorządów w latach 2003–2014”, GRAND PRIX konkursu „Lider zrównoważonego gospodarowania przestrzenią” w 2014 roku – za znakomity rozwój miasta w oparciu o odpowiedzialne planowanie przestrzenne, „Laur na Srebrny Jubileusz ZMP” dla Miasta Gliwice – wyróżnienie za wybitne rozwiązania w rozwoju miast i zarządzania nimi (2016 r.).

Zdecydowanym, potrójnym cięciem uroczyście otwarto nową siedzibę Tarku Naukowo-Technologicznego Technopark Gliwice. Fot. "25 lat gliwickiego samorządu"

Najważniejszą ocenę wystawili jednak mieszkańcy Gliwic, którzy doceniają metamorfozę swojego miasta na przestrzeni ostatnich dwóch dekad. Z „Diagnozy Społecznej 2015” pod redakcją prof. Janusza Czapińskiego i Tomasza Panka wynika, że Gliwice znalazły się na wysokiej szóstej pozycji w kraju pod względem jakości życia, wyprzedzając m.in. Warszawę. Zajęły też pierwsze miejsce wśród przebadanych miast woj. śląskiego. Satysfakcjonująca jest również skala zadowolenia gliwiczan – aż 66,1 proc. – daje nam dziesiąte miejsce w Polsce i pierwsze w woj. śląskim. Metodologia rankingu uwzględnia m.in. kapitał społeczny, poziom materialny mieszkańców, dobrostan psychiczny, fizyczny i społeczny, poziom cywilizacyjny, dobrobyt materialny, stres życiowy i patologie. „Diagnoza Społeczna” to kompleksowe badanie warunków i jakości życia Polaków wykonywane co dwa lata przez zespół pod kierownictwem prof. Janusza Czapińskiego – Radę Monitoringu Społecznego, czyli głównych autorów oraz zespół zaproszonych ekspertów.

JESTEŚ Z GLIWIC? UŚMIECHNIJ SIĘ…

…bo Gliwice to miasto, które w ostatnim dwudziestoleciu zdecydowanie wypiękniało. Warto odświeżyć pamięć i porównać Gliwice obecne z miastem sprzed dwudziestu lat. Zmodernizowane uliczki starówki prowadzące na rynek zachęcają do spacerów. Skwery, zieleńce i zadbane parki miejskie zapewniają chwilę wytchnienia i odpoczynku. Aktywni fizycznie mogą spędzać czas uprawiając różnorodne dyscypliny sportu w halach i na boiskach, które w ostatnich latach wybudowało miasto. Podobnie z krytymi pływalniami, w tym z basenem „Olimpijczyk” – pełnowymiarową pływalnią, na terenie której organizowane są zawody rangi krajowej. Coraz większą popularnością cieszą się siłownie plenerowe. Tych również przybywa w poszczególnych dzielnicach. Rekordy frekwencji, nie tylko wśród gliwiczan, bije Palmiarnia Miejska. Zabytki to również mocna strona Gliwic. Miasto kompleksowo odrestaurowało dawny Żydowski Dom Przedpogrzebowy przy ul. Poniatowskiego, który stał się piątym oddziałem Muzeum w Gliwicach. To tylko niektóre przykłady pozytywnych zmian, które dokonały się w Gliwicach w ostatnich latach. (as)

Jak było na początku, a jak jest dziś?

20 lat temu w Gliwicach utworzono Strefę Ekonomiczną. Wraz z pojawieniem się inwestorów rozpoczął się okres budowy nowoczesnych zakładów produkcyjnych i tworzenia miejsc pracy. Jak rozwijała się gliwicka strefa w poszczególnych latach? Przeczytajcie!

