Aktualności | Miasteczko wydobyte z zapomnienia

Miasteczko wydobyte z zapomnienia

Miasteczko wydobyte z zapomnienia

Opublikowane: 08.11.2017 / Sekcja: Kultura 

Dom Pamięci Żydów Górnośląskich (ul. Poniatowskiego 14) 14 listopada zaprasza na spotkanie z Katarzyną Lisowską, założycielką forum internetowego Komarno, i Piotrem Wiernikiem, autorem książki „Okruchy rozbitego zwierciadła. Miasto Komarno - rezultaty poszukiwania minionego czasu”.

Będziemy rozmawiać o książce, przywracaniu pamięci i dalszych badaniach nad historią Komarna.

- W 2005 roku wpisanie w wyszukiwarkę internetową hasła „Komarno” przynosiło jedynie informacje o dużym węgierskim mieście o tej nazwie. A gdzie miasteczko, z którego wywodzi się moja rodzina, gdzie Komarno, o którym babcia mawiała, że leży 30 wiorst od Lwowa? Pozostały tylko stare fotografie i opowieści, których słuchałam przez całe dzieciństwo. Ale już nie było kogo zapytać o nazwiska, daty, fakty. Poczułam przerażenie, że już nigdy niczego więcej się nie dowiem, nie rozszyfruję, kto jest na zdjęciach, że wszystko już przepadło… Nieoczekiwanie z pomocą przyszły nowoczesne technologie. Nieśmiało napisałam na forum genealogicznym, że szukam informacji o Komarnie, Buczałach, Chłopach w powiecie Rudki koło Lwowa. Odezwała się osoba ze Szwecji, potem z okolic Strzelina i Krakowa. Gdybym powiedziała babci, że wymieniam elektroniczną korespondencję, po angielsku, z mieszkającym we Francji krewnym Walerci Piskorz, jej koleżanki z Komarna – chyba by nie uwierzyła – wspomina Katarzyna Lisowska.

Po latach, dzięki forum, powstała kopalnia informacji o Komarnie. Piotr Wiernik zadzwonił do Katarzyny Lisowskiej z propozycją napisania książki o Komarnie w oparciu o materiały z forum. Tak powstały „Okruchy rozbitego zwierciadła. Miasto Komarno - rezultaty poszukiwania minionego czasu.”

- Książka systematyzuje informacje zgromadzone na forum, ale zawiera też o wiele więcej, np. mnóstwo nieznanych dotąd informacji odnalezionych w archiwach. Są to dalej tylko okruchy, luźne eseje, ale jest to pierwsze tego typu opracowanie oraz bardzo solidny materiał do dalszych badań nad historią Komarna. A co najważniejsze dla nas, którzy się stamtąd wywodzimy, którym historia niejako amputowała korzenie, książka ta utrwala pamięć o drogich nam miejscach i ludziach, o tej całej czasoprzestrzeni – której już nie ma – mówi Katarzyna Lisowska.

Początek o godz. 18.00. Wstęp wolny, liczba miejsc ograniczona.