Biuletyn Informacyjny Urzędu Miejskiego w Gliwicach, 12 października 2020 r.

// 12-10-2020

Nowe zasady bezpieczeństwa w całym kraju

coronavirus baner

Od 10 października cały kraj został objęty strefą żółtą, z wyłączeniem powiatów należących do strefy czerwonej.

Obowiązek zakrywania nosa i ust w całym kraju

Zasłanianie nosa i ust w przestrzeni publicznej – w sklepie, autobusie, ale także na ulicy - jest obowiązkowe w całym kraju!  Co ważne, zwolnione z tego obowiązku są jedynie osoby, które posiadają zaświadczenie lekarskie lub dokument, który potwierdza niepełnosprawność.

Lokale gastronomiczne – nowe zasady

W strefie czerwonej lokale gastronomiczne mogą być otwarte w określonych godzinach – od 6:00 do 22:00. Na terenie całego kraju w tego typu miejscach należy zachować bezpieczną odległość – na 1 osobę powinno przypadać co najmniej 4 m2.

Również w całym kraju w lokalach gastronomicznych i innych zamkniętych pomieszczeniach nie można udostępniać miejsc do tańczenia.

Na imprezach okolicznościowych – mniej gości

Przy planowaniu chrzcin, wesel czy innych imprez okolicznościowych należy pamiętać, że od 17 października obowiązywać będzie limit osób, które mogą brać udział w tego typu wydarzeniach. W strefie czerwonej – 50 osób, w pozostałych powiatach - 75 osób.

Wydarzenia kulturalne na nowych zasadach

W strefie czerwonej obowiązuje całkowity zakaz organizacji i uczestniczenia w wydarzeniach kulturalnych. W kinach natomiast może przebywać 25 proc. publiczności.

Jak to wygląda w pozostałej części kraju? W przestrzeni zamkniętej tego typu wydarzenie może odbyć się z udziałem 25 proc. publiczności - taka sama zasada obowiązuje w kinach. W wydarzeniach kulturalnych, które odbywają się w plenerze może uczestniczyć maksymalnie 100 osób - jednak liczba widzów, słuchaczy, zwiedzających lub uczestników nie może być większa niż 1 osoba na 5 m2.

Dbaj o bezpieczeństwo podczas zgromadzenia

Nadal obowiązuje ograniczenie dotyczące liczby uczestników zgromadzeń. Może to być maksymalnie 150 osób. Uczestnicy muszą zakrywać usta i nos, a także zachować minimum 1,5 m odległości od innych osób. Dodatkowo, pomiędzy zgromadzeniami musi zostać zachowana odległość – minimum 100 m.

Godziny dla seniora od 15 października

Od 15 października 2020 r.  od poniedziałku do piątku w godzinach od 10:00 do 12:00 w sklepach, drogeriach i aptekach zakupy będą mogły zrobić jedynie osoby powyżej 60. roku życia.

 Oprócz tego:

  •     zaostrzone zostają zasady epidemiczne w domach pomocy społecznej i placówkach opieki,
  •     zalecane jest maksymalne ograniczenie kontaktu z osobami powyżej 70. roku życia.

STREFA ŻÓŁTA - SZCZEGÓŁOWE ZASADY

Więcej informacji: www.gov.pl/koronawirus

Teatr A w sieci

aktorzy w białych ksotiumach na ciemnej scenie

Wielkimi krokami zbliża się wirtualna premiera spektaklu Teatru A „Totus Tuus – misterium muzyczne”. Przedsięwzięcie dofinansowane w ramach programu „Kultura w sieci” zostanie zaprezentowane w piątek 16 października.

O godz. 18.00 na stronie internetowej www.teatr-a.org/film miłośnicy gliwickiego Teatru A zobaczą spektakl poświęcony postaci Jana Pawła II. W setną rocznicę urodzin polskiego papieża będzie to z pewnością rzecz warta zobaczenia. „Totus Tuus”  to fragment napisanej po łacinie modlitwy do Najświętszej Maryi Panny i zarazem dewiza Jana Pawła II. W języku polskim oznacza „Cały Twój”. Przedstawienie Teatru A będzie artystyczną interpretacją papieskiego zawierzenia Matce Boga: Totus Tuus. Ważną rolę w spektaklu odegra także muzyka.

Beniaminek urwał punkty Akademiczkom

siatkarki w akcji

W meczu trzeciej kolejki o mistrzostwo I ligi siatkówki kobiet drużyna AZS-u Politechniki Śląskiej Gliwice przegrała u siebie ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki 2:3.

Akademiczki dobrze rozpoczęły spotkanie, wygrywając set 25:17. W drugiej odsłonie też długo prowadziły, ale w końcówce zabrakło zimnej krwi i przegrały tę część meczu, by w trzeciej znów być górą. Wydawało się, że podopieczne Wojciecha Czapli pójdą za ciosem, ale rywalki zagrały bardzo ambitnie i wygrywając w czwartym secie 25:17, doprowadziły do remisu. O zwycięstwie miał więc zadecydować tie break.

