Remis, który nie cieszy
Published: 10.05.2021 / Section: MiastoW zaległym meczu 27. kolejki spotkań o mistrzostwo Futsal Ekstraklasy Piast Gliwice zremisował z LSSS Team Lębork 1:1. Bramkę dla gości zdobył były zawodnik drużyny z Areny Lucas Bonifacio. Wyrównał natomiast Ixemad Cabrera.
Drużyna z Lęborka ma już zapewnione utrzymanie, nie ma też szans, by włączyć się do gry o medale. Piast jeszcze gra o srebrny medal mistrzostw Polski. Większa presja ciążyła więc na gospodarzach tego spotkania i chyba dlatego podopiecznym Orlando Duarte od początku niewiele wychodziło. Być może gliwiczanie mieli też jeszcze w głowach przegrany Puchar Polski. Goście natomiast, którzy w sobotę grali mecz z Cleareksem Chorzów, nastawili się na obronę i kontrataki. W pierwszej połowie jednak obu zespołom nie udało się stworzyć stuprocentowej sytuacji. Więcej z gry mieli gospodarze, ale nie przełożyło się to choćby na jednego gola.
Zaraz po przerwie goście przeprowadzili akcję, którą można określić jako najładniejszą tego meczu. Lucas Bonifacio zakończył ją celnym strzałem i drużyna z Pomorza objęła prowadzenie. To podziałało na wyobraźnię gospodarzy, którzy rzucili wszystko na jedną szalę, jednak ich ataki długo nie przynosiły efektu w postaci gola. Gliwiczanom udało się wyrównać dopiero w 36. minucie. Piłka po strzale Dominika Soleckiego trafiła w słupek, ale skutecznie dobił to uderzenie Ixemad Cabrera. Wtedy już Piast grał w przewadze. Taki rezultat nic jednak nie dawał gliwiczanom, bo Constract wygrał swój mecz i przeskoczył Piasta w tabeli. Do końca więc podopieczni Orlando Duarte grali z wycofanym bramkarzem, ale nie potrafili już pokonać golkipera z Lęborka. Beniaminek zdołał więc urwać punkty faworytowi, co można uznać za niespodziankę. Niewątpliwie jednak Niebiesko-Czerwoni wpadli w dołek mentalny, bo potencjał sportowy mają zdecydowanie większy niż pokazują to ostatnio na parkiecie. To był czwarty remis z rzędu.
(piast.gliwice.pl)