Aktualności | Na dnie (oka)

Na dnie (oka)

Na dnie (oka)

Publié: 08.02.2012 / Section: Miasto  Życie i styl  Gospodarka 

Od końca stycznia Oddział Okulistyczny w gliwickim Szpitalu Wielospecjalistycznym (ul. Kościuszki 1) pozostaje bez kontraktu na hospitalizację i planowe zabiegi usuwania zaćmy.

Pacjenci oczekujący na operacje są informowani o aktualnej sytuacji. Przyszpitalna poradnia okulistyczna działa bez zakłóceń.

Nie zamierzamy godzić się z decyzją Narodowego Funduszu Zdrowia i składać broni. Liczymy na uratowanie kontraktu lub przynajmniej jego części. Złożyliśmy odwołanie do dyrektora NFZ w Katowicach. Powiadomiono nas, że powinno ono zostać rozpatrzone do końca lutego – mówi Jaromir Wiśniewski, dyrektor Szpitala Wielospecjalistycznego w Gliwicach. – Jeśli otrzymamy odpowiedź odmowną, to zwrócimy się do centrali NFZ w Warszawie. Wykorzystamy wszelkie możliwości, jakie stwarza procedura odwoławcza. Sytuacja nie jest wesoła, istnieje ryzyko zamknięcia oddziału okulistyki. Pomimo wszystko jesteśmy jednak pozytywnej myśli, szczególnie po ubiegłotygodniowej wizycie w Warszawie i spotkaniu z wiceministrem zdrowia.
W trakcie spotkania przedstawicielowi resortu zdrowia przekazano również list protestacyjny wystosowany wspólnie przez prezydenta Gliwic, Zygmunta Frankiewicza oraz starostę powiatu gliwickiego, Michała Nieszporka. – W imieniu własnym oraz wszystkich wspólnot samorządowych powiatu gliwickiego zwracamy się ze zdecydowanym protestem przeciwko rozstrzygnięciom konkursowym Śląskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia w zakresie okulistyki – hospitalizacji – napisali włodarze. – Z dotychczas zakontraktowanych dwóch placówek – Szpitala Wielospecjalistycznego sp. z o.o. w Gliwicach oraz 106. Szpitala Wojskowego z Przychodnią SPZOZ w Gliwicach – jedynie ta druga uzyskała przedłużenie finansowania z NFZ. Co najistotniejsze, 106. Szpital Wojskowy z Przychodnią wykonywał dotychczas zgodnie z kontraktem jedynie ok. 25% świadczeń zdrowotnych z tego rodzaju, podczas gdy Szpital Wielospecjalistyczny pozostałe ok. 75%. Niestety, odebranie kontraktu jednemu nie skutkowało zwiększeniem finansowania drugiego szpitala (a nawet nieznacznym zmniejszeniem!) – przypomnieli sygnatariusze listu. – Po rozstrzygnięciu, mieszkańcom tej części Śląska czterokrotnie zmniejszono dostęp do szpitalnych świadczeń okulistycznych. Już dziś docierają sygnały o zwiększającej się kolejce do zabiegów np. usuwania zaćmy w 106. Szpitalu Wojskowym z Przychodnią, który wykonuje takie procedury medyczne jedynie przez 1 dzień w tygodniu.
Samorządowcy zwrócili również uwagę na nieracjonalne działania Narodowego Funduszu Zdrowia. – Równość podmiotów leczniczych, publicznych i prywatnych, w walce o kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia jest dla nas zrozumiała i oczywista. Podobnie oczywista powinna być równość pacjentów, którzy mają prawo do równomiernego terytorialnie dostępu do świadczeń zdrowotnych finansowanych ze środków publicznych. Jedynym ograniczeniem takich praw może być faktyczna niemożliwość znalezienia wykonawcy na danym terenie. W tym przypadku świadomie pomija się znaczący ośrodek specjalistyczny i taka polityka nie może być uznana za racjonalną – podkreślili Z. Frankiewicz i M. Nieszporek, dodając: – Skupianie kontraktów na dany rodzaj świadczeń w wybranych ośrodkach i pozbawianie innych możliwości funkcjonowania skutkuje utrudnianiem dostępu i dyskryminacją pacjentów zamieszkujących pominięte obszary. Miasto Gliwice i powiat gliwicki to ponad 300 000 pacjentów, którym Narodowy Fundusz Zdrowia w sposób arbitralny odbiera przysługujące im prawa. Mieszkańcy Gliwic i powiatu gliwickiego zostaną pozbawieni zabezpieczenia zdrowotnego w zakresie okulistyki. Przeciwko takim praktykom zdecydowanie protestujemy i zwracamy się o jasną i czytelną interwencję, skutkującą pozytywnym rozpatrzeniem odwołania złożonego przez Szpital Wielospecjalistyczny sp. z o.o. (kik)