Aktualności | Huta w Łabędach ma już 170 lat

Huta w Łabędach ma już 170 lat

Huta w Łabędach ma już 170 lat

Published: 12.04.2018 / Section: Miasto 

Gliwice są jednym z pionierów nowoczesnej industrializacji na Górnym Śląsku. Przemysłem, który zadecydował o obliczu Gliwic, było hutnictwo żelaza. Początki huty w Łabędach sięgają 1847 roku. W lutym (MSI 8/2018) przybliżyliśmy pierwsze sto lat istnienia zakładu. Dziś przedstawiamy kolejną część historii huty Hermina.

Nowa rzeczywistość – huta w strukturach państwa polskiego (1945-1989)
Po kilku dniach po przejęciu władzy w Gliwicach przez Komendanturę Wojenną Armii Czerwonej w 1945 r., produkcja we wszystkich zakładach Łabęd została zatrzymana. Do huty doprowadzony został szeroki tor i rozpoczął się regularny demontaż wszystkich urządzeń. Zdemontowane urządzenia zostały wywiezione w głąb ZSRR. Władze polskie przejęły hutę Hermina 5 maja 1946 r. w stanie całkowitej ruiny. Pierwszym polskim dyrektorem huty został Franciszek Brudny. W tym czasie zakład stanowił zamiejscowy oddział huty „Pokój”, a później Gliwickich Zakładów Hutniczych.

W 1948 r. jako pierwszą uruchomiono walcownię uniwersalną, a rok później – stalownię martenowską. W 1949 r. produkcję rozpoczął jako pierwszy piec martenowski nr 2, a także piec elektryczny o pojemności 25 ton. W 1950 r., gdy huta nosiła już imię Józefa Stalina, zostały uruchomione piece martenowskie nr 3 i 4, a rok później – piece martenowskie nr 1 i 5. Na miejscu pieca przechylnego został zbudowany w 1953 r. piec martenowski nr 6. W tamtym okresie produkcja stali w pojedynczym piecu martenowskim (ostatecznie było ich siedem) trwała ponad 8 godzin. Dla porównania - dziś, kiedy złom spalany jest w piecu elektrycznym, cały proces trwa tylko godzinę.

Wróćmy do lat 50. XX w. W lipcu 1953 r. nastąpił podział na Hutę im. Józefa Stalina oraz Zakłady Mechaniczne tego samego imienia. Wiązało się to z podziałem stalowni, w której piece martenowskie przejęła huta, a piece elektryczne – Zakłady Mechaniczne.

Lata powojenne były okresem stałego rozwoju huty. Huta Łabędy jako pierwsza w Polsce wprowadziła opalanie pieców martenowskich mazutem, a w 1968 r. mazutem i gazem z odmetanowania kopalń. Pozostałe piece martenowskie w latach 1964–1969 zostały przebudowane na pojemność 100 ton. Ostatnia modernizacja wyposażenia miała miejsce w latach 1984–1986, kiedy to piece martenowskie nr 1, 2 i 3 zostały przebudowane na segmentowy piec typu Maerz-Boehlens. W 1987 roku powstał dział eksportu, który istnieje do dziś i dostarcza półprodukty do zagranicznych klientów. Gdy nadszedł rok 1989, a wraz z nim przemiany polityczne, gospodarcze i społeczne przyszedł czas, żeby Huta Łabędy sama zaczęła „pisać” kolejny rozdział swojej historii.   
                                                                                                                                                                Anna Kulczyk
                                                                                                                                                                Muzeum w Gliwicach