Aktualności | GTK wygrywa w Sopocie!

GTK wygrywa w Sopocie!

GTK wygrywa w Sopocie!

Opublikowane: 11.12.2018 / Sekcja: Sport 

Wynikiem 99:96 zakończył się pojedynek GTK Gliwice z Treflem Sopot. Aż 57 punktów zdobyli zawodnicy rezerwowi, którzy w tym meczu byli nie do zatrzymania. Wygrana dała gliwiczanom awans na 10. miejsce w tabeli.

Podopieczni Pawła Turkiewicza zaczęli spotkanie obiecująco, bo od "trójki" Piotra Robaka, jednak gospodarze szybko wypracowali sobie sporą przewagę, 19:9. Gliwiczanie zaczęli gonic wynik, gdy na parkiecie pojawili się Maverick Morgan i Desmond Washington. Razem z Jakubem Dłoniakiem dali dobry impuls swojej drużynie. Trefla utrzymywał na prowadzeniu Damian Jeszke, ale po rzucie z dalszej odległości Washingtona GTK traciło do rywala osiem punktów (28:20) po pierwszej kwarcie.

Tuz po wznowieniu gry zza łuku trafił Grzegorz Kulka, ale kolejne akcje należały do gliwiczan i tym razem musiał zareagować Jukka Toijala. Po dodatkowej przerwie świetnym przechwytem przy linii bocznej popisał się Kacper Radwański i wykończył kontrę efektownym wsadem (31:27). Niestety, skuteczne ataki i wykorzystanie błędów dały Treflowi kolejną mocną przewagę (45:33). Końcówka pierwszej połowy należała jednak do gości. Z dystansu trafili Szymon Kiwilsza i Kacper Radwański, a dwa punkty po wejściu pod kosz dołożył Mack (47:41).

GTK od początku drugiej połowy rzuciło się do odrabiania strat. I to skutecznie, doprowadzając do remisu 51:51 i nawet wychodząc na chwilę na prowadzenie. Niestety nie do zatrzymania był sopocki środkowy, który umiejętnie wymuszał przewinienia swoich rywali, a dodatkowo był praktycznie bezbłędny w strefie podkoszowej. Przy stanie 60:53 Paweł Turkiewicz po raz kolejny sięgnął po graczy rezerwowych. "Trójki" Dłoniaka i LaChance'a oraz rzut Washingtona w ostatnich chwilach trzeciej kwarty pozwoliły doprowadzić do remisu po 30 min. gry (69:69).

Początek ostatniej kwarty, to ponownie dominacja Trefla. Dodatkowo gliwiczanie stracili swoją tajną broń. Desmond Washington, po kumulacji przewinień, musiał opuścić boisko. Wydawało się, że to może podciąć skrzydła przyjezdnym, jednak Morgan i LaChance zdołali wyprowadzić swoją drużynę na prowadzenie. Dodatkowo amerykański strzelec popisał się niesamowitym rzutem jedną ręką z odległości ponad 9 m. W końcówce spotkania sopocianie gonili wynik, ale LaChance i Mack trafili rzuty wolne, co zapewniło cenne zwycięstwo.

GTK wygrało po raz czwarty w sezonie i awansowało na 10. miejsce w ligowej tabeli. Kolejny mecz gliwiczanie zagrają w Toruniu z Polskim Cukrem. Spotkanie odbędzie się 16 grudnia o godzinie 17.00.