Aktualności | Koniec marzeń o pierwszej ósemce?

Po porażce w Białymstoku piłkarze Piasta mają już tylko hipotetyczne szanse na zakończenie zasadniczej części sezonu w pierwszej ósemce piłkarskiej ekstraklasy. Najbliższe dwa mecze będą więc kluczowe.

Wygrana Piasta w obu tych spotkaniach jednak nie wystarczy. Ważne będą także wyniki spotkań innych drużyn, które walczą o to, by sezon dokończyć w górnej połowie tabeli. W poprzedniej kolejce Piast Gliwice przegrał w Białymstoku z Jagiellonią 1:2 (0:2). Gliwiczanie walczyli ambitnie do końca, ale dwa trafienia gospodarzy zapewniły im trzy punkty. - Zasłużyliśmy co najmniej na remis. Bardzo żałuję, że nie strzeliliśmy jeszcze jednej bramki. Doskonale wiemy, że z Podbeskidziem i Górnikiem Łęczna musimy wygrać - mówił po meczu w Białymstoku, Kornel Osyra, młody obrońca Piasta. – Pierwsza  połowa w naszym wykonaniu była słabsza. Graliśmy ospale. Niektórzy zawodnicy myśleli, że przyjechaliśmy tutaj na przechadzkę, w efekcie straciliśmy dwie bramki – powiedział trener gliwiczan, Radoslav Latal. – W drugiej połowie zagraliśmy dużo lepiej. Wprowadzone zmiany odmieniły oblicze naszej gry. Niestety bramka została strzelona zbyt późno i już nie zdołaliśmy odwrócić losów spotkania - zakończył szkoleniowiec gliwickiej jedenastki.

Przed Piastem ostatnie dwa mecze w zasadniczej części sezonu. W najbliższą niedzielę – 26 kwietnia, gliwiczanie zagrają bardzo ważne spotkanie z Podbeskidziem Bielsko-Biała na własnym boisku. Trzy dni później (środa – 29 kwietnia) wybiegną na murawę w Łęcznej, by zmierzyć się z miejscowym Górnikiem. Komplet punktów w ostatnich dwóch meczach nie wystarczy. Pod Piasta muszą zagrać także inni. Mimo wszystko warto kibicować, bo każdy zdobyty punkt będzie cenny.