W 1996 roku władze Gliwic rozpoczęły rozmowy z koncernem General Motors na temat zlokalizowania planowanego nowego zakładu Opla na terenie miasta. Negocjacje zakończyły się podpisaniem porozumienia z inwestorem w maju 1996 roku. W rozmowach uczestniczył również Eugeniusz Ciszak, ówczesny wojewoda katowicki oraz przedstawiciele rządu polskiego: Klemens Ścierski – ówczesny minister przemysłu i Tadeusz Soroka – wiceminister. Równolegle Gliwice czyniły starania o ustanowienie specjalnej strefy ekonomicznej na terenie miasta, które również zakończyły się sukcesem. Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna została powołana do życia w czerwcu 1996 roku. Gliwicka Podstrefa powstała na terenie o powierzchni około 350 hektarów. Fabryka Opla została wybudowana na gruncie o powierzchni około 70 hektarów, prace budowlane rozpoczęły się jesienią 1996 roku. Uroczyste otwarcie zakładu miało miejsce jesienią 1998 roku, zaś pierwszy samochód marki Opel wyprodukowany w Gliwicach zjechał z taśmy produkcyjnej 31 sierpnia 1998 roku.

/Gliwicki Ratusz. Podpisanie porozumienia między przedstawicielami władz miasta i koncernu General Motors - zdjęcie z 6 maja 1996 roku/

W „okresie pionierskim” gliwicki samorząd skupił się na wyposażeniu terenów inwestycyjnych w niezbędną infrastrukturę techniczną (drogi dojazdowe, sieć wodociągową i kanalizacyjną), a Górnośląski Zakład Elektroenergetyczny zbudował infrastrukturę energetyczną. Te dalekowzroczne kroki okazały się kluczowe dla pozyskania kolejnych przedsiębiorców, którzy w 1998 roku zadecydowali o rozpoczęciu swoich inwestycji w Gliwicach – hiszpańska Roca, producent ceramiki sanitarnej, a następnie kolejni producenci z branży motoryzacyjnej: HP Polska, Plastal, Autorobot Strefa. W 2000 roku do grona zagranicznych inwestorów dołączyli amerykańscy producenci części samochodowych i podzespołów – TRW Braking Systems Polska i Tenneco Automotive Eastern Europe, włoski producent chemii budowlanej – Mapei, hiszpański Mecalux i irlandzki Oasis. W strefie zainwestowali również krajowi przedsiębiorcy: drukarnia wielkoformatowa BMT, Jadar – producent materiałów budowlanych (strefowy zakład kupiony został później przez firmę Semmelrock), Kalmet – producent elementów stalowych dla górnictwa oraz Waskom z branży informatycznej (obecnie firma Ente).

Do Gliwic przybyły kolejne zagraniczne firmy: zarówno zza zachodniej granicy (austriackie Maco i niemiecki Rehau), jak i z Dalekiego Wschodu (w 2003 roku teren w Gliwicach zakupił drugi po GM-ie podstrefowy gigant – japoński NGK Ceramics). W tym okresie nastąpiły zmiany o charakterze terytorialnym i prawnym. W 2002 roku teren Podstrefy powiększył się o nowe nieruchomości w Gliwicach (w tym pokopalniany teren w Łabędach), a rok później po raz pierwszy włączony został teren spoza Gliwic – około 15 hektarów gruntów w Zabrzu. W związku z planowanym wejściem Polski do Unii Europejskiej zmienione zostały przepisy o specjalnych strefach ekonomicznych. Krajowe przepisy zostały dostosowane do unijnych zasad udzielania pomocy publicznej przedsiębiorcom przez państwa członkowskie.

W roku 2003 roku powierzchnia Podstrefy Gliwickiej wynosiła około 380 hektarów.