Wynik przez długi czas oscylował wokół remisu, ale w końcówce mniej błędów popełniła drużyna z Nowego Dworu Mazowieckiego, wygrywając 15:12, co dało jej pierwsze zwycięstwo w sezonie. Akademiczki dopisały sobie jednak jeden punkt i wciąż są wysoko w tabeli, bo sześć zdobytych oczek daje im na ten moment trzecie miejsce.

Nowy pomocnik Niebiesko-Czerwonych

Michał Chrapek w Piaście Gliwice

Nowym zawodnikiem Piasta został Michał Chrapek. 28-latek podpisał kontrakt, który związał go z Niebiesko-Czerwonymi do 30 czerwca 2022. Środkowy pomocnik trafił na Okrzei 20 na zasadzie wolnego transferu. Jego ostatnim klubem był Śląsk Wrocław.

Zależało mi na tym żeby trafić do mocnej polskiej drużyny i bardzo się cieszę, że znalazłem się w Piaście. Uważam, że Piast był i nadal jest topową drużyną w Polsce, która prezentuje efektowny styl i jestem bardzo zadowolony z możliwości dołączenia do zespołu z Gliwic – powiedział Michał Chrapek po podpisaniu kontraktu.

Michał Chrapek jest wychowankiem Victorii Jaworzno. Z tego klubu trafił do Wisły Kraków, gdzie stawiał pierwsze kroki w profesjonalnej piłce. W trakcie swojej kariery grał również w takich klubach, jak Kolejarz Stróże, Catania Calcio, Lechia Gdańsk i Śląsk Wrocław. Na boiskach Ekstraklasy 28-letni pomocnik rozegrał do tej pory 186 spotkań, w których zdobył 17 bramek oraz zanotował 24 asysty.

Chciałbym już wyjść na trening z chłopakami, zacząć ciężką pracę z zespołem. W ostatnim czasie brakowało mi tego i odczuwam duży głód piłki. Zamierzam pokazać to na boisku, by jak najszybciej zasłużyć na szansę, aby móc pokazać także w meczu na co mnie stać – dodał nowy pomocnik Piasta Gliwice.

Michał jest zawodnikiem uniwersalnym, mogącym grać na kilku pozycjach. Jego obecność z pewnością zwiększy rywalizację w formacji pomocy. Bez wątpienia jest zawodnikiem nietuzinkowym, a także posiada już wyrobione nazwisko na polskich boiskach, doświadczenie, a także wysokie umiejętności. Liczymy na jego bramki i asysty, a być może dzięki nam jego możliwości jeszcze bardziej się rozwiną – powiedział Bogdan Wilk, dyrektor sportowy Piasta Gliwice.

GKS Piast SA

Ekorzeźba pojawi się na Rynku

puszki

Studenci Politechniki Śląskiej w oryginalny sposób zwrócą uwagę gliwiczan na temat segregowania odpadów i recyklingu. W sobotę 17 października między godz. 12.00 a 14.00 na Rynku odbędzie się happening „Wrzucaj puszki do żółtego”.

„Każda Puszka Cenna” to hasło, które przyświeca organizatorom akcji happeningowej na Rynku oraz nazwa strony na Facebooku, na której publikowane są informacje na temat tak zwanej selektywnej zbiórki odpadów, ze szczególnym naciskiem na aluminiowe puszki. Warto pamiętać, że aluminium wrzucamy do tego samego, żółtego pojemnika na odpady, co plastik i inne tworzywa sztuczne.

Tyle teorii, a w praktyce i dla lepszego utrwalenia tej wiedzy, warto zajrzeć 17 października na Rynek. Pojawi się tam instalacja z aluminiowych puszek skombinowanych z żółtym pojemnikiem na odpady. Będzie to element międzynarodowej akcji „Every Can Counts”. Gliwicki happening został objęty patronatem prezydenta Gliwic Adama Neumanna.

Podcięli skrzydła Orłom

futsaliści w akcji

Piąte już zwycięstwo w tym sezonie odniosła futsalowa drużyna Piasta. Tym razem gliwiczanie okazali się lepsi od Acany Orzeł Futsal Jelcz Laskowice, aplikując rywalom sześć bramek, a tracąc tylko jedną.

Piast był faworytem tego meczu i każdy inny wynik niż zwycięstwo gospodarzy byłby przyjęty w Gliwicach z rozczarowaniem. Trudno jednak było się spodziewać, że drużyna przeciwna odda punkty za darmo, ale też Orły nie zamierzały pójść na wymianę ciosów. Od początku więc goście próbowali murować bramkę i grać z kontry. W 12. minucie jednak po akcji zainicjowanej przez Gustavo, który „poklepał” z Mrowcem, ten ostatni strzałem do pustej bramki otworzył wynik tego spotkania. Trener Orłów jakby przeczuwając, że sytuacja może się wymknąć spod kontroli, poprosił o czas i nawet to pomogło, bo już do końca tej odsłony Maciej Foltyn nie puścił gola, choć Piast miał ku temu okazje.

