Aktualności | Mata należy do gliwiczanina

Mata należy do gliwiczanina

Mata należy do gliwiczanina

Publié: 23.12.2016 / Section: Miasto  Sport 

Sebastian Laskowski, znany w Gliwicach trener judo, zdobył pierwsze miejsce w kategorii wagowej 73 kg na XVI Otwartych Międzynarodowych Mistrzostwach Polski Masters w Judo, które odbyły się w Sobótce koło Wrocławia.

To nie pierwszy i zapewne nie ostatni sukces gliwiczanina.

Są ludzie, którzy nie potrafią usiedzieć na miejscu i z pewnością Sebastian Laskowski znajduje się w tym aktywnym gronie. Laskowski trenuje judo od szkoły podstawowej. Złapał bakcyla wraz z pierwszym wejściem na matę i ta pasja siedzi w nim do dzisiaj. Dlatego nie tylko zawzięcie trenuje, ale też stara się zarazić swoją pasją innych. Ukończył wychowanie fizyczne na Politechnice Opolskiej, jest czołowym zawodnikiem sekcji judo AZS Gliwice, posiada stopień 3 DAN, uprawnienia trenera II klasy judo oraz sędziego związkowego. Jest członkiem Kadry Narodowej, złotym medalistą Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży, wielokrotnym medalistą Akademickich Mistrzostw Polski Juniorów i Seniorów,
Mistrzem Polski Mastersów w latach: 2011, 2013, 2015, Mistrzem Europy Masters 2012 w Opolu. Zajął też III miejsce w prestiżowym gliwickim Turnieju Mistrzów „Złoto Shoguna" 2012, został uznany za najpopularniejszego Sportowca Gliwic w plebiscycie „Dziennika Zachodniego" i portalu naszemiasto.pl. Jest wicemistrzem Europy Masters, które odbyły się w 2014 r. w Pradze, reprezentował nasz kraj na Mistrzostwach Świata Masters w Holandii.

Najnowszym, choć z pewnością nie ostatnim sukcesem Sebastiana Laskowskiego, jest złoty medal w kategorii M2 (kategoria wiekowa 34-38 lat) zdobyty pod Wrocławiem na XVI Otwartych Międzynarodowych Mistrzostwach Polski Masters w Judo. W rywalizacji wzięło udział około 200 zawodników, m.in. z Polski, Czech, Słowacji, Niemiec i Ukrainy. Podczas zawodów masterów (zawodnicy powyżej 30 roku życia, klasyfikowani w różnych kategoriach wagowych rocznikami co cztery lata) świetnie poradził sobie również gliwiczanin Przemysław Zimowski – wywalczył drugie miejsce w wadze 100 kg.

Fot. A. Laskowska

Nie było łatwo, ponieważ z roku na rok moja kategoria się rozwija – po przerwach wracają mocni zawodnicy i jest coraz wyższy poziom. Oczywiście nie zniechęca mnie to. Lubię rywalizować, chcę też pokazać młodzieży, którą trenuję, że można ćwiczyć w każdym wieku i jeśli wytrwale dąży się do celu, to można go osiągnąć  – mówi Sebastian Laskowski, od 10 lat trener judo w założonej przez siebie szkole Kata Guruma (nazwa pochodzi od niezwykle trudnej techniki judo) i dodaje - Przy okazji dziękuję sponsorom: firmie Szostak i Duda, Krzysztofowi Juszczykowi z firmy ZM Nove oraz moim kolegom z Team-u Markowi Głodkowi, Przemysławowi Zimowskiemu i Bartoszowi Garszteckiemu.

Sportowcom czas płynie szybciej niż większości z nas. Nie mają chwili na odpoczynek czy bierne oczekiwanie, dlatego Sebastian Laskowski myśli już o kolejnym sezonie.

Przygotowujemy się do powstania Ligi Masters w Polsce. Osobiście marzy mi się udział w Mistrzostwach Europy, które odbędą się w czerwcu w Grecji. Moim celem jest też kurs trenerski w Kodokanie w Japonii, kolebce judo oraz medal na mistrzostwach świata – zdradził „Miejskiemu Serwisowi Informacyjnemu – GLIWICE” Sebastian Laskowski.

(mf)

Fot. A.Laskowska