W 12. kolejce piłkarskiej LOTTO Ekstraklasy Piast wygrał przed własną publicznością z Ruchem Chorzów 2:1 (1:0). Bramki dla Niebiesko-Czerwonych zdobyli Tomasz Mokwa i Aleksandar Sedlar. Po kolejne ligowe punkty gliwiczanie pojadą do Gdańska.
W porównaniu do poprzedniego ligowego meczu w podstawowym składzie Piasta nastąpiły trzy zmiany. Od pierwszej minuty na boisko wybiegli Josip Barisić, Tomasz Mokwa i Michał Masłowski. W wyjściowej jedenastce zabrakło Pawła Moskwika, Edvinasa Girdvainisa i Heberta, który musiał pauzować przez 4 żółte kartki. – Chcieliśmy wygrać, dlatego w drugiej połowie wprowadziłem trzech ofensywnych graczy, którzy dobrze się zaprezentowali – mówił Radoslav Latal, który na pomeczowej konferencji prasowej nie krył radości ze zwycięstwa nad Ruchem Chorzów. – Jestem zadowolony z końcowego wyniku. Było widać sporo walki, szczególnie w środku pola, gdzie głównie toczyła się gra. Takie są właśnie derby – mówił czeski szkoleniowiec. Trener Latal był zadowolony, że drużyna – po zwycięstwie w Gdyni – zdobyła trzy punkty również w domu. – Zdobyliśmy sześć punktów w dwóch ostatnich meczach. To bardzo nas cieszy. Ciągle jeszcze mamy co poprawiać w naszej grze. Stracona bramka kolejny raz jest wynikiem naszej słabej koncentracji – mówił Latal.
Pierwsza bramka padła w 41 min. spotkania. Josip Barisić zagrał do Tomasza Mokwy, a ten zdecydował się na uderzenie zza pola karnego. Piłka po jego strzale minęła bramkarza i wylądowała w siatce. Piast objął prowadzenie, które utrzymał do 60 minuty. Do remisu doprowadził Jarosław Niezgoda. Gola na wagę zwycięstwa dał Piastowi Aleksandar Sedlar. Bardzo ważna bramka dająca gospodarzom 3 punkty padła w 86 minucie gry. – To moja pierwsza bramka w barwach Piasta i muszę przyznać, że smakuje wyśmienicie. Z dwóch powodów – po pierwsze dała nam bardzo potrzebne trzy punkty, a po drugie została zdobyta w derbowym meczu z Ruchem – mówił serbski zawodnik. – Wiele słyszałem o Derbach Śląska, ale to co zobaczyłem, przerosło moje oczekiwania. Odkąd tutaj jestem, pierwszy raz na trybunach pojawiło się tylu widzów. Doping z obu stron był świetny. Cały czas czuliśmy ogromne wsparcie ze strony kibiców. Naprawdę wspaniała atmosfera, która sprawiła, że lepiej nam się grało. Każdy dawał z siebie nie sto, a dwieście procent i był niesiony śpiewem fanów. Występ w takich spotkaniach to naprawdę ogromna przyjemność – stwierdził obrońca gliwiczan. Derbowy pojedynek z Ruchem Chorzów był setnym meczem Piasta rozegranym na nowym stadionie przy ul. Okrzei we wszystkich rozgrywkach. Przypomnijmy, że obiekt został otwarty 5 listopada 2011 roku. Sobotnie spotkanie obejrzało z trybun 7662 kibiców.
Najbliższym przeciwnikiem Piasta w Ekstraklasie będzie aktualny lider – Lechia Gdańsk. Mecz rozegrany zostanie na wyjeździe. Oby kolejna eskapada gliwiczan nad morze miała podobny finał, co wyjazd do Gdyni, kiedy to 11. kolejce Piast wygrał z Arką 2:1.