Niewiele już brakuje Piastowi Gliwice, by utrzymać się w piłkarskiej elicie. Pomogła bardzo ważna wygrana u siebie z Górnikiem Łęczna. Podopieczni Dariusza Wdowczyka rozegrają jeszcze dwa spotkania. Z Wisłą Płock zagrają u siebie, a sezon zakończą wyjazdowym meczem z Cracovią.
– Mamy 25 punktów i łapiemy trochę oddechu. To jeszcze nie koniec, ale nasza sytuacja jest lepsza niż tydzień temu – powiedział trener Piasta Dariusz Wdowczyk na pomeczowej konferencji prasowej po zwycięstwie nad Górnikiem Łęczna. Niebiesko – Czerwoni wygrali 2:1. Gole dla Piasta strzelali: Denis Gojko i Aleksandar Sedlar. Mecz nie należał do najłatwiejszych. Goście z Łęcznej postawili gospodarzom trudne warunki. – Mieliśmy kilka sytuacji, które mogły zamknąć mecz. Nie zrobiliśmy tego, a Górnik nie miał nic do stracenia i – kosztem obrony – postawił wszystko na atak. Solidnie nas przycisnęli i w pewnym momencie cierpieliśmy. W końcówce brakowało sił i pomysłu, ale tak to jest, gdy brakuje tlenu – oceniał szkoleniowiec gliwiczan po końcowym gwizdku.
W najbliższą sobotę (27 maja) do Gliwic przyjedzie Wisła Płock. Spotkanie przy Okrzei rozpocznie się o godz. 18.00. Meczem zamykającym sezon 2016/2017 w piłkarskiej LOTTO Ekstraklasie będzie wyjazdowa potyczka z Cracovią.
Nad przedostatnią w tabeli Arką Gdynia Piast ma pięć punktów przewagi. Utrzymanie się w Ekstraklasie powinno więc być już tylko formalnością.
fot. www.piast-gliwice.eu