Aktualności | Nowe sprzęty od miasta, wdzięczność od pacjentów

Nowe sprzęty od miasta, wdzięczność od pacjentów

Nowe sprzęty od miasta, wdzięczność od pacjentów

Opublikowane: 10.11.2020 / Sekcja: Miasto 

Na oddział intensywnej opieki medycznej w Szpitalu Miejskim nr 4 dotarło 6 nowych pomp infuzyjnych wraz ze stacją dokującą. Sprzęt zakupiony przez Miasto Gliwice jest niezbędny w nierównej walce o życie pacjentów w warunkach pandemii COVID. Ułatwia specjalistyczną opiekę nad osobami w najcięższych stanach. Przypomnijmy, że kilka dni wcześniej w lecznicy pojawiły się 3 materace przeciodleżynowe dla pacjentów oddziału anestezjologii i intensywnej terapii.

Na niezbędne zakupy dla Szpitala Miejskiego nr 4, kluczowe w walce z COVID, gliwicki samorząd przeznaczył już blisko 3,3 mln zł. Dodatkowo miasto wsparło szpital kwotą 29,5 mln zł na bieżącą działalność. Dzięki temu do „4” systematycznie trafiają środki ochrony osobistej i aparatura medyczna. Zakupiono m.in. 9 respiratorów, defibrylator i nowe analizatory parametrów krytycznych, diatermię elektrochirurgiczną, wydajne i ciche ssaki elektryczne, nowe pompy infuzyjne, oczyszczacze powietrza, generatory ozonu, urządzenie do ogrzewania płynów, elektrokardiografy, aparaty do hemodializ i do USG oraz pozycjonery zapewniające pacjentom zakażonym koronawirusem, przebywającym na oddziale OIOM, optymalne ułożenie. Kupiony z miejskich środków nowy tomograf komputerowy jest, w przypadku podejrzenia o zarażenie pacjenta wirusem SARS-CoV-19, źródłem obrazów diagnostycznych różnicujących choroby płuc, a badanie nim to skuteczne narzędzie do monitorowania przebiegu leczenia oraz oceny skuteczności wdrożonej terapii.

Z myślą o pacjentach zakażonych koronawirusem zakupiono kolejne aparaty do hemodializ, które trafiły do nowej szpitalnej stacji dializ zlokalizowanej w budynku przy ul. Zygmunta Starego 20. Dofinansowany przez miasto zakup tych urządzeń pozwolił zwiększyć liczbę obsługiwanych stanowisk i zabezpieczyć dokończenie dializy w przypadku awarii. W nadchodzącym czasie, z uwagi na dynamiczną sytuację epidemiczną, kupowane będą również 3 komplety aparatów do terapii wysokoprzepływowej tlenem.

Na zakupy sprzętu i wyposażenia pomagającego w walce z COVID-19 Gliwice przeznaczyły także środki pozyskane z Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. Dzięki wsparciu G-ZM gliwicka lecznica zyskała m.in. analizator immunochemiczny, sterylizator parowy wraz z wózkiem transportowo-załadowczym i wózkiem wsadowym, myjnię-dezynfektor wraz z wózkiem wsadowym 5-poziomowym, wózkiem wsadowym do mycia narzędzi chirurgicznych i wózkiem wsadowym do mycia wyposażenia endoskopów, aparat USG Mindray TE7 z dwoma głowicami oraz 2 respiratory.

Walka z pandemią koronawirusa wymaga zaangażowania wielu osób. Wie o tym najlepiej personel medyczny Szpitala Miejskiego nr 4 przy ul. Zygmunta Starego. Brak słów, by wyrazić im wdzięczność za codzienne narażanie własnego zdrowia.

„Nadzieja przychodzi do człowieka wraz z drugim człowiekiem” – napisała pani Katarzyna w liście skierowanym do personelu medycznego Szpitala Miejskiego nr 4. Do niezwykłej przesyłki dołączony był rysunek od jej córki, a tym samym wnuczki pacjenta, który w gliwickiej placówce walczył z COVID-19 przeszło dwa tygodnie. Wygrał. Takich podziękowań, kartek, rysunków, a nawet... statuetek w „czerwonej strefie” przy Zygmunta Starego 20 w Gliwicach jest coraz więcej.

Dla personelu medycznego są szalenie ważne – stąd jedno, wyjątkowe miejsce w lecznicy, w którym są gromadzone. To dyżurka, w której spędza się dużo czasu ze względu na konieczność uzupełniania dokumentacji. Są też laurki, które od razu wywołują uśmiech na twarzy, jak ta od maluchów z Przedszkola z Oddziałami Specjalnymi i Integracyjnymi nr 48 w Zabrzu. W gliwickich „zbiorach” są oczywiście... superbohaterowie na rysunkach od dzieci czy wnuków pacjentów placówki.

„Podziwiam Wasze oddanie dla chorego, Waszą ciężką pracę, umiejętności i Wasz profesjonalizm. Dziękuję za cierpliwość i wyrozumiałość, serdeczność i dodawanie sił w walce z chorobą” – napisał jeden z pacjentów, który opuścił szpital prawie dwa miesiące temu. Na początku września, po szczęśliwie zakończonym leczeniu, do Gliwic trafił list od pana Pawła: „Gdy Zegarmistrz Światła postanowił wcisnąć kij w moje szprychy, Wasz trud, poświęcenie i praca w tych nieludzkich warunkach, pozwoliły mi pozostać po tej jasne stronie życia. (...) Jesteście wielcy!”.

W obliczu takiej fali hejtu, agresji, gorzkich słów wywołanych z pewnością frustracją związaną z rozwojem pandemii, warto zwracać szczególną uwagę na to, że są jeszcze osoby, które potrafią po prostu powiedzieć „dziękuję”, wyrazić to, co dobre, okazać serce medykom w tym piekielnie trudnym czasie. Za każde słowo, gest, które udowadniają, że ten ogromny wysiłek ma sens, my również dziękujemy – podkreśla Justyna Soroka, psycholog ze Szpitala Miejskiego nr 4 w Gliwicach.

pompy infuzyjne