Przez 3 lata, od 2004 roku do listopada 2006 roku, kiedy do Podstrefy dołączyła gmina Knurów, powierzchnia Podstrefy wynosiła 380 hektarów. W Gliwicach systematycznie przybywało inwestorów: ulokował się tu niemiecki Kirchhoff, Welding Alloys z Wielkiej Brytanii, portugalski Martifer, a z polskich przedsiębiorców – gliwickie firmy Metar i Opinion Strefa Druku. W roku 2005 w Podstrefie na terenie Gliwic pojawiły się pierwsze „reinwestycje” – to znaczy inwestycje związane z rozbudową uruchomionych tu w poprzednich latach zakładów. Wówczas rozbudowały się: Roca, Kalmet, Plastal, Mecalux, a w 2006 roku – Tenneco, TRW, Mapei. W tym samym roku pokopalniany teren w Łabędach kupiła niemiecka spółka Müller Die Lila Logistik. Amerykański Deweloper AIG Lincoln wybudował w Gliwicach hale pod wynajem, w których ulokowały się m.in. kolejne firmy z branży motoryzacyjnej – Nexteer Automotive Systems (dawniej Delphi) i włoski Giobert. Pierwsi inwestorzy pojawili się także na terenach w Zabrzu.

/NGK Ceramics/

Pod koniec 2006 roku powierzchnia Podstrefy wynosiła 392 hektary, w tym 365 hektarów w Gliwicach. Działało w niej 45 firm, w tym 42 w Gliwicach i 3 w Zabrzu.Zatrudnienie w Podstrefie wynosiło 8800 pracowników (głównie w Gliwicach, zakłady w Zabrzu jeszcze nie zatrudniały), wydatki inwestycyjne – 4,2 mld zł.

W tych latach miał miejsce znaczący rozwój terytorialny KSSE, w tym Podstrefy Gliwickiej, do której włączone zostały tereny m.in. w województwie opolskim. W pierwszej kolejności do Podstrefy weszła gmina Strzelce Opolskie w związku z nowymi projektami producentów z grupy Kronospan, a następnie rozległy teren pod park przemysłowy w gminie Ujazd położonej mniej więcej w połowie drogi między Gliwicami a Opolem. W województwie śląskim Podstrefa rozrosła się o 30 hektarów w Lublińcu oraz o prawie 100 hektarów w Zabrzu (ten teren został zarezerwowany dla kolejnego parku przemysłowego). Na początku 2010 roku Podstrefa objęła nowe tereny w Kędzierzynie--Koźlu, Gogolinie i Krapkowicach. Po tych włączeniach całkowita powierzchnia Podstrefy wynosiła już 981 hektarów. W tym okresie Podstrefa borykała się ze skutkami kryzysu ekonomicznego – napływ nowych inwestycji obniżył się odczuwalnie, osiągając dno w 2009 roku, kiedy w Podstrefie ulokowała się tylko jedna nowa firma. W 2010 roku było już widać poprawę – w drugim kwartale pojawiły się pierwsze nowe inwestycje po recesji – w Gliwicach zainwestowały niemiecki BMZ, producent baterii akumulatorowych i szwedzki HL Display.

Inwestorów przybywa. W 2011 roku rozpoczął swoją działalność klaster motoryzacyjny „Silesia Automotive” skupiający licznych w Strefie, w tym w Gliwicach, przedsiębiorców z branży. W latach 2012–2014 Podstrefa znów się powiększyła o nowe tereny w województwach śląskim i opolskim, przekraczając łączną powierzchnię 1000 hektarów. Wraz z powrotem koniunktury oraz zbliżającą się zmianą przepisów wspólnotowych w kierunku zmniejszenia limitów pomocy publicznej, w 2014 roku ma miejsce mocne ożywienie w inwestycjach strefowych. W połowie 2014 roku inwestycję związaną z rozbudową podjął BMZ, w tym czasie rozpoczęło się także zagospodarowanie terenu w Ujeździe, gdzie ulokował się pierwszy inwestor, amerykańska firma Tru-Flex. Katowicka Strefa uplasowała się wysoko w rankingu dotyczących bezpośrednich inwestycji zagranicznych według magazynu „Business Financial Times”, zajmując w 2012 roku 2. miejsce w Europie i 11. na świecie.

