Aktualności | GTK nie zdobyło Zielonej Góry

GTK nie zdobyło Zielonej Góry

GTK nie zdobyło Zielonej Góry

Publié: 02.11.2021 / Section: Miasto 

Enea Zastal BC pokazał siłę swojego ataku i, aplikując aż 19 „trójek”, rozbił GTK Gliwice 102:82. Zielonogórzanie przerwali serię porażek i skutecznie obnażyli braki gliwiczan w grze obronnej.

W pierwszych minutach prowadziło GTK, jednak nie miało sposobu na Dragana Apicia, który po akcjach pick and roll często znajdował się sam na sam z koszem. Kiedy dodatkowo z dobrej strony pokazał się rezerwowy Tony Meier i trafił zza łuku, Zastal objął prowadzenie.

W kolejnej odsłonie punktowanie rozpoczął Daniel Gołębiowski, który zagrał pierwszy raz po kontuzji (jak się później okazało, był to bardzo dobry występ). Zielonogórzanie trafiali jednak z dystansu jak z automatu i generalnie sprawiali lepsze wrażenie. Podsumowaniem występu GTK w pierwszej połowie była ostatnia akcja w tej części gry, kiedy to, mogąc grać do końca, gliwiczanie stracili piłkę, a kontrę wykończył Nenadić (60:42).

Promykiem nadziei był początek drugiej połowy. Podopieczni Roberta Witki zdobyli sześć punktów, a poddenerwowany trener Oliver Vidin poprosił o chwile rozmowy ze swoimi zawodnikami. No i po powrocie na parkiet sytuacja uspokoiła się na korzyść zielonogórzan. Gliwiczanie raz jeszcze zerwali się pod koniec trzeciej kwarty, kiedy Gołębiewski wykończył kontrę, a dwoma skutecznymi wejściami pod kosz popisał się Filip Put (79:68).

Skrzydłowy GTK w końcu złapał swój rytm i wziął ciężar gry w ataku na swoje barki. Cóż z tego, jeśli nie do zatrzymania był Meier, który ponownie trafił z dystansu. Odpowiedział mu tym samym Gołębiowski, ale po drugiej stronie parkietu trafił Jarosław Zyskowski (89:73). Kiedy skrzydłowy Zastalu trafił raz jeszcze zza łuku, a chwilę wcześniej taki sam celny rzut oddał Joseph (96:77),stało się jasne, że gospodarzom nikt nie będzie w stanie przeszkodzić w odniesieniu zwycięstwa. W ostatnich minutach na parkiecie pojawili się zawodnicy rezerwowi, a zielonogórzanie ostatecznie wygrali 102:82.

W kolejnym meczu GTK zmierzy się na własnym parkiecie z Arged BM Stal Ostrów Wlkp.