Aktualności | Sparing w Hiszpanii. Rapid za mocny dla Piasta

Sparing w Hiszpanii. Rapid za mocny dla Piasta

Sparing w Hiszpanii. Rapid za mocny dla Piasta

Veröffentlicht: 30.01.2017 / Abschnitt: Miasto  Sport 

Piast Gliwice przegrał z Rapidem Wiedeń 1:2 (1:0) w spotkaniu sparingowym rozegranym w Benidormie. Dla Niebiesko-Czerwonych był to przedostatni mecz kontrolny podczas zgrupowania w Hiszpanii.

W pierwszych minutach stroną aktywniejszą byli Niebiesko-Czerwoni. Nasi zawodnicy grali wysokim pressingiem. Bardzo aktywny na prawej stronie był Bartosz Szeliga. Skrzydłowy Piasta w 12. minucie odnalazł swoim podaniem Stojana Vranjesa, a ten oddał mocny strzał z dystansu. Piłka przeszła jednak nad bramką Rapidu. Po chwili Jankowski wyprowadził gliwiczan na prowadzenie.

W 20. minucie dobre podanie w tempo otrzymał Paweł Moskwik, pomocnik Piasta przedarł się w pole karne, ale gdy miał już naprzeciwko siebie tylko bramkarza, odskoczyła mu piłka. To była jednak dobra kombinacyjna akcja Niebiesko-Czerwonych. Rapid ogryzł się akcją Luisa Schauba, ale austriacki napastnik z najbliższej odległości nie trafił w bramkę strzeżoną przez Dobo Rusova. Końcówka pierwszej połowy należała do Rapidu. To Austriacy mieli inicjatywę, ale niewiele z tego wynikało. Świetnie spisywała się defensywa dowodzona przez Marcina Pietrowskiego. Tuż przed przerwą piękną akcję wyprowadził Sedlar, który zagrał do Mraza, a ten wrzucił piłkę w pole karne. Piłka trafiła do Jankowskiego, który natychmiast uderzył, ale nad bramką.

W przerwie trener dokonał trzech zmian. Boisko opuścili Mraz, Moskwik i Vranjes, a na placu gry pojawili się Badia, Mokwa i testowany Hiszpan, Fran Gonzalez. Piast ponownie rozpoczął z animuszem. Niebiesko-Czerwoni dłużej utrzymywali się przy piłce, ale niewiele z tego wynikało. W grze podopiecznych Radoslava Latala brakowało dokładności przez co nie mogli przebić się przez obronę Rapidu. Austriacy przetrwali ataki Niebiesko-Czerwonych i wyprowadzili akcję, po której wyrównali stan meczu. Chwilę później mogli już prowadzić, ale Kvilitaia zmarnował sytuację sam na sam z Rusovem. Po stracie bramki Piast się cofnął i częściej grał długą piłką, próbując wyprowadzać szybkie kontrataki. Te nie przynosiły jednak wymiernych skutków.

Rapid odpowiedział strzałem Sonnleitnera po wrzutce z rzutu rożnego. Mocny strzał głową pod poprzeczkę został jednak świetnie obroniony przez Rusova. Chwilę później jednak bramkarz Piasta musiał wyjmować piłkę z siatki, gdyż Austriacy zdobyli gola, który – jak się później okazało – był zwycięski.

Źródło: www.piast-gliwice.eu