Aktualności | Twierdza lidera ciągle niezdobyta!

Twierdza lidera ciągle niezdobyta!

Twierdza lidera ciągle niezdobyta!

Опубликовано: 21.09.2015 / Раздел: Miasto  Życie i styl  Sport 

W meczu 9. kolejki piłkarskiej ekstraklasy Piast Gliwice wygrał przed własną publicznością z Lechią Gdańsk 2:1 (1:1). W obecnym sezonie na stadionie przy ul. Okrzei podopieczni Radoslava Latala punktów jeszcze nie stracili!

Po wygranej z Lechią niebiesko – czerwoni umocnili się na pozycji lidera mając nad rywalami 6 punktów przewagi. Sobotni meczy był pierwszym spotkaniem, do którego przystąpił Piast po zawarciu przez zarząd klubu umowy z nowym sponsorem głównym – firmą ETOTO Zakłady Bukmacherskie.

MECZ GROZY

Spotkanie z Lechią Gdańsk trzymało w napięciu od początku do… samego końca. W ogólnym rozrachunku lepszy był Piast, ale to goście nieoczekiwanie objęli prowadzenie już w czwartej minucie meczu. Nie wszyscy kibice zdążyli zająć swoje miejsca na trybunach, a Lechia – po atomowym uderzeniu z rzutu wolnego Ariela Borysiuka – zaskoczyła bramkarza Piasta, Jakuba Szkatułę.

Przed przerwą do remisu technicznym strzałem doprowadził Martin Nespor. W drugiej połowie Piast wyszedł na prowadzenie. Po dośrodkowaniu Gerarda Badii z rzutu rożnego piłkę do własnej bramki wpakował obrońca gdańszczan Rafał Janicki. Na dziesięć minut przed końcowym gwizdkiem czerwona kartkę (za drugą żółtą) zobaczył Martin Nespor. Piast kończył więc spotkanie w dziesiątkę. - Jestem dumny z moich zawodników. Walka w dziesięciu z tak wymagającym zespołem, jakim jest Lechia Gdańsk naprawdę była trudna, ale ostatecznie jestem szczęśliwy. Na początku było nam bardzo ciężko, ale chcieliśmy atakować i w końcu przyniosło to efekt - komentował trener Piasta Gliwice, Radoslav Latal. - Pracy sędziego nie mam ochoty komentować. Było tyle kontrowersji, że aż szkoda cokolwiek mówić - ocenił arbitra szkoleniowiec Piastunek. Po zwycięskim meczu z Lechią Gdańsk radości nie ukrywał też hiszpański pomocnik Piasta, Gerard Badia. - Byliśmy wojownikami i walczyliśmy do ostatniej minuty.  Taka walka staje się powoli naszym znakiem rozpoznawczym – mówił „Badi” w pomeczowym wywiadzie.

NOWY SPONSOR

Do meczu z Lechią Piast przystąpił już po podpisaniu przez zarząd klubu umowy sponsorskiej z firmą ETOTO Zakłady Bukmacherskie. Umowa została podpisana 17 września br. Od razu weszła w życie i będzie obowiązywała przez rok z opcją przedłużenia na kolejne lata. Mamy nadzieję, że współpraca z ETOTO Zakłady Bukmacherskie da impuls Piastowi Gliwice do osiągania kolejnych sukcesów i umocni pozycję niebiesko-czerwonych na piłkarskiej mapie Polski - powiedział po podpisaniu umowy Adam Sarkowicz, Prezes Piasta Gliwice.

Zgodnie z umową logo ETOTO (jako sponsora głównego klubu)  będzie widoczne na przodzie koszulek piłkarzy, a także na banerach na stadionie i wokół płyty boiska. - Jesteśmy młodą, ale dynamicznie rozwijającą się marką. Piast Gliwice to już dziś silna drużyna z dobrymi perspektywami. Pasujemy zatem do siebie. Wierzymy, że dzięki naszemu wsparciu klub będzie sięgał po najwyższe cele - mówi Leszek Maciusowicz, Prezes zarządu ETOTO Zakłady Bukmacherskie. ETOTO to jeden z liderów wśród firm bukmacherskich. Jest zarejestrowana w Polsce i prowadzi  transparentną działalność na podstawie zezwolenia Ministerstwa Finansów od 2011 roku.

Źródło i zdjęcia: www.piast-gliwice.eu