Katowicka Strefa to marka znana i ceniona w Europie i na świecie, a Gliwice mogą poszczycić się najlepszym parkiem przemysłowym w Europie Środkowo-Wschodniej. W Zabrzu i Ujeździe powstają kolejne parki przemysłowe. Dobre wieści dla poszukujących pracy gliwiczan i wielu tutejszych firm dobiegają z pobliskiego Ujazdu – wkrótce nastąpi uruchomienie zakładu szwajcarskiej firmy Mubea Automotive Poland, a w lipcu 2016 roku miała miejsce ceremonia wbudowania kamienia węgielnego pod zakład firmy IFA Powertrain Polska, niemieckiego producenta wałów napędowych, który zainwestuje blisko 100 mln euro.

Szeroka oferta terenów Podstrefy cieszy się dużym zainteresowaniem potencjalnych inwestorów, zarówno zagranicznych, jak i krajowych. W 2015 roku Strefa podniosła swoją pozycję w rankingu bezpośrednich inwestycji zagranicznych według „Business Financial Timesa”: KSSE zajęła 1. miejsce w Europie i 2. na świecie. Przedsiębiorcy cenią to, co ma do zaoferowania lokalna społeczność – dobrze wykształconych, przygotowanych i zaangażowanych pracowników, świetną infrastrukturę transportową, edukację techniczną na wysokim poziomie. Warto zachęcać młodzież do zdobywania wykształcenia na kierunkach technicznych i ekonomicznych, rozwijania znajomości języków obcych, bo takie przygotowanie stwarza największe szanse na dobrą pracę w pobliżu miejsca zamieszkania.

(Podstrefa Gliwicka KSSE)

 

Hip hop w starej fabryce

baner

2 i 3 września odbędzie się trzecia edycja Silesia Hip Hop Festival. W Starej Fabryce Drutu zaplanowane są warsztaty z DJingu, beatboxu, breakdance’u, graffiti i – oczywiście – koncerty. Wystąpią m.in. Trzeci Wymiar, Małpa i Z.B.U.K.U.

Starymi fabrycznymi budynkami przy ul. Dubois w piątek i sobotę zawładnie kultura hiphopowa. 2 września o godz. 18.00 rozpoczną się warsztaty. Hopbeat i TotentON wprowadzą uczestników w arkana dobierania oraz odtwarzania i miksowania muzyki na żywo, Minix zaprezentuje, jak tworzyć dźwięki – na przykład perkusji albo linii basowej – za pomocą narządów mowy: ust, języka czy krtani. Oprócz DJingu i beatboxu, w planach są też zajęcia z breakdance’u, które poprowadzi Jeziorskee z Lion Kingz Crew oraz wprowadzenie do graffiti, które zorganizuje Nesk. Wstęp na wszystkie warsztaty jest bezpłatny.

fot. kulafoto

3 września będzie dniem koncertów. Impreza rozpocznie się o godz. 19.00. Zagra DJ Hopbeat, Styl V.iP., Filozof i Bejf. Wystąpi także popularny gliwicki raper i producent muzyczny Skorup w towarzystwie Jazbrothers. Gwiazdami festiwalu będą  Z.B.U.K.U, Małpa i grupa Trzeci Wymiar. – Najlepsi artyści polskiej sceny hip hop w jednym miejscu oraz postindustrialny klimat Starej Fabryki Drutu to gwarancja imprezy na najwyższym poziomie – mówią organizatorzy.

Z.B.U.K.U (fot. materiały organizatora)

Silesia Hip Hop Festival III jest organizowany przez Stowarzyszenie Ludzie Lasu. Projekt jest dofinansowany z budżetu miasta Gliwice.

(mm)

Żegnamy lato. Z rozmachem!

pożegnanie lata

La donna e mobile, O sole, mio, Volare… któż z nas nie zna przebojów światowej klasyki? To m.in. te utwory będą rozbrzmiewać w parku Chopina 4 września, podczas uroczystego koncertu na Pożegnanie Lata 2016. Na wydarzenie zaprasza Prezydent Miasta Gliwice.

