Aktualności | Teatr z Gliwic wśród najlepszych

Teatr z Gliwic wśród najlepszych

Teatr z Gliwic wśród najlepszych

Опубликовано: 04.12.2019 / Раздел: Kultura 

Po sukcesie spektaklu „Najmrodzki, czyli dawno temu w Gliwicach”, na deskach Teatru Wielkiego Opery Narodowej w Warszawie, przed Teatrem Miejskim w Gliwicach kolejna wspaniała przygoda. W najbliższy weekend, 8 grudnia 2019 gra dla widowni krakowskiej, na jednym z największych i najważniejszych festiwali w Polsce – „Boska Komedia”.

Tym razem naszych artystów gości Narodowy Stary Teatr im. Heleny Modrzejewskiej. Festiwal „Boska Komedia” to festiwal konkursowy, gdzie o nagrody walczą najlepsze i najciekawsze przedstawienia teatralne z kraju, oceniane przez międzynarodowe jury. Czy „Najmrodzki” skradnie serca krakowskiej widowni, przekonany się już w sobotę.

Trzymajcie kciuki. Sztuka i spektakl Michała Siegoczyńskiego powstałe na zamówienie Teatru Miejskiego w Gliwicach, były niekwestionowanymi triumfatorami tegorocznego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej, zdobywając nie tylko Grand Prix, ale także nagrody dla autora sztuki i reżysera, dla Mariusza Ostrowskiego za główną rolę męską, oraz wyróżnienia aktorskie dla:  Izabeli Baran, Karoliny Olgi Burek, Aleksandry Maj, Dominiki Majewskiej i Przemysława Chojęty. Zaledwie kilka miesięcy od premiery spektakl stał się tak zwanym „the best of..” w rankingach najważniejszych polskich krytyków teatralnych. Tym razem jedziemy nie tylko ze spektaklem, ale też z książką, czyli świeżutko i pięknie wydaną w muzealnej oficynie sztuką Michała Siegoczyńskiego,  która jak wiemy zawojowała tegoroczny Konkurs na wystawienie sztuki współczesnej. Taka była zresztą idea Kazimierza Dejmka, inicjatora Konkursu, żeby nie tylko pisać, i na pisaniu poprzestawać, ale żeby współczesne teksty wprowadzać na scenę, ożywiać w teatrze, konfrontować z widownią, ze światem i tym co go aktualnie porusza. No więc tych co spektakl widzieli namawiam żeby książkę kupili na teatralną pamiątkę po zdarzeniu niezwykłym zwłaszcza, że znajdą w niej mnóstwo fotografii z przedstawienia. Tych, którzy steatralizowanego Najmrodzkiego nie widzieli, niech po książkę sięgną, bo w teatrze, tak jak w Biblii, wszystko od słowa się zaczyna. A poza wszystkim dobrze wiedzieć jak piszą współcześni nam dramaturdzy i skonfrontować tekst naszej sztuki z tymi, które znać powinniśmy jeszcze ze szkolnej lektury, bo przecież polskie pisanie dla teatru się nie skończyło ani na Mickiewiczu, ani na Wyspiańskim, Gombrowiczu, Kajzarze, Różewiczu, czy Mrożku. Ono dalej żyje i ma się całkiem dobrze. – powiedział Grzegorz Krawczyk, dyrektor Teatru Miejskiego w Gliwicach. (TMG)