Drugą połowę lepiej zaczęli goście. Już w 22. minucie Orły szkoleniowo wyszły z własnej połowy, a tę akcję celnym strzałem zakończył były zawodnik gliwickich Piasta – Maksym Pautiak. Bramka ta zaskoczyła gospodarzy, co próbowali wykorzystać przyjezdni atakując, ale szybko zostali skarceni. W 13. minucie piłkę z autu wybijał Franz, zagrał do Gustavo, ten uderzył w światło bramki, na linii jeszcze stał Mrowiec i to jemu sędziowie zapisali tego gola. Brazylijczyk zaliczył więc dwie asysty przy dwóch golach Mrowca, a trzecią minutę później, bo to jego faulował Pautiak w polu karnym. Sędzia bez wahana wskazał na szósty metr, a egzekucję wykonał Franz. Goście jeszcze próbowali zastosować pressing, aby zmusić gospodarzy do błędu, co skończyło się dla nich stratą czwartego gola. Dasajev jednym podaniem otworzył drogę do bramki Czechowi, a ten takich okazji nie zwykł marnować i będąc w sytuacji sam na sam z Foltynem pokonał go. Ledwie 24 sekundy później Dasajev znów prostopadłym podaniem zagrał piłkę, tym razem jednak do Rabieja, który zamienil to podanie na swojego premierowego gola w Futsal Ekstraklasie. W 35. minucie, gdy goście zdecydowali się grać w przewadze, Dasajev przejął piłkę na własnej połowie, ruszył z nią i zakończył ten rajd celnym strzałem. Ostatnie piąć minut to już bardziej gra szkoleniowa. Gliwiczanie bowiem specjalnie nie naciskali, a Orły grały już bez przekonania, że można coś jeszcze zmienić.

(piast.gliwice.pl)

GTK z kolejnym zwycięstwem!

GTK w  akcji

Pierwotnie GTK Gliwice miało w minioną niedzielę zagrać z Arged BM Slam Stalą Ostrów Wlkp. Rywal został jednak objęty kwarantanną z powodu koronawirusa wewnątrz drużyny i mecz został odwołany. Sytuacja była dynamiczna – również Pszczółka Start Lublin nie mogła rozegrać swojego spotkania z tego samego powodu i choroby zawodników WKS Śląska Wrocław. W tej sytuacji decyzją władz Polskiej Ligi Koszykówki, Start, który miał się zmierzyć z GTK w Lublinie w ramach 9. kolejki 18 października, zagrał w... Gliwicach – tydzień wcześniej. Mecz ułożył się po myśli gliwiczan.

Tak silnego rywala w Gliwicach w tym sezonie jeszcze nie było! GTK mierzyło się z 2. zespołem poprzednich rozgrywek i wiceliderem obecnych. Pszczółka Start Lublin będzie także występować w rozgrywkach koszykarskiej Ligi Mistrzów i dla gliwickiej drużyny Matthiasa Zollnera było to spore wyzwanie i możliwość sprawdzenia się na tle kandydata do medali.

Po pierwszej kwarcie było 22:18 dla GTK. W drugiej odsłonie gliwiczanie nadal dominowali na parkiecie. Po dwóch trafieniach zza łuku Hendersona i Gołębiowskiego odskoczyli nawet na 12 punktów różnicy (38:26), a dzięki Hendersonowi schodzili na przerwę przy prowadzeniu różnicą 14 „oczek” (49:35). Tuż po ostatnim gwizdku trener gości, David Dedek, ruszył do stolika sędziowskiego i otrzymał drugie już przewinienie techniczne, co oznaczało, że w drugiej połowie nie mógł już prowadzić swojego zespołu. 

W trzeciej kwarcie w rolę kata wcielił się Varnado, który najpierw popisał się akcją 2+1, a następnie dołożył kolejne punkty trafieniem z półdystansu i gliwiczanie odskoczyli na 20 „oczek” przewagi (60:40). Lublinianie próbowali jeszcze wrócić do gry, ale schodzili  z parkietu z wynikiem 69:56. Od początku czwartej kwarty Pszczółka Start mocno ruszyła do odrabiania strat i zbliżyła się do rywala na zaledwie trzy punkty różnicy (75:72).  Wreszcie stanęła przed szansą na doprowadzenie do remisu, ale jej zawodnik (Moore) popełnił błąd i stracił piłkę. Faulowany Gołębiowski trafił jeden rzut wolny (84:80) i postawił przeciwnika w trudnej sytuacji. Po przerwie na żądanie Dorsey-Walker spudłował z dystansu i zwycięstwo drużyny Matthiasa Zollnera 85:80 stało się faktem.

 

Ostrzeżenie meteorologiczne

deszczowe miasto

Centrum Ratownictwa Gliwice informuje, że w związku z prognozowanymi opadami deszczu poziom wody w Kłodnicy może przekroczyć stan ostrzegawczy i osiągnąć stan zagrożenia powodziowego.