W niedzielę, 4 września, o godz. 18.00 w parku Chopina rozpocznie się koncert na Pożegnanie Lata. Jako pierwszy wystąpi Zespół Salonowy Eleganza z programem „Wiedeński Ogród Muzyczny”. Artyści przygotowali dla gliwickiej publiczności polki, walce, serenady, czardasze, a także muzyczne wspomnienie europejskich mistrzów muzyki salonowej w wersji instrumentalnej, m.in. utwory J. Straussa, E. Waldtenfelda, V. Montiego, E. Kalmansa, J. Fucika, G. Winklera, H. Cruciusa i R. Stolza.

O godz. 19.00 wystąpi Gliwicka Orkiestra Kameralna pod dyrekcją Woytka Mrozka z premierowym programem tenorowej grupy wokalnej LeonVoci w składzie: Nazar Tatsyshyn, Ihor Radwansky, Roman Chava i Andriy Stetskyi. W tym ciekawym i rzadko prezentowanym składzie wykonawców  na cztery tenory z towarzyszeniem orkiestry  usłyszymy najpopularniejsze włoskie i światowe szlagiery: Nessun dorma, La donna e mobile, O sole mio, Bessame mucho, Caruso, Forever Young, Grande Amore, Volare, Torreador i Time to Say Goodbye. Zapraszamy! (mf)

KLIKNIJ, ABY POWIĘKSZYĆ

Sienkiewicz na okrągło!

Narodowe Czytanie

3 września 2016 r. (w godz. od 11.00 do 17.00) w Gliwicach odbędzie się kolejna edycja Narodowego Czytania. Tym razem hasłem przewodnim wydarzenia będzie Sienkiewicz na okrągło. Na jakie atrakcje możemy liczyć?

Miejska Biblioteka Publiczna w Gliwicach wraz z partnerami przygotowała miejską grę z zaskakującymi zadaniami do rozwiązania i niespodziewanymi postaciami literackimi na drodze śmiałków, którzy podejmą wyzwanie. Uwaga! Gracze staną twarzą w twarz m.in. z samym autorem „Quo Vadis”! Finał gry odbędzie się w Parku Chopina, gdzie odbędzie się maraton czytania „Quo Vadis”. Będzie też okazja, by zakręcić sienkiewiczowskim kołem fortuny i wziąć udział w akcji bookcrossingowej, w której znajdą się m.in. dzieła noblisty. W grze mogą wziąć udział drużyny liczące od 2 do 4 osób (w tym co najmniej 1 pełnoletnia). Zgłoszenie należy przesłać do 30 sierpnia 2016 r. na adres: bc@biblioteka.gliwice.pl, lub dzwoniąc pod numer 32/ 231 54 05. Należy podać nazwę drużyny, imiona, nazwiska i wiek uczestników oraz adres e-mail. O udziale w grze decyduje kolejność zgłoszeń. Na najlepszych czekają nagrody, na wszystkich – dobra zabawa!

Organizatorem gry jest MBP w Gliwicach, którą wspierają:

- Gimnazjum nr 3 im. Noblistów Polskich w Gliwicach,

- Szkoła Podstawowa nr 21 im. Henryka Sienkiewicza,

- Centrum Organizacji Kulturalnych „Perełka” (GCOP),  

- „Kawka” Księgarnia - Antykwariat – Kawiarnia,

- „Paris, Paris” cafe bistro & szkoła języka francuskiego,

- Stacja Artystyczna Rynek

- Teatr im. Tadeusza Różewicza

(mf)

Tu stacja Gliwice, tu stacja Rynek

logo

We wrześniu rozpocznie się nowy cykl spotkań prezentujących literaturę związaną z naszym miastem. Projekt „Gliwice – Literatura na Stacji” będzie realizowany w Stacji artystycznej RYNEK.

Nowy cykl zostanie zainaugurowany 20 września o godz. 18.00. Justyna Wydra i Sylwia Konik opowiedzą o plusach i minusach zawodowego zajmowania się pisarstwem.

