Aktualności | Sztuka na ulice

Sztuka na ulice

Sztuka na ulice

Опубликовано: 20.07.2011 / Раздел: Miasto  Rozrywka  Kultura 

Trwa V Międzynarodowy Festiwal Artystów Ulicy ULICZNICY.

Co znalazło się w tegorocznym festiwalowym „rozkładzie jazdy”? W zarysie – na każdy czwartek oraz piątek lipca i sierpnia zaplanowano projekcje filmowe. Na skwerze pod Zamkiem Piastowskim będzie królować latynoskie kino, a w innych częściach miasta – czeskie produkcje. Soboty i niedziele to czas na widowiska teatralne, koncerty oraz inne atrakcje. Organizatorem wakacyjnej imprezy jest gliwicki samorząd. Szczegółowe informacje można znaleźć na stronie www.ulicznicy.pl.
W ubiegłym tygodniu oglądaliśmy filmy Emilio Maillé i Jana Svěráka, podziwialiśmy barwny spektakl w wykonaniu Plasticne Rain oraz widowisko z udziałem Sambora Dudzińskiego i jego Wozu Prekusyjnego. Przed nami kolejne filmowo-koncertowe imprezy.
21 lipca na skwerze pod Zamkiem Piastowskim odbędzie się wieczorny pokaz filmu „Księżniczki”. To opowieść o rzeczywistości i konsekwencjach życia na ulicy. Reżyser i scenarzysta Fernando León de Aranoa przedstawia wzruszającą historię dwóch młodych prostytutek, które połączyła przyjaźń oparta na wspólnym dążeniu do lepszego życia. Początek projekcji – godz. 21.00.
22 lipca szykuje się natomiast kolejne filmowe spotkanie z twórczością Jana Svěráka. Na skwerze przy Domu Kultury w Bojkowie (ul. Rolników 164) będzie można zobaczyć „Jazdę” – czeski wariant kina drogi. Dwóch facetów postanawia oderwać się od szarej codzienności, wsiadają w kabriolet i odjeżdżają na południe w poszukiwaniu przygody. Ale dopiero, gdy na ich drodze pojawia się kobieta, którą ściga zazdrosny „przyjaciel” zaczyna się prawdziwa jazda... Objazdowe Kino Osiedlowe startuje o godzinie 20.00
23 lipca o godzinie 20.00 na Rynku pojawią się Nasi Starzy. To sześciu młodych i uzdolnionych ludzi związanych z warszawską, trójmiejską i śląską sceną alternatywną, którzy postanowili „zarazić świat zdrowymi mikrobami polskiego bigbeatu z lat sześćdziesiątych”. W ich repertuarze znajdują się zarówno znane, jak i zupełnie zapomniane przeboje rodzimej estrady tamtego okresu. Oprawa muzyczna ma natomiast nieco groteskowy charakter – opiera się bowiem na brzmieniu hawajskich gitar ukulele. Do tego absurdalna choreografia, i oryginalne kostiumy, które natychmiast teleportują widzów i słuchaczy w sam środek wiru polskich dancingów sprzed pięćdziesięciu lat.
24 lipca w tym samym miejscu i o tej samej wystąpi kolejny sekstet – Evolution Dejavu. Zespół z Północnych Moraw (Czechy) czerpie inspiracje z gatunku world music, muzyki elektronicznej oraz undergroundowego industrialu ostrawskiego. Swoją muzykę artyści określają terminem „ethno groove”. Ich debiutancki album „Evolution” to mieszanina tanecznych rytmów afrykańskich, arabskich i indiańskich. Do zobaczenia na Rynku! (bom)