Aktualności | Pierwsze przetarcie w walce o Europę!

Pierwsze przetarcie w walce o Europę!

Pierwsze przetarcie w walce o Europę!

Publié: 14.07.2016 / Section: Miasto  Życie i styl  Sport 

O godz. 20.45 na Stadionie Miejskim przy Okrzei rozpocznie się mecz w ramach II rundy eliminacji do Ligi Europy. Piast Gliwice zmierzy się z IFK Goeteborg.

Przed piłkarzami gliwickiego Piasta zadanie niełatwe. IFK Goeteborg to aktualny wicemistrz Szwecji. Drużyna o wielkim potencjale i umiejętnościach. Piłkarze tego klubu aż 18 razy zdobywali mistrzostwo kraju, siedmiokrotnie triumfowali w Pucharze Szwecji i – co najważniejsze – dwukrotnie sięgali po Puchar UEFA (sezony 1981/1982 i 1986/1987). – Staraliśmy się zebrać jak najwięcej informacji o naszych rywalach. Byliśmy na meczu w Goteborgu, więc znamy ich mocne i słabe strony – mówił Radoslav Latal na przedmeczowej konferencji prasowej. – Sytuacja kadrowa wygląda różnie. To jest nasz pierwszy mecz i myślałem, że będzie trochę inaczej. Dobrze wiemy, że nie ma z nami dwóch podstawowych zawodników - Kamila Vacka i Martina Nespora. Z Kamilem mieliśmy niełatwą sytuację, ponieważ stawiał trudne warunki. Inna sytuacja była z Martinem, który był na obozie i strzelał bramki w sparingach... Mogę śmiało powiedzieć, że jesteśmy osłabieni, ale cel jest niezmienny. Chcemy wygrać! – podkreślał czeski szkoleniowiec.

Kilka dni temu Niebiesko-Czerwonych zasilił Michał Masłowski. Ofensywy zawodnik Piasta został już zgłoszony do rozgrywek i będzie mógł w meczu przeciwko IFK zagrać. – To zawodnik, który został sprowadzony w miejsce Kamila Vacka. Żałuję, że trafił do naszego zespołu tak późno, ponieważ mógłby się lepiej zgrać z drużyną – podkreślał Latal. Co prawda Masłowski nie przygotowywał się z Piastem, ale trener Radoslav Latal jest przekonany, że były Legionista jest w dobrej formie. – Masłowski przygotowywał się z Legią Warszawa. Zagrał tam w kilku sparingach. Nie było go z nami przez okres przygotowawczy, więc nie zdążył dobrze poznać drużyny, ale wiem, że jest w dobrej formie – mówił szkoleniowiec.

Jak na grę mogą wpłynąć letnie transfery z klubu? Przypomnijmy, że do składu, który w minionym sezonie wywalczył wicemistrzostwo Polski dołączył 24-letni obrońca Aleksandar Sedlar (będzie występował z numerem 25) pozyskany z FK Metalac. Sedlar jest reprezentantem Serbii. O jego transfer zabiegał Patrizan Belgrad. W sezonie 2014/2015 awansował z Metalacem do Super Ligi. W dzisiejszym meczu jednak nie zagra.

W szeregach gliwickiego klubu występować będzie także Edvinas Girdvainis (z numerem 93). 23-letni defensor ma już za sobą debiut w reprezentacji Litwy. Jest wychowankiem Nacionalin Futbolo Akademija. Występował w Calcio Padova, Ekranasie Poniewież i Marbella FC. Trzecim nabytkiem w linii obrony jest Marcin Flis. 22-latek trafił do Piasta zimą z GKS-u Bełchatów (będzie grał z numerem 4). Na pół roku został wypożyczony do GKS-u Katowice. Skład uzupełnią zawodnicy, którzy do tej pory grali w rezerwach Piasta. Jednym z nich jest Jakub Freitag, 21-letni bramkarz, wychowanek klubu i gliwiczanin (numer 53).  Drugim – Dominik Budzik. Młody pomocnik był wyróżniającą się postacią w drużynie rezerw (będzie grał z numerem 6). – Od początku przygotowań wiedzieliśmy, że Kamil Vacek chce opuścić Piasta. Miał inne oczekiwania. Martin Nespor chciał zostać i grać w naszym zespole. Nie doszło jednak do porozumienia między klubami (Nespor był wypożyczony ze Sparty Praga). Martin czekał na rozwój sytuacji. Niestety, działacze Piasta i Sparty się nie dogadali. Obecnie jest w pierwszej drużynie Sparty, z którą pojechał na obóz. Wygląda na to, że tam zostanie – mówił Latal.

fot: Irek Dorożański/www.piast-gliwice.eu