Gościem drugiego literackiego spotkania w Stacji Artystycznej RYNEK (Rynek 4–5), 23 września o godz.18.00, będzie Joanna „Star” Czupryniak, która zaprezentuje swoje książki i ilustracje.

Wstęp na oba wydarzenia jest bezpłatny. Działalność Stacji Artystycznej RYNEK jest dofinansowana z budżetu Miasta Gliwice.

(mm)

Popołudnie dla seniorów. Zapraszamy na piknik!

Piknik Seniora

Już niebawem w Gliwicach odbędzie się kolejne święto najstarszych mieszkańców naszego miasta – V Piknik Seniora. W sobotę, 3 września, w parku Chopina będą się bawić gliwiccy seniorzy wraz z rodzinami. Atrakcji nie zabraknie!

Impreza rozpocznie się o godz. 13.30 zbiórką przed Urzędem Miejskim w Gliwicach. O godz. 13.45 barwny korowód przejdzie ul. Zwycięstwa i aleją Przyjaźni do parku Chopina. Tam o godz. 14.00 rozpocznie się piknik. Wystąpi Arkadia Band oraz Gang Marcela, ale nie zabraknie też innych atrakcji, m.in. wspólnego pieczenia chleba i gotowania bigosu, a zatem również degustacji. Poza tym przygotowano m.in. występy artystyczne, rodzinne miasteczko, dojenie krowy, balonowe zoo i kącik dobrej książki. Organizatorem wydarzenia jest Miasto Gliwice. (mf)

KLIKNIJ, ABY POWIĘKSZYĆ

Ikony i inspiracje

banner

Od 1 do 30 września w bibliotece na Sikorniku będzie prezentowana wystawa ikon Janiny Świtały.

Janina Świtała jest artystką plastyczką. Zajmuje się malarstwem i snycerstwem (rzeźbą w drewnie). W swoich pracach łączy tradycyjne rzemiosło i sztukę.

Ikony to obrazy sakralne, wykonywane według ściśle określonych reguł. Pełnią ważną rolę w kościołach wschodnich – wprowadzają do modlitwy. Uważa się, że postać przedstawiona na ikonie jest poprzez nią rzeczywiście obecna.

Wystawa będzie prezentowana w Filii nr 5 MBP (ul. Perkoza 12). Finisaż odbędzie się 30 września o godz. 17.00.

(mm)

Sienkiewicz na starych pocztówkach

banner

We wrześniu w Bibliotece Centralnej prezentowane będą ilustracje do „Quo vadis” Henryka Sienkiewicza. Pocztówki z reprodukcjami malarstwa pochodzą ze zbiorów Jana Dudzińskiego.

Na starych pocztówkach będzie można zobaczyć reprodukcje obrazów Tadeusza Korpala, Adama Setkowicza i Piotra Stachiewicza.

Autorem wystawy jest Jan Dudziński. Ekspozycja prezentowana będzie w Bibliotece Centralnej (ul. Kościuszki 17) od 1 do 30 września.

(mm)

Iberyjski wrzesień

iberyjski wrzesień

W kolejnym miesiącu literackich podróży Miejska Biblioteka Publiczna w Gliwicach zaprasza na Półwysep Iberyjski. W filiach MBP czytelnikom szczególnie będa polecane książki takich autorów, jak: Carlos Ruiz Zafón, Arturo Pérez-Reverte, José Carlos Somoza czy José Saramago.

Cień wiatru autorstwa pierwszego z wymienionych był prawdziwym czytelniczym hitem. Kto jeszcze nie zna tej pięknej książki, powinien jak najszybciej ją przeczytać. Akcja powieści rozgrywa się w Barcelonie w drugiej połowie XX wieku, a rozpoczyna od wizyty bohatera, Daniela Sempere, na Cmentarzu Zapomnianych Książek. Wielowątkowa fabuła i piękno Barcelony urzekają.  Zupełnie inną powieścią jest Miasto ślepców portugalskiego pisarza José Saramago. Zekranizowana w 2008 r. historia dzieje się w fikcyjnym mieście ogarniętym epidemią ślepoty. Ludzie w obliczu zagrożenia i zmuszeni walczyć o byt zaczynają wprowadzać twarde, niekiedy bezwzględne prawa. Warto wspomnieć, że autor tej powieści w 1998 r. otrzymał literacką Nagrodę Nobla.

