Aktualności | Komunikacja przyszłości. Podsumowania i dyskusje

Za nami pierwsza gliwicka (a dziesiąta z kolei) debata ekspercka Gazety Wyborczej z cyklu "Miasta Idei". Poniedziałkowe spotkanie w Centrum Edukacyjno-Kongresowym Politechniki Śląskiej zdominowała tematyka komunikacji przyszłości w Gliwicach.

W debacie uczestniczyli: prezydent Gliwic Zygmunt Frankiewicz, sekretarz Gliwic Andrzej Karasiński, prezes DTŚ SA Andrzej Bauer, architektka i wykładowczyni Politechniki Śląskiej Agata Twardoch, prof. Stanisław Krawiec z Wydziału Transportu Politechniki Śląskiej oraz prof. Grzegorz Dydkowski, zastępca dyrektora ds. rozwoju w KZK GOP. Okazją do dyskusji była zbliżająca się rocznica uruchomienia w Gliwicach drugiego (zarazem ostatniego) odcinka Drogowej Trasy Średnicowej.

Pierwszy rok jego funkcjonowania podsumował Andrzej Bauer, prezes DTŚ S.A. – Odcinek gliwicki był budowany 10 lat później niż odcinek katowicki. Parametry tych fragmentów DTŚ są inne, także dlatego, że inwestor nie planował, że w Gliwicach powstanie odcinek tranzytowy. Trasa ta została zaprojektowany tak, żeby DTŚ nie konkurowała z autostradami. Na całej jej długości w mieście obowiązuje ograniczenie prędkości do 70 km na godz. Trasa jest bezkolizyjna i bezpieczna. Natężenie ruchu samochodów osobowych i ciężarowych są zgodne z naszymi oczekiwaniami – podkreślał prezes DTŚ S.A. – Z założenia miała to być droga miejska – dodał Andrzej Karasiński, sekretarz miasta, odnosząc się do specyfiki DTŚ w Gliwicach. Polemizowała z  tym dr Agata Twardoch, odwołując się m.in. do rozwiązań urbanistycznych zastosowanych w dużych metropoliach.

Prezydent Gliwic  Zygmunt Frankiewicz zaznaczył, że średnicówka to inwestycja udana i bardzo ważna dla miasta. – Gdyby w przyszłości nagle okazało się, że DTŚ trzeba by "zaorać", jestem przekonany, że większość gliwiczan sprzeciwiałaby się tym zamiarom i stwierdziłaby, że ta droga jest niezbędna – zauważył. – Proszę przypomnieć sobie, jak Gliwice wyglądały np. w 1990 roku. Wszystkie ulice były promieniście wokół Rynku. To generowało wiele problemów. Dzięki naszym wielu staraniom udało się doprowadzić do tego, że Gliwice są jednym z najlepiej skomunikowanych miast w tej części Polski. Trzeba te działania kontynuować, chociażby poprzez budowę zachodniej obwodnicy miasta, która otrzyma dofinansowanie unijne – mówił prezydent Frankiewicz.

Podczas spotkania rozmawiano również o wyzwaniach stojących przed Komunikacyjnym Związkiem Komunalnym GOP (organizatorem komunikacji publicznej w regionie) oraz o planach kolei miejskiej w Gliwicach. – Kolej miejska połączyłaby Sośnicę z Łabędami. Od dawna prowadzimy w tej sprawie rozmowy z PKP PLK. Nie należą one jednak do łatwych. Kluczową kwestią jest modernizacja obecnej infrastruktury – podkreślał sekretarz Miasta Gliwice Andrzej Karasiński. – Budowa kolei regionalnej to bardzo słuszna koncepcja. Przy jej realizacji trzeba jednak myśleć na mniej więcej 30-50 lat do przodu. Nie można potencjalnych terenów na budowę trasy zabudowywać np. deweloperskimi osiedlami – zaznaczał prof. Stanisław Krawiec.

Debatę poprzedziły zamknięte dwugodzinne warsztaty z udziałem społeczników oraz gliwickich radnych. Zastanawiali się oni wspólnie, jak należałoby przemodelować ruch w Gliwicach. Za najważniejsze uznali m.in. utworzenie linii autobusowych łączących dzielnice (z pominięciem centrum), rozbudowę systemu detekcji ruchu (szczególnie autobusów), budowę kolei miejskiej, optymalizację działania sygnalizacji świetlnej, poprawę dostępności przystanków dla osób niepełnosprawnych, utworzenie przystanków przesiadkowych, stworzenie w ramach budżetu miasta wydzielonej części na inwestycje rowerowe (tzw. budżetu rowerowego),  zawężenie ruchu i ograniczenie prędkości na ul. Zwycięstwa.

 

fot. Z. Daniec