Aktualności | Ratunek dla roślin…

Ratunek dla roślin…

Ratunek dla roślin…

Veröffentlicht: 18.09.2015 / Abschnitt: Miasto  Życie i styl 

Jak z jednej komórki, którą ledwo widać pod mikroskopem wyhodować roślinę z korzeniami i liśćmi? Co zrobić, by uchronić gatunki roślin zagrożone wyginięciem? To możliwe dzięki tzw. mikropropagacji – metodzie nazywanej także „in vitro” roślin.

Palmiarnia Miejska w Gliwicach włączyła się w wyjątkowy projekt! Z trudnym tematem rozmnażania roślin w sterylnych, laboratoryjnych warunkach postanowili zmierzyć się studenci Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach zrzeszeni wokół Interdyscyplinarnego Koła Naukowego Przyrodników Planeta. To grupa młodych biologów i biotechnologów. Materiał do badań, czyli rośliny, udostępnia im Palmiarnia Miejska w Gliwicach. Dodatkowo kierownictwo gliwickiego obiektu wspiera młodych badaczy swoją wiedzą i doświadczeniem – pomaga dobierać gatunki, które włączane są do badań. W projekcie chodzi przede wszystkim o to, żeby z jednego fragmentu rośliny uzyskać jak najwięcej okazów, które będą mogły samodzielnie funkcjonować poza laboratorium. - Chcieliśmy zrobić coś innowacyjnego. Zaczęliśmy od teorii – bardzo dużo czasu poświęciliśmy na czytanie opracowań naukowych na ten temat. Teraz przeszliśmy do praktyki -  opowiada Albert Janota, członek Koła Naukowego Przyrodników Planeta. Rośliny udostępniane przez Palmiarnię w laboratorium są dosłownie… krojone. Ich fragmenty są odkażane i trafiają do tzw. pożywki, na której powinny rosnąć. - Karmimy roślinę cukrem, mikro i makro elementami, związkami odżywczymi i mineralnymi oraz hormonami, które regulują wzrost. W zależności od tego jaki hormon podamy, tak różnie zachowuje się roślina. Chcemy zbadać wiele możliwości - dodaje Albert Janota.

Jednym z ciekawszych gatunków, który został włączony do badań jest ostrokrzew paragwajski, czyli popularna yerba mate, która przez wiele osób wykorzystywana jest jako substytut kawy i herbaty. Gliwicka Palmiarnia prawdopodobnie jest jedynym publicznie dostępnym miejscem w Polsce, gdzie można zobaczyć „żywy” okaz yerba mate. – Do projektu wybraliśmy między innymi rośliny, które w naturalnych warunkach występują coraz rzadziej. Dla nas to aktywna forma ochrony zagrożonych gatunków – mówi Marek Bytnar, kierownik Palmiarni Miejskiej w Gliwicach. Przykładem może być OPERCULICARYA DECARYI - roślina występująca jedynie w środowisku pustynnym Madagaskaru. Do tej pory nikt nie próbował jej namnażać metodą „in vitro”. Dla młodych badaczy sukcesem będzie, jeżeli uda się uzyskać rośliny zdolne do samodzielnego funkcjonowania. - To jest czasochłonny proces. Ale wierzymy, że uda się „wyhodować” rośliny, które będą mogły wrócić do Palmiarni w Gliwicach i które w warunkach szklarniowych będą mogły dojrzewać - mówi Albert Janota.