Aktualności | Militarna siła Gliwic

Militarna siła Gliwic

Militarna siła Gliwic

Publié: 14.09.2016 / Section: Miasto 

Zakłady Mechaniczne „BUMAR-ŁABĘDY” S.A. i Ośrodek Badawczo – Rozwojowy Urządzeń Mechanicznych „OBRUM” sp. z o. o. zaprezentowały się (w ramach Polskiej Grupy Zbrojeniowej) podczas Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach – największej i najbardziej prestiżowej tego typu imprezie w Europie Środkowej.

Targi w Kielcach odbyły się w dniach 6 – 9 września. Organizatorzy przyznają, że tegoroczna edycja była wyjątkowa. Na powierzchni 27 tys. m² zaprezentowało się aż 609 firm zbrojeniowych z 30 krajów, m.in. ze Stanów Zjednoczonych, Kanady, Chin, Japonii, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Francji, Ukrainy, Izraela. Nie zabrakło oczywiście przedstawicieli polskiego przemysłu zbrojeniowego, którzy od lat są związani z Gliwicami.

Było się czym pochwalić. Działające w naszym mieście spółki zbrojeniowe pokazały m.in. czołgi: PT-16 i Leopard 2PL, a także wojskowy most samochodowy o kryptonimie „Daglezja” i Uniwersalną Modułową Platformę Gąsienicową. Zdaniem obecnych na kieleckiej imprezie ekspertów Gliwice od lat mają unikatowe kompetencje w kontekście przemysłu zbrojeniowego.

- Czołg PT-16 ma zwiększoną siłę ognia, skuteczniejszą obronę balistyczną, większą mobilność. Poza tym poprawiono bezpieczeństwo i komfort pracy trzyosobowej załogi poprzez montaż klimatyzacji i ergonomicznych stanowisk. Do tego wszystkiego dochodzi nowy system zarządzania polem walki (BMS) i nowe systemy łączności wewnętrznej i zewnętrznej. To nasz wkład w modernizację poprzedniej wersji – podkreśla Robert Hałek, kierownik biura handlu i marketingu „OBRUM” sp. z o.o. Modernizacje i wszelkiego rodzaju unowocześnienia mają na celu zrównanie możliwości bojowych z konkurencyjnymi modelami tej samej klasy, a w dalszej perspektywie, dostosowanie polskich czołgów do standardów obowiązujących w NATO.

daglezja

MS-20 „Daglezja” (fot. materiały Ośrodek Badawczo – Rozwojowy Urządzeń Mechanicznych „OBRUM” sp. z o. o.)

W Kielcach zaprezentowano też inne dzieła inżynierów gliwickiego ośrodka – Uniwersalną Modułową Platformę Gąsienicową (UPMG), która może być wykorzystywana jako podwozie do mobilnego sprzętu pancernego – wozów bojowych, sanitarnych, rozpoznawczych czy nawet lekkich czołgów oraz wojskowy most towarzyszący MS-20 „Daglezja” (na wyposażeniu Wojska Polskiego od 2012 r.). Zdaniem gliwickiego producenta to najnowocześniejszy sprzęt tego typu na świecie, którego największą zaletą jest mobilność. „Daglezja” może zostać rozłożona w nie więcej niż 10 minut, bez względu na rodzaj przeszkody. – Ta forma przeprawy może być wykorzystywana przez żołnierzy zarówno na polu bitwy, jak i w przypadku walki ze skutkami klęsk żywiołowych czy katastrof ekologicznych. Wielką zaletą „Daglezji” jest możliwość poruszania się jej po drogach publicznych bez pilota – dodaje Robert Hałek.

FLYSAR fot. Flytronic

Na targach obecna była również gliwicka spółka Flytronic, która zaprezentowała Bezzałogowy System Latający ŁOŚ, wyposażoną w najnowocześniejsze systemy   rozpoznawczo-obserwacyjne. Platforma jest dedykowana głównie wojsku, ale mogą z niej korzystać też służby cywilne (policja, straż pożarna, pogranicznicy).

Jedną z niekwestionowanych gwiazd kieleckich targów był Leopard 2PL, czyli modernizowany m.in. przez gliwickie Zakłady Mechaniczne „BUMAR-ŁABĘDY” niemiecki czołg Leopard 2. – Realizacja pierwszej z umów obejmuje kompleksową weryfikację techniczną, przegląd techniczny F6 podwozia, wieży i uzbrojenia oraz doprowadzenie pojazdów do stanu pełnej sprawności technicznej i bojowej – informował w lutym bieżącego roku „BUMAR-ŁABĘDY”, gdy dopięte zostały formalności związane z zakresem modernizacji. Leopard 2PL ma być wytrzymalszy, skuteczniejszy, bardziej precyzyjny w działaniu i mieć większą odporność balistyczną. Ponadto do konstrukcji dodano m.in. nowe wzmocnienia i dopancerzenie wieży, nowoczesne kamery i usprawniony moduł systemu kierowania ogniem. Wszystko po to, aby zwiększyć możliwości taktyczno-techniczne czołgu na polu walki.

W pewnej perspektywie Polska stanie przed koniecznością pozyskania nowych czołgów podstawowych czy gąsienicowych bojowych wozów piechoty. W tym wymiarze zarówno „OBRUM”, jak i „BUMAR-ŁABĘDY” mają unikatowe kompetencje i mogą odegrać bardzo istotną rolę. Czy ich atuty zostaną wykorzystane? W dużej mierze zależy to od uwarunkowań politycznych, przyjętej koncepcji modernizacji sił zbrojnych (zwłaszcza realizowanych priorytetów), a także sukcesów, bądź ich braku, na międzynarodowym rynku uzbrojenia i sprzętu wojskowego – powiedział „Miejskiemu Serwisowi Informacyjnemu – GLIWICE” prof. Krzysztof Kubiak z Katedry Krajów Europy Północnej Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach, który specjalizuje się w problematyce bezpieczeństwa międzynarodowego i współczesnych konfliktach zbrojnych.

Gliwice to miasto od dziesięcioleci związane z wojskiem. W gliwickim garnizonie, jednym z największych w Polsce, stacjonują różne jednostki i instytucje wojskowe. Należy do nich 4 Wojskowy Oddział Gospodarczy, który zabezpiecza logistycznie jednostki oraz instytucje na podległym mu obszarze w czasie pokoju, kryzysu i wojny. Ponadto w Gliwicach obecne są jednostki operacyjne: Jednostka Wojskowa AGAT im. gen. dyw. Stefana Roweckiego „Grota” – „Specjalsi”, wchodząca w skład Wojsk Specjalnych oraz 6 Batalion Powietrznodesantowy im. gen. dyw. Edwina Rozłubirskiego – „Spadochroniarze”, wchodzący w skład 6 Brygady Powietrznodesantowej z Krakowa. Są to jednostki prezentujące najwyższy poziom wyszkolenia bojowego. Przy nich czujemy się bezpieczni.   (pm/as)

Fot. K. Krzemiński