Aktualności | Niebiesko-Czerwoni ponownie wiceliderem

Niebiesko-Czerwoni ponownie wiceliderem

Niebiesko-Czerwoni ponownie wiceliderem

Veröffentlicht: 06.07.2020 / Abschnitt: Miasto 

Piast zdobył bardzo ważne punkty ze Śląskiem Wrocław – bezpośrednim rywalem w walce o europejskie puchary. Skromne, ale cenne zwycięstwo 1:0 pozwoliło wrócić podopiecznym Waldemara Fornalika na pozycję wicelidera. Zwycięskiego gola na wagę trzech punktów zdobył Piotr Parzyszek w 36. minucie rywalizacji.

Obie drużyny rozpoczęły mecz dynamicznie. Jako pierwsi groźnie zaatakowali goście, którzy już w 6. minucie oddali celny strzał. Przy pierwszej okazji sędzia odgwizdał spalonego, przy drugiej kunsztem bramkarskim wykazał się František Plach. Po pierwszej fali ofensywnej Śląska do głosu doszedł Piast. Najpierw strzelał Kristopher Vida, a w 19. minucie doskonałej okazji nie wykorzystał Sebastian Milewski. Co nie udało się młodzieżowcowi Niebiesko-Czerwonych, chwilę później udało się Piotrowi Parzyszkowi. Napastnik mistrzów Polski w doskonały sposób wykończył podanie Martina Konczkowskiego. Piast prowadził przy Okrzei ze Śląskiem od 36. minuty i zdołał opanować emocje. Kibice zebrani na trybunach oraz przed telewizorami byli świadkami szybkiego i atrakcyjnego futbolu.

Nie zwolnili tempa piłkarze Waldemara Fornalika, którzy już kilkadziesiąt sekund po wznowieniu gry oddali kolejne celne uderzenie. Uczynił to Sebastian Milewski, który ewidentnie chciał się zrehabilitować i podwyższyć prowadzenie. Wysoka temperatura wydawała się nie przeszkadzać zawodnikom obu drużyn. Szybkie wymiany podań, duża liczba akcji zakończonych strzałami. Nie brakowało także wyrównanych pojedynków fizycznych. Efektowne spotkanie dało tylko jedno trafienie. Było blisko, by Piast prowadził 2:0, ale Sebastian Milewski był na spalonymi sędzia gola nie uznał. Ostatecznie skończyło się 1:0 i Piast mógł dopisać bezcenne trzy punkty do swojego konta, zmniejszając stratę do Legii Warszawa do ośmiu oczek.

Na pewno był to ciekawy mecz, który dobrze się oglądało. Spotkały się dwie drużyny, które chciały grać w piłkę i stwarzały sobie sytuacje do zdobycia bramki. Do Gliwic przyjechał bardzo trudny przeciwnik, który był wymagający. Po nie najlepszym naszym początku przystąpiliśmy do gry, a stuprocentową sytuację miał Sebastian Milewski. Była to taka wymiana ciosów, gdzie mimo wszystko nasze sytuacje były groźniejsze. Gratuluję drużynie zwycięstwa w naprawdę trudnym spotkaniu – ocenił Waldemar Fornalik na pomeczowej konferencji prasowej.

Biuro Prasowe Piast Gliwice SA