Aktualności | Miasto przejmie szpital

Od kilkunastu miesięcy Ministerstwo Obrony Narodowej przekazuje poza resort wybrane lecznice wojskowe. Co czeka gliwicki 106. Szpital Wojskowy przy ul. Zygmunta Starego 20? Uspokajamy – placówka nie zostanie zlikwidowana.

Jest bardzo potrzebna gliwiczanom, więc władze miejskie postanowiły ją przejąć.
O tym, że Ministerstwo Obrony Narodowej nie zamierza prowadzić w przyszłości szpitala, wiadomo było od 2009 roku. Wówczas Inspektorat Wojskowej Służby Zdrowia zwrócił się do władz Gliwic z propozycją przekazania placówki miastu.
Gdyby miasto nie zdecydowało się na prowadzenie Szpitala Wojskowego, placówka mogłaby zostać zlikwidowana. Władze miasta postanowiły, że przejmą Szpital Wojskowy, bo w przeciwnym razie jego przyszłość byłaby niepewna.

– Od początku byliśmy zdecydowani, aby ratować ten szpital. Jest on niezbędny gliwiczanom – w tej kwestii nie mam żadnych wątpliwości. Stanowi ważny element zabezpieczenia zdrowotnego mieszkańców, świadczy usługi niezbędne w leczeniu wielu różnorodnych schorzeń. Uzupełnia ofertę innych gliwickich szpitali. Ma skompletowaną wysoko wyspecjalizowaną kadrę i jest dobrze zarządzany. W dodatku sam obiekt jest stopniowo, w miarę możliwości, modernizowany – przypomina Zygmunt Frankiewicz, prezydent Gliwic.
Załatwienie wszystkich formalności nie było proste. Prace przygotowawcze ciągnęły się przez ponad dwa lata. Trzeba było ustalić wiele szczegółów, rozwiązać problemy dotyczące m.in. formy przekazania placówki, kontraktów z NFZ, przekazania nieruchomości. Rada Miejska jednogłośnie zgodziła się na przejęcie placówki już w sierpniu ubiegłego roku. W Ministerstwie Obrony Narodowej, które zainicjowało całą procedurę, nie była to jednak kwestia priorytetowa. W międzyczasie kilkakrotnie zmieniali się szefowie tej jednostki, co nie ułatwiało pertraktacji. Aby przyspieszyć bieg sprawy, prezydent Gliwic spotkał się z szefem Inspektoratu Wojskowej Służby Zdrowia w Warszawie. Na akceptację uzgodnionych już warunków porozumienia trzeba było czekać kilka miesięcy.
W lutym Ministerstwo Obrony Narodowej zatwierdziło warunki przejęcia szpitala przez miasto. 21 lutego Inspektorat Wojskowej Służby Zdrowia wysłał do prezydenta Gliwic pismo zawiadamiające o zgodzie na zaproponowane warunki przejęcia przez miasto 106. Szpitala Wojskowego. MON postanowiło jednak, że przekaże placówkę jedynie w drodze połączenia jej z innym Samodzielnym Publicznym Zakładem Opieki Zdrowotnej. Ponieważ zaś prawie wszystkie przychodnie i szpitale w Gliwicach zostały przekształcone w zakłady niepubliczne, „wojskowy” będzie można połączyć wyłącznie z... niewielką Poradnią Psychologiczną działającą przy ul. Słowackiego. Ostateczne porozumienie ma zostać podpisane w najbliższym czasie – być może w ciągu miesiąca.
Pacjenci są bezpieczni – będą mieć zapewniony dostęp do szpitalnych usług medycznych. Przejęcie szpitala przez miasto umożliwi dalsze działanie placówki. Pacjenci będą mieć zapewnione te same usługi, co dotąd.

Zaplanowano, że szpital – podobnie jak prawie wszystkie placówki medyczne w mieście – zostanie w przyszłości zrestrukturyzowany i przekształcony w zakład niepubliczny (przewidziano prywatyzację pracowniczą).
– Cieszę się, że miasto zgodziło się przejąć nasz szpital, bo nasz byt był zagrożony. Od początku miałem możliwość uczestniczenia w ustalaniu warunków porozumienia miasta z MON i uzgadnianiu kwestii dotyczących bezpośrednio dalszego funkcjonowania szpitala. Nie przerwiemy naszej działalności, pacjenci nie powinni odczuć większych zmian, będą mieć zapewnione te same usługi medyczne i to jest dla nas najważniejsze – podkreśla Marian Jarosz, dyrektor 106. Szpitala Wojskowego. (al)