Futsal: Piast gra dalej!
Publié: 08.02.2022 / Section: MiastoW meczu 1/16 finału Pucharu Polski futsalowy Piast pewnie pokonał AZS UEK Kraków 5:1, awansując do kolejnej rundy rozgrywek. W meczu tym zadebiutowała cała trójka futsalistów pozyskanych w przerwie między rundami. Po raz pierwszy m.in. koszulkę w niebiesko-czerwonych barwach założył Bruno Graca, który do zespołu dołączył w minioną środę.
Podopieczni Orlando Duarte bardzo poważnie potraktowali beniaminka I ligi. Już w pierwszej fazie meczu zaaplikowali rywalom trzy bramki. Zanim upłynęła pierwsza minuta, Cadini uderzył z dystansu, trafiając w poprzeczkę. Chwilę później gliwiczanie wykonywali rzut wolny sprzed linii pola karnego, ale piłka po strzale Vinniego nie wpadła do bramki. W odpowiedzi były zawodnik Piasta Marcin Czech uderzył, ale futsalówka przeszła metr od bramki. Pod koniec drugiej minuty Cadini wykonywał rzut rożny, na bezpośredni strzał zdecydował się Breno, trafił idealnie tuż przy słupku i Piast objął prowadzenie.
W 4. minucie niespodziewanie Marcin Czech stanął oko w oko z Widuchem, chciał przerzucić piłkę ponad nim, ale trafił w poprzeczkę. Zaraz potem Cadini posłał „bombę” na bramkę gospodarzy, ale połapał się w tym golkiper UEK-u, wybijając piłkę na aut. Zza linii bocznej futsalówkę wybijał Breno, ta odbiła się od nogi zawodnika gospodarzy i wpadła do bramki. 20 sekund później Breno egzekwował rzut wolny, zagrał na 15 metr do Cadiniego, a ten uderzył z całej siły, bardzo precyzyjnie – i gliwiczanie prowadzili już 3:0. W 7. minucie krakowianie dość niespodziewanie zdobyli gola. Na bramkę Piasta najpierw z daleka uderzył Marcin Czech, jeszcze nogę przystawił Dawid Serafin, co zmyliło Widucha i na chwilę miejscowi wrócili do gry. Za moment Tomasz Czech obił słupek bramki Akademików, a potem powtórzył to Dominik Wilk. Wynikiem 3:1 zakończyła się pierwsza połowa.
Drugą odsłonę Piast zaczął podobnie jak pierwszą, czyli od nieustającego ataku pozycyjnego, ale rywal wyciągnął wnioski, zmienił się też bramkarz, który lepiej spisywał się między słupkami niż jego kolega występujący w pierwszej połowie. Mimo ogromnej przewagi gości i wielu prób, kolejne bramki nie padały. W 32. minucie gliwiczanie najpierw wciągnęli przeciwników na własną połowę i wyszli z szybkim atakiem, który strzałem z bliska zakończył Pegacha. Tym ostatnim podającym był Tomasz Czech. W 36. minucie gospodarze próbowali rozegrać akcję, ale piłkę przejął Dominik Wilk, popędził na bramkę Akademików, kończąc to celnym strzałem i było już 5:1. W końcówce drugiej połowy oba zespoły miały jeszcze okazję, aby zdobyć bramki, ale rezultat nie uległ już zmianie i Piast wywalczył pewny awans do 1/8 finału Pucharu Polski.