Mimo kończącego się lata wrzesień w bibliotece będzie gorący! 29 września o godz. 18.00 w Bibliotece Centralnej odbędzie się spotkanie pt. HISZPAŃSKA PRZYGODA. Mieszkająca kilkanaście lat w Hiszpanii Katarzyna Miłoś opowie o niezwykłych miejscach, a także wyjątkowym szlaku do Santiago de Compostela. Przez cały miesiąc w wypożyczalni dla dzieci będzie prezentowana wystawa pokonkursowa COSA DE ESPAÑA. RZECZ O HISZPANII. Błędni rycerze i wiatraki zagoszczą pomiędzy bibliotecznymi półkami.

LITERACKI LEGO QUEST – 40 KLOCKÓW

lego quest

To wyzwanie dla wszystkich dzieci, które lubią bawić się klockami. Każdego miesiąca uczestnicy otrzymują inny temat, budują coś  i dzielą się z innymi dziećmi własnym pomysłem.

Dzieci budują podczas spotkań w filiach biblioteki albo we własnych domach. Galerię prac powstałych w danym miesiącu można obejrzeć na profilu Fb (www.facebook.com/MBPGliwice).

40 KLOCKÓW - to wrześniowy temat zadania. Czy uda wam się zbudować coś ciekawego używając ograniczonej liczby klocków? Liczymy na szalone pomysły i niesamowite efekty!

Na pewno znacie bajkę o 40 rozbójnikach i ich skarbach w Sezamie. To bajka o biednym Alim i jego chciwym bracie oraz o nagrodzie, która czeka ludzi o dobrym sercu. Ali Baba i 40 rozbójników to klasyka literatury dziecięcej.

Zdjęcia prac powstałych w domach można przesyłać na adres instrukcyjny@biblioteka.gliwice.pl. Konieczne jest podanie imienia i nazwiska, wieku dziecka. Mile widziany jest opis bądź komentarz do pracy. Przesłanie zdjęcia na wskazany adres jest równoznaczny ze zgodą na jego publikację.

Látal wrócił do Piasta!

Czeski szkoleniowiec Radoslav Látal ponownie objął funkcję trenera Piasta Gliwice. Od dziś (2 września) zaczyna pracę z drużyną.

Látal odszedł z Piasta w lipcu. W międzyczasie w klubie zmieniło się sporo. Dotychczasowy trener Jiří Neček został zwolniony, odszedł też prezes Adam Sarkowicz.

Gra Piasta natomiast jest z meczu na mecz coraz słabsza. Gliwiczanie w siedmiu ostatnich meczach stracili aż jedenaście goli, a strzelili tylko cztery. Ostatni mecz 7. kolejki piłkarskiej LOTTO Ekstraklasy z Lechem Poznań gliwiczanie przegrali 0:2.

Zdaję sobie sprawę z tego, że będzie bardzo ciężko – mówił na konferencji prasowej Radoslav Látal. Moim zadaniem jest teraz to, abyśmy grali jak w zeszłym sezonie. Musimy zacząć wygrywać i strzelać bramki. Wiem, że drużyna to potrafi. Będziemy pracować nad poprawą psychiki zawodników.

Radoslav Látal podpisał z gliwickim klubem kontrakt na dwa lata. Nie chciał komentować swojego lipcowego odejścia z klubu. Zapowiedział, że chce skupić się na przyszłości. Obecnie przygotowuje drużynę do kolejnego spotkania. Przeciwnikiem gliwiczan będzie Górnik-Łęczna. Spotkanie zaplanowano na sobotę (10 września). (pm)