Aktualności | Srebrna Korkus, szósta Staszulonek

Srebrna Korkus, szósta Staszulonek

Srebrna Korkus, szósta Staszulonek

Опубликовано: 27.10.2020 / Раздел: Miasto 

W miniony weekend w Gliwicach rozegrano I Turniej Pucharu Polski w Szpadzie Juniorów, który otwiera sezon 2020/2021 w szermierce. Srebrny medal w tych zawodach wywalczyła Emilia Korkus z Muszkietera Gliwice. Szóste miejsce w turnieju zajęła natomiast Karolina Staszulonek z Piasta Gliwice.

Zawody odbyły się w obiektach Zespołu Szkół Łączności przy ul. Warszawskiej. Wzięło w nich udział 63 szpadzistów i 65 szpadzistek z całej Polski. Turniej rozgrywany był w warunkach pandemii z zachowaniem zaleceń PZSZ i rygorystycznych zasad bezpieczeństwa.

Zawody były podzielone na dwa dni. W sobotę rywalizowali mężczyźni, w niedzielę kobiety. Turniej odbywał się bez udziału publiczności. Na halę mieli wstęp tylko akredytowani zawodnicy i trenerzy. Plansze do walk oddalone były od siebie na odległość 4 metrów. Zawodnicy, którzy odpadli musieli opuścić salę. Nawet przez moment nie było takiej sytuacji, aby zrobiło się tłoczno. Było naprawdę bezpiecznie – ocenia Maciej Chudzikiewicz, fechtmistrz Piasta Gliwice.

Zarówno w turnieju męskim, jak i żeńskim nie zabrakło gliwiczan. Juniorzy Piasta tym razem nie stanęli na podium. Najwyżej został sklasyfikowany Wojciech Rzyczniak, który zakończył rywalizację z 13 lokatą.

Nie jestem zadowolony z mojego występu, bo celem minimum był awans do pierwszej ósemki. Przed zawodami jednak byłem na kwarantannie, więc nie mogłem trenować i tego właśnie dziś brakowało – wyjaśnia Rzyczniak.

Formy nie zabrakło natomiast Emilii Korkus. Szpadzistka Muszkietera Gliwice w półfinale pokonała 15:12 Glorię Klughardt, zawodniczkę Szpady Wrocław. W walce o złoty medal muszkieterka zmierzyła się z Alicją Klasik. Podopieczna Piotra Markowicza dobrze rozpoczęła tę walkę, bo od prowadzenia 3:2. Potem jednak częściej trafiała Klasik. W końcówce jeszcze gliwiczanka rzuciła wszystko na jedną szalę, odrobiła straty, ale decydujące trafienia zadała szpadzistka RMKS Rybnik, wygrywając 15:12.

Celem na te zawody był medal, ale jak udało się awansować do pierwszej czwórki, to wiadomo – chce się więcej. W półfinale udało mi się wygrać, ale złota niestety nie zdobyłam. Zabrakło mi trochę sił. Trzeba przyznać, że Alicja to bardzo dobra zawodniczka i wygrała zasłużenie – podsumowuje swój występ Korkus.

Najwyżej ze szpadzistek Piasta została sklasyfikowana Karolina Staszulonek, która zakończyła ten turniej na szóstym miejscu.
Mogło być lepiej, ale cieszę się, że udało się wejść do finałowej ósemki. Miałam bardzo długą przerwę w startach. Nawet dobrze nie pamiętam, kiedy ostatni raz walczyłam w turnieju o taką stawkę – mówi Staszulonek.

Kolejne zawody w Gliwicach mają się odbyć w drugi weekend listopada, ale na ten moment nie wiadomo, czy turniej się odbędzie.
Mam nadzieję, że tak się nie stanie. Trenowanie dla bez startów w turniejach mija się z celem. Jeśli nie będzie rywalizacji, to będzie oznaczać to śmierć dla sportu. Nikt nie będzie miesiącami ćwiczył dla samego treningu – przekonuje Maciej Chudzikiewicz.

(piast.gliwice.pl)