Aktualności | Piast wraca do zajęć. Jutro pierwszy trening…

Piast wraca do zajęć. Jutro pierwszy trening…

Piast wraca do zajęć. Jutro pierwszy trening…

Опубликовано: 07.01.2015 / Раздел: Miasto  Rozrywka  Życie i styl  Sport 

7 stycznia piłkarze gliwickiego Piasta wrócili do zajęć po świąteczno – noworocznej przerwie. Od rana zawodnicy przechodzą testy medyczne.

- Sprawdzamy wagę zawodników, tkankę tłuszczową oraz masę mięśniową. Następnie piłkarzom badamy m.in. ogólną sprawność, skoczność, siłę i na końcu wydolność na bieżni. Po przejściu wszystkich "stacji" są wolni. Oczywiście do jutra, czyli pierwszego treningu - mówi Karol Bukowski, masażysta Piasta.

Wyniki testów będą potrzebne sztabowi szkoleniowemu do rozpisania każdemu z zawodników indywidualnych treningów na siłowni oraz ewentualnych dodatkowych treningów biegowych. - Badania to naturalna kolej rzeczy. Testy, a następnie treningi i obozy. Wszystko to po to, aby dobrze przygotować się do rozgrywek. Tak dzieje się w każdym profesjonalnym klubie. Wolę grać niż tylko trenować, ale wiem, że ten okres jest niezbędny przygotowania się do rundy. Organizmy muszą "wskoczyć" na właściwe tory - stwierdził Radosław Murawski. 

Pomocnik Piasta tryskał dobrym humorem, gdyż - jak przyznał - odpoczął w czasie przerwy świąteczno-noworocznej. - Spędziłem ten czas głównie w gronie rodziny oraz przyjaciół. Ta przerwa to oczywiście tylko w cudzysłowie. Od sportu nie odpoczywałem. Było bieganie, siłownia i jakieś gierki z kolegami. To luźniejszy czas, więc mogłem sobie na to pozwolić - powiedział "Muraś".

Wychowanek Piasta przypomniał również o diecie, która nawet pomimo okresu świątecznego, obowiązywała zawodników Piasta. - Oczywiście wigilia rządzi się swoimi prawami i można było sobie pozwolić na zjedzenie karpia czy innych przysmaków, ale w pozostałe dni trzeba było na siebie uważać. Jednak ważyłem się i waga spadła więc chyba nie jest źle (śmiech). Swoje przez święta zrobiłem, nie oszczędzałem się, bo chcę zacząć nową rundę w dobrej formie - zakończył Murawski.

Źródło i zdjęcia: www.piast-